profil

Przemówienie w obronie profesora Waltera Sonnenbrucha.

poleca 85% 288 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Drogie koleżanki i koledzy !
Poznaliście Waltera Sonnenbrucha, profesora biologii, cenionego w całej Europie. Był on człowiekiem wykształconym, poświęcającym się nauce. Dobrze wiemy, że jego zainteresowania naukowe, skupiają się wokół broni chemicznej, którą wykorzystywano, w obozach koncentracyjnych. Między innymi dlatego pewnie większość z Was, uważa, że nie jest on porządnym Niemcem. Pragnę ukazać Wam drugą stronę medalu, drugie oblicze Waltera Sonnenbrucha.
Profesor nazywał siebie i uważał, że to w nim jest porządny Niemiec. On i jego córka jako jedyni próbowali przeciwstawić się zniewoleniu. Sonnenbruch nie akceptował tego, co robili faszyści. Zamykał się w świecie nauki i swojej rodziny. Odcinał od wszystkiego co faszystowskie, np. nie przyjął od Ruth butelki koniaku z okupowanej przez Niemców Francji oraz nie chciał wyjeżdżać do innych krajów, gdzie był zapraszany. To taki mały protest. Buntował się przeciwko nazistowskiej ideologii i potępiał ją w gronie najbliższych.
Zauważcie, że profesor ukazuje się nam także jako osoba uczuciowa. Kochał bardzo swoją córkę, która popierała jego poglądy.
Jak wiemy syn Sonnenbrucha -Willi był typowym faszystom, okrutnym i bez żadnych skrupułów. Potrafił manipulować ludźmi, nazista,a ideologię faszystowską uważał za słuszną i prawdziwą. Walter nie dogadywał się z nim, mieli zupełnie inne poglądy. Ojciec nazwał Williego największą hańbą życia.
Żona profesora była dumna z tego, że jej najstarszy syn zmarł za nazistowskie Niemcy, Sonnenbruch mawiał: "Kiedy przed paru lat zaczynała się twoja dziwna choroba, myślałem, że cierpienie wyleczy Cię z szaleństwa, któremu uległaś jak tysiące, miliony innych".
Przedstawiłam Wam tego lepszego profesora. Mam nadzieję, że to co powiedziałam da niektórym trochę do myślenia i zmienią swój stosunek do Waltera Sonnenbrucha. Czy zatem nadal sądzicie, że nie jest on porządnym Niemcem? Czy uważacie, że powinien zostać potępiony za bierność i milczenie? Nie zawinił tylko profesor, lecz całe społeczeństwo, nie sprzeciwiając się szkoleniu ludzi na bezdusznych oficerów SS. Zatem nie obwiniajmy jednej osoby, bo cóż może jednostka wobec większości ludności przyzwalających na takie czyny?

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Opracowania powiązane z tekstem

Czas czytania: 1 minuta