profil

powstanie listopadowe 1830

poleca 85% 103 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze
powstanie listopadowe

Powstanie listopadowe 1830-1831, powstanie narodowe przeciw Rosji, trwające od 29 XI 1830 do października 1831. Objęło swym zasięgiem Królestwo Polskie, Litwę, część Ukrainy i Białorusi. Sprowokowane m.in. łamaniem konstytucji Królestwa z 1815 oraz represjami wobec tajnych związków i organizacji.
Do wybuchu walk przyczyniły się rewolucje we Francji i Belgii (Rewolucja belgijska 1830, Rewolucja lipcowa we Francji 1830) oraz planowana wobec nich interwencja Rosji. Spiskowcy zdecydowali się rozpocząć powstanie od zamachu na wielkiego księcia Konstantego, atakując jego rezydencję w Belwederze. Inne oddziały miały za zadanie zajęcie koszar rosyjskich i rozbrojenie znajdujących się tam żołnierzy.
Noc listopadowa
Na skutek pośpiechu i nieporozumień plan ten nie został w pełni zrealizowany. Konstanty zdołał uciec, nie powiodło się również zaskoczenie oddziałów rosyjskich. Spiskowcy pod wodzą P. Wysockiego ruszyli na Stare Miasto, wzywając do walki ludność Warszawy. Do spiskowców przyłączyli się głównie rzemieślnicy i biedota miejska oraz nieliczne oddziały wojskowe, z pomocą których zdobyto Arsenał.
W ciągu nocy i następnego dnia uzbrojona ludność stolicy i część wojska polskiego, która opowiedziała się po stronie powstańców, opanowały Warszawę. Wojsko polskie pozostające przy Konstantym oraz oddziały rosyjskie wycofały się do Wierzbna. Gdy osłabły pierwsze nastroje rewolucyjne, kierownictwo nad powstaniem przejęła skłonna do kompromisu arystokracja.
Z inicjatywy F.K. Lubeckiego-Druckiego Rada Administracyjna przystąpiła do rozbrajania ludu i podjęła próbę porozumienia z Konstantym. W odpowiedzi na kroki podjęte przez arystokrację 1 XII 1830 powstało Towarzystwo Patriotyczne domagające się wszczęcia działań wojennych przeciwko oddziałom rosyjskim znajdującym się w Królestwie.
Dyktatura Chłopickiego
Pod naciskiem Towarzystwa doszło do utworzenia Rządu Tymczasowego, na czele którego stanął A. Czartoryski. Tymczasem 5 grudnia ogłoszona została dyktatura generała J. Chłopickiego. Pozyskany przez konserwatystów dyktator zawiesił działalność Towarzystwa Patriotycznego i wszczął rokowania z Petersburgiem co do warunków i sposobu likwidacji powstania.
Car zażądał bezwarunkowej kapitulacji, widząc w zaistniałych wydarzeniach wygodny pretekst dla ograniczenia autonomii Królestwa. Radykalizacja nastrojów sprawiła, że Chłopicki podał się do dymisji, a sejm 25 I 1831 ogłosił detronizację Mikołaja I i dynastii Romanowów. Wojna z caratem stała się nieunikniona.
Władza w państwie pozostawała w tym czasie w ręku obradującego nieprzerwanie sejmu. Podlegał mu Rząd Narodowy, w którego składzie znalazło się po dwóch przedstawicieli konserwatystów i kaliszan oraz J. Lelewel jako reprezentant Towarzystwa Patriotycznego. 4 II 1831 do Królestwa Polskiego wkroczyła armia rosyjska pod dowództwem feldmarszałka I.I. Dybicza.
Początkowe sukcesy powstańców
Wobec przewagi przeciwnika Polacy postanowili skoncentrować swe siły. Zarządzono taktyczny odwrót w kierunku Warszawy, gdzie powstańcy zamierzali stoczyć decydującą bitwę. W trakcie odwrotu doszło do kilku bitew i potyczek. 14 II 1831 pod Stoczkiem jazda polska generała J. Dwernickiego pokonała rosyjską brygadę kawalerii. Do zasadniczego starcia doszło na polach Grochowa w dniach 24 i 25 II 1831.
Wskutek ciężkich strat poniesionych w bitwie Dybicz zrezygnował ze szturmu na Warszawę. Po bitwie pod Grochowem naczelne dowództwo powierzono generałowi J. Skrzyneckiemu. Jednocześnie wykorzystano okres przerwy w działaniach wojennych dla wzmocnienia armii. Do wojska napłynęło wielu ochotników z innych zaborów.
W końcu marca wybuchło powstanie na Żmudzi, które objęło wkrótce znaczne obszary Litwy i Białorusi. W marcu wojsko polskie przystąpiło do ograniczonej ofensywy, odnosząc sukcesy w bitwach pod Dębem Wielkim (31 marca) i Iganiami (10 kwietnia). Znacznie gorzej zakończyła się akcja polska przeciwko gwardiom carskim rozlokowanym w rejonie Łomży.
Bitwa pod Ostrołęką
Wojska rosyjskie w porę wycofały się, zostawiając Polaków zagrożonych natarciem Dybicza. W dniu 26 maja doszło do bitwy pod Ostrołęką, która wskutek nieudolnego dowodzenia skończyła się porażką wojsk polskich. Przegrana pod Ostrołęką spowodowała załamanie się Skrzyneckiego, który utracił wiarę w zwycięstwo i radził natychmiastowe podjęcie układów.
Bierność naczelnego wodza umożliwiła armii rosyjskiej (po śmierci Dybicza dowodzonej przez I.F. Paskiewicza) spokojny przemarsz przez północne Mazowsze, sforsowanie Wisły i podejście od zachodu pod Warszawę. Bezczynność naczelnego wodza wywołała wzburzenie, 15 sierpnia doszło w Warszawie do wielkich demonstracji, w toku których żołnierze i lud domagali się przeprowadzenia zmian w rządzie i objęcia kierownictwa powstania przez lewicę. Doszło do rozruchów, rząd utracił kontrolę nad wydarzeniami w stolicy.
Oblężenie Warszawy i upadek powstania
W tych warunkach władzę przejął generał J. Krukowiecki, także nie wierzący w zwycięstwo powstania. Krukowiecki surowo rozprawił się z uczestnikami rozruchów i wobec dwukrotnej przewagi Rosjan chciał kapitulować. Dopiero na wyraźne polecenie sejmu przystąpił do obrony Warszawy. W dniu 6 IX 1831 rozpoczął się szturm, główne uderzenie skierowało się na Wolę.
Mimo pełnej poświęcenia postawy wojska polskiego pierwsza linia fortyfikacji znalazła się w ręku wroga (śmierć poniósł generał J. Sowiński). Krukowiecki przystąpił do rokowań z Paskiewiczem i poddał stolicę. Wojsko polskie, a wraz z nim rząd i sejm wycofały się do Zakroczymia. Sejm powierzył dowództwo nad powstaniem M. Rybińskiemu, później J.N. Umińskiemu. Nie miało to już jednak większego znaczenia, gdyż powstanie faktycznie upadło wraz z kapitulacją Warszawy.
Większość wojska polskiego, a także cywilne kierownictwo powstania przekroczyły granicę pruską i udały się na emigrację (Wielka Emigracja). Ostatnie kapitulowały twierdze w Modlinie (9 października) i Zamościu (21 października). Klęska powstania listopadowego spowodowała ograniczenie autonomii Królestwa Polskiego i nasilenie ucisku narodowego we wszystkich zaborach.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 5 minut