profil

Człowiek wobec Boga, życia i śmierci w literaturze średniowiecza, renesansu i baroku.

poleca 85% 245 głosów

Treść Grafika Filmy
Komentarze
Średniowieczny rycerz Średniowieczny rycerz Średniowieczny rycerz

Jak to zwykle bywa z epokami, średniowiecze, renesans i barok bardzo różnie podchodziły do pewnych wartości. Tak było także w przypadku tytułowych Boga, życia i śmierci.

Średniowiecze kojarzy się przede wszystkim z teocentryzmem, w związku z czym Bóg znajdował się w centrum uwagi. Wiązało się to ze specyficzną postawą Kościoła, który w dosyć radykalny sposób tępił niewiernych. Następstwem tego było bezgraniczne podporządkowanie się ludzi Kościołowi. Idealnym bohaterem literackim został człowiek głęboko wierzący i zwalczający wrogów Kościoła. Jedną z takich postaci jest tytułowy rycerz z „Pieśni o Rolandzie”. Roland był ideałem, miał dobre pochodzenie, był piękny i silny, nie można też zapomnieć o jego ogromnej odwadze. Tu ujawnia się także niecodzienne podejście średniowiecznych rycerzy do zjawiska śmierci. Dla naszego bohaterem celem bitwy nie była wygrana, ale sama walka. Nie było ważne, czy wygra, czy zginie. Co więcej, śmierć poniesiona w walce była źródłem wielkiej chwały, wedle nauki Kościoła zapewniało to przecież wstęp do raju. Jako inny przykład takiego bohatera można tu przytoczyć postać Bolesława Chrobrego, którą przedstawia nam Gall Anonim w swojej „Kronice”. Chrobry również przy każdej okazji toczył boje z poganami, aby swoją odwagą i zwycięstwami sławić Boga.

Średniowiecze było też okresem, kiedy powstawało wiele pieśni i psalmów chwalących Boga, jak np. „Bogurodzica”. Powodem tego była specyficzna relacja między ówczesnym człowiekiem, a osobą Boga. Za przykład może tu służyć postać św. Franciszka z Asyżu. Poświęcił on swoje pieniądze i całe swoje życie, aby pomagać ubogim i chorym. Żył w ubóstwie, a mimo tego czerpał ogromną radość ze swego życia, o czym najlepiej świadczą jego własne słowa, w których nazywa siebie „wesołkiem Bożym”. Zupełnie odmienną postacią był św. Aleksy. W odróżnieniu od św. Franciszka, który uważał, że wszystko, co pochodzi od Boga, jest piękne, św. Aleksy gardził bogactwem i wszystkim, co nie prowadziło do nieba.

Powróćmy jednak do motywu śmierci. Średniowieczni ludzie świadomi swojej grzeszności bali się śmierci, jednak za wszelką cenę chcieli wiedzieć, co następuje po niej. Powstawały więc utwory takie, jak „Rozmowa mistrza Polikarpa ze śmiercią”. Utwór ten opowiada o uczonym Polikarpie, który dla zaspokojenia swojej ciekawości ciągle starał się spotkać ze śmiercią. W końcu dochodzi do spotkania, a przestraszony Polikarp nie może wydobyć z siebie ani słowa. W końcu zaczyna zadawać śmierci pytania. Są one jednak bardzo proste i naiwne, Polikarp w jednej chwili z wielkiego uczonego zamienia się w ucznia, autor podkreśla w ten sposób, że nikt nie jest w stanie ogarnąć umysłem tego, co następuje po śmierci. Sama śmierć zaczyna wymieniać podległe sobie postaci i wkrótce okazuje się, że są to wszyscy, bez wyjątku.

