profil

Charakterystyka Danusi z powieści H. Sienkiewicza pt. "Krzyżacy".

poleca 91% 102 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Hej! Mam na imię Danusia. Moim ojcem jest Jurand ze Spychowa. Mojej matki nie znałam zbyt dobrze, gdyż umarła podczas ataku Krzyżaków na złotoryję, (miała atak serca).Ojciec oddał mnie na dwór księżny mazowieckiej - Anny Danuty. Dorastałam tam byłam otoczona wielką miłością i uwagą.
Księżna uważała, że mam talent i pozwalała mi grać na lutni, i śpiewać ( a ja kocham śpiewać).
Bardzo trudno wskazać moje chechy. Jestem małą dziewczynką. Jedyne co mówią to tyle że jestem cicha, ufna, raczej spokojna i grzeczna. Nie jestem jakąś wybuchową nastolatką. 
Poznałam Zbyszka będąc małą dziewczynką. Był dla mnie jak brat, nie odstępował mnie na krok. I wiem że nigdy nie dałby mi zrobić krzywdy!
Kiedy Zbyszko wyjechał, zamartwiałam się, bałam że może nie wrócić. Kiedy wróćił, zaopiekowałam się rannym Zbyszkiem, cicho i sprawnie starałam się spełniać posługi. 
Tak kocham Zbyszka, zgodziłam się przecież na małżeństwo z nim. Wiem że mój Ojciec nie pochwaliłby tego, ba nigdy by mi nie pozwolił na ślub ze Zbyszkiem. Ale wiem że Księżna i Zbyszko przebłagają go o pozwolenie. 
Kiedy mnie porwano nie byłam dorosłą kobietą. Dorastałam, a więc byłam krucha i psychicznie i fizycznie. Brutalne porwanie sprawiło że osłabłam, zachorowałam, popadłam w obłęd. Obudziłam się przy Zbyszku, przy swoich. Ale nie na długo. Na kilka minut, ale na cennych kilka minut bo po obudzeniu się zrozumiałam że Zbyszko mnie odbił i zasnęłam, spokojna że mogę zasnąć przy swoich. 

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 1 minuta

Formy wypowiedzi