profil

"Człowiek z żelaza" - Andrzej Wajda.

poleca 85% 214 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Człowiek z żelaza

Grupa robotników prowadziła rozmowy z rządem a do stolicy docierały tylko strzępy informacji. Stowarzyszenia Filmowców, którego Andrzej Wajda był prezesem wywalczyło wtedy prawa do notowania ważnych wydarzeń historycznych w celach archiwalnych, dlatego grupa filmowców była już w stoczni gotowa do pracy. Gdy Wajda próbował dostać się do swojej ekipy jeden ze stoczniowców powiedział mu, żeby zrobił film. Andrzej Wajda nie wiedział, o co chodzi, więc spytał, o jaki film chodzi. Dostał krótką odpowiedź „Człowiek z żelaza”. Zastanowił się nad tym, bo nigdy nie robił filmów na zamówienie, ale uważał, że tego nie można zignorować. Doszedł do wniosku, że „Człowiek z żelaza” może być dalszą częścią „Człowieka z marmuru”, którego akcja kończy się w Stoczni gdańskiej. Aby film miał jakikolwiek sens trzeba było pokazać, co działo się w 1970 roku na Wybrzeżu. Autor „Człowieka z marmuru” Aleksander Ścibor-Rylski zabrał się do pisania scenariusza a sam reżyser poszedł do generała, Jaruzelskiego, aby wypożyczył on czołgi do scen stanu wyjątkowego na Wybrzeżu w 1970 roku. Film powstawał szybko mimo dużej ilości trudności np. scenariuszowych gdyż ekipa nieustannie dowiadywała się o jakiś nowych faktach. Dużo ekipie pomogły zwierzenie świadków tamtych wydarzeń. Wajda chciał zarówno pokazać nową rzeczywistość i jej się uczyć, co nie było takie proste. Zdjęcia rozpoczęły się w styczniu 1981 a już w czerwcu reżyser wyruszył do Poznania. Kilka miesięcy później na ulice wjechały czołgi Jaruzelskiego- te same, które miały brać udział w filmie;).






fot: Renata Pajchel







Fabuła filmu to kontynuacja losu rodziny Birkutów. Maciek Tomczyk, syn Mateusza Birkuta, jest robotnikiem w stoczni gdańskiej. Maciek jest także aktywnym działaczem komitetu strajkowego.
Dziennikarz radiowy Winkel dostaje rozkaz zrobienia materiału kompromitującego Tomczyka. Jedzie, więc do Trójmiasta i składa wizytę Kadeckiemu, przedstawicielowi lokalnych władz. Badecki próbuje uświadomić Winklowi, jaki ten reportaż jest ważny dla władzy. Winkel chcąc wypełnić dobrze swe zadanie postanawia przedostać się na teren strajkującej stoczni. Bezskutecznie. Ale Winkel nie poddaje się. W tłumie przed bramą zakładu znajduje swojego kumpla Dzidka, który załatwił mu prace w TV gdańskiej. Dzidek mówi mu o Tomczyku, który jest jego kolega ze studiów. Jednym ze sposobów zdobycia przepustki, która daje możliwość wejścia na teren stoczni to załatwienie jej u działaczki związkowej Wiesławy Hulewicz. Dowiaduje się od niej o małżeństwie Agnieszki, która w 1976 roku wraz z Maćkiem Tomczykiem obiła film o Birucie. Teraz Agnieszka osadzona jest w areszcie za popieranie strajku. Winkel dzięki znajomościom w milicji uzyskuje widzenia z nią. Agnieszka opowiada mu historię znajomości dziennikarzowi małżeństwa dziennikarzowi Maćkiem. Rozmowa ta ostatecznie przekonuje Winkla dziennikarzowi słuszności żądań strajkujących, dlatego postanawia, że reportaż ten nigdy nie powstanie. Komisja Rządowa i Międzyzakładowy Komitet Strajkowy podpisują porozumienie.

Obsada:
Jerzy Radziwiłowicz jako Maciek Tomczyk, syn Birkuta
Krystyna Janda jako Agnieszka
Marian Opania jako Winkel
Bogusław Linda jako Dzidek
Franciszek Trzeciak jako Badecki
Janusz Gajos jako zastępca szefa Radiokomitetu
Andrzej Seweryn jako kapitan Wirski
Marek Kondrat jako Grzenda
Jerzy Trela jako Antoniak, działacz opozycji
Krystyna Zachwatowicz-Wajda jako Hanka Tomczyk, żona Birkuta

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 3 minuty

Teksty kultury