Innym literackim przykładem może być „Boska Komedia” Dantego. Bohater Dantego błąka się po zaświatach, przechodząc przez Piekło, Czyściec i Niebo. Autor opisuje zarówno wielkie męki, jakich doświadcza bohater w piekle, jak też wielkie przyjemności, jakie napotyka w raju. Postać ta w czasie swojej wędrówki przechodzi wewnętrzne duchowe przemiany. Utwór ten jest także okazją do ostrzeżenia czytelników przed czyhającym na nich grzechem. Wielkie znaczenie dla podejścia ludzi do śmierci miały wielkie zarazy, które nawiedzały Europę. Ludzie widząc, jak inni konają w potwornej agonii, bali się śmierci.

Zgoła inne podejście mieli do śmierci ludzie doby renesansu. Dobrym przykładem są tu „Treny” Jana Kochanowskiego. „Treny” zostały napisane po śmierci córki Kochanowskiego, Urszuli. Autor pokazuje nam, że wobec śmierci wszystko staje się bez znaczenia. Nie ważne jak postępujesz w życiu i czym się kierujesz, śmierć może dotknąć każdego. Nie zgadzało się to z zasadami, jakimi ludzie kierowali się na co dzień.

W renesansie dominował humanizm i antropocentryzm. Stawiały one człowieka w centrum świata i uwagi. Życiowym celem stało się coraz lepsze poznawanie świata i czynienie nowych odkryć. Prowadziło to do sławy, która zapewniała jedyną prawdziwą nieśmiertelność. Zmieniło się podejście do Boga, nawet Kościół przedkładał pieniądze nad wiarę. Wiele osób nie zgadzało się z takim podejściem do życia. Należał do nich Piotr Skarga, autor „Kazań sejmowych”, a także Andrzej Frycz-Modrzewski ze swoim utworem „O poprawie Rzeczypospolitej”. Pokazywali oni złą postawę społeczeństwa i nawoływali do nawrócenia się. Inną postacią był Mikołaj Rej. Swoja koncepcje życia przedstawił w „Żywocie człowieka poczciwego”. Tytułowa „poczciwość” to rozsądek, którym ludzie powinni kierować się wżyciu. Jego bohater jest szlachcicem, który potrafił powstrzymać w sobie nieodpartą chęć posiadania. Potrafił on żyć w zgodzie z naturą. Owa natura była, według Reja, prawdziwym domem dla ziemianina i tylko harmonijne życie z nią mogło uratować człowieka przed strachem przed śmiercią.

Czas przejść do baroku. Był to okres szeroko pojmowanej świadomości. Każdy człowiek musiał znaleźć sobie miejsce na świecie. Człowiek był istotą świadomą, więc wybierając określoną drogę w życiu musiał liczyć się ze wszystkimi tego konsekwencjami. Pojęcie życia najczęściej kojarzono z marnością i przemijaniem. Mikołaj Sęp Szarzyński w swoim utworze „O nietrwałej miłości rzeczy świata tego” podkreśla owo przemijanie, ukazuje także wszechobecne paradoksy, które wypełniają ludzkie życie. Jedyną trwałą rzeczą jest postać Boga, który jest wieczny. Zdanie to podważa Błażej Pascal w swoim utworze „Gra z Bogiem”. Francuski filozof twierdzi, że człowiek, jako istota świadoma, sam może wybrać, czy Bóg rzeczywiście istnieje. Pascal jednak pokazuje, jak opłacalna może być wiara. Bo jeśli Bóg istnieje to możemy zdobyć wieczność, a jeśli nie, to nic nie tracimy. Barokowi twórcy wyrażali opinię, że życie to jest tylko nieustannym dążeniem do śmierci. I tu dochodzimy do pojęcia śmierci, które w baroku było postrzegane jako wielka sprawiedliwość. Dopiero po śmierci miało zaczynać się prawdziwe życie, gdzie wszyscy są sobie równi, nie ma podziału na lepszych i gorszych, zacierają się wszelkie ziemskie podziały.

W ten oto sposób dotarliśmy do końca. Na podstawie powyższego tekstu bardzo łatwo można stwierdzić, jak zmieniało się podejście ludzi do trzech podstawowych wartości. Można by się zastanawiać, co spowodowało tak duże zmiany, ale to już temat na inne wypracowanie.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 5 minut