Nie pamiętasz hasła?Hasło? Kliknij tutaj
Uważam, że Antygona jest niewinna. W swoim postępowaniu kierowała się prawem moralności i głosem serca. Pierwszym argumentem będzie to, że tytułowa bohaterka książki, pochówek brata uważała za obowiązek wynikający z więzi...
Drogi Kreonie! Już od niepamiętnych czasów prawa boskie rządzą światem. To one jedyne są niezmienne i nienaruszalne. Nawet prawa ziemskie są układane podług nich, aby nie ściągnąć na siebie gniewu ?pozaziemskich władców?. Mimo tego już od...
przyznania się do błędu. Kreon i Antygona to bez wątpienia bohaterowie tragiczni. Wydaje mi się jednak, że bardziej tragiczny był los Antygony. Bała się śmierci, jednak odebrała sobie życie, ponieważ
to jest istota tragedii i konfliktu światopoglądów. Antygona za przeciwstawinie się rozkazowi króla zostaje skazana na śmierć. Kreon , który jest winien śmierci trzech osób- Antygony, jej
symbolem i personifikacją pewnych idei, których poparciem są słowa: "Współkochać przyszłam, nie współnienawidzić". Jednak moim zdaniem bardziej ludzki charakter ma Kreon . Waha się czy cofnąć
, narzeczoną Hajmona. Kreon - mając na względzie dobro syna - mógł cofnąć rozkaz, ale obawiał się utraty autorytetu. Polinejkes był zdrajcą, więc powinien być ukarany. Jednakowy los pośmiertny obu
, bardziej skomplikowana i bardzo bolesna. Mimo, iż karą za słuszny czyn w obu wypadkach była śmierć, uważam jednak, że wybór Konrada był dużo bardziej bolesny, wymagający większego poświęcenia