profil

Przełomowe wydarzenia w historii Polski w latach 1945-1990

poleca 84% 2851 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Po zakończeniu II wojny światowej Rzeczpospolita Polska stanęła przed bardzo trudnym zadaniem, z jednej strony likwidacją zniszczeń spowodowanych działaniami wojennymi i rabunkową gospodarką okupanta z drugiej zaś wprowadzeniem nowego porządku politycznego. Choć po kapitulacji państwa hitlerowskiego działania militarne na terenie Europy ustały Polska nie zaznała wolności, gdyż zaczął się okres rządów ZSRR. Na terenie Polski istniały struktury społeczne, gospodarcze, polityczne i kulturalne, które miano przeobrazić na struktury komunistyczne, lecz to wymagało jednak czasu. Po zakończeniu wojny Stalin nadal utrzymywał skrajnie totalitarne rządy. W 1945r. rozpoczęła się fala aresztowań żołnierzy radzieckich, a także likwidacja odrębności terenów włączonych do ZSRR. Proces ten objął polskie Kresy Wschodnie, kraje bałtyckie, Besarabię i Bukowinę oraz przejętą od Czechosłowacji Ruś Zakarpacką. Kreml ustanowił granicę z Węgrami i Czechosłowacją, a także obsadził swymi garnizonami główne linie komunikacyjne w Polsce, na Węgrzech i w Rumunii. W latach 1945 – 1947 nasilił się proces stopniowego opanowywania przez komunistów życia politycznego w Europie Środkowo – Wschodniej. Społeczeństwo polskie musiało wybierać między odrzuceniem niechcianych rządów a koniecznością pogodzenia się z nimi. Powszechne było dążenie do reform społecznych, które w wyniku wojny już częściowo nastąpiły, jednak nie chciano by wykorzystywano je w interesie Moskwy. Część społeczeństwa uznała, iż współpraca z komunistami jest usprawiedliwiona, gdyż gwarantują oni reformy społeczno – gospodarcze. Wobec zmęczenia ludności wojną działania komunistów dawały coraz większy rezultat. Władze te kontrolowały miasta, natomiast teren opanowało w dużej mierze podziemie. W każdej części ziem polskich działały tajne organizacje zbrojeniowe. Władze Polski Podziemnej, które traciły z wolna kontrolę nad ośrodkami lokalnymi uznały, iż walka zbrojna przestała mieć sens. O ostatecznym kształcie Tymczasowego Rządu Jedności Narodowej zadecydowały trzy wielkie mocarstwa,
a zwłaszcza Stalin. Wspomogli go Amerykanie przyjmując radziecką interpretację uchwał jałtańskich. Pod ich wpływem przywódca angielski Churchill także przystał do stanowiska Amerykanów, choć początkowo dążył do połączenia rządu londyńskiego i lubelskiego. Finałem tych wszystkich działań było spotkanie w Moskwie między 17 a 21 czerwca 1945 r. Uczestniczyli w nim: prezydent KRN Bierut, premier Rządu Tymczasowego Osóbka – Morawski, wicepremier i zarazem sekretarz generalny PPR Władysław Gomułka i inni. W rozmowach tych decydujące słowo mieli komuniści kierowani przez władze ZSRR. Charakterystycznym przejawem narzucenia władzy radzieckiej nowoodrodzonemu państwu polskiemu był tzw. Proces „Szesnastu” gdzie w akcie oskarżenia otwarcie stwierdzono, że Kreml nie będzie tolerować władz polskich niezależnych od Polski. Proces ten był pogwałceniem prawa międzynarodowego, według którego władze państwowe jednego kraju nie mogą być sądzone przez organa sądowe innego na mocy jego przepisów prawnych. Tymczasem dnia 22 czerwca 1945r. ogłoszono komunikat o stworzeniu Tymczasowego Rządu Jedności Narodowej, na którego czele stanął Osóbka – Morawski, a wicepremierami Władysław Gomułka i Stanisław Mikołajczyk. Kluczowe resorty nowego rządu pozostały w rękach komunistów. Sprzeciwił się temu rząd londyński na czele z Arciszewskim. 17 lipca 1945r. rozpoczęła się trzecia konferencja Wielkiej Trójki na mocy której postanowiono o całkowitym rozbrojeniu, zdenazyfikowaniu, zdemilitaryzowaniu Niemiec a także zdekoncentrowanie ich gospodarczo i admini- stracyjnie. Wojenni zbrodniarze niemieccy mieli być ukarani a do czasu zawarcia traktatu pokojowego aliantów z Niemcami postanowiono utrzymać podział Niemiec na cztery strefy okupacyjne: amerykańską, brytyjską, francuską i radziecką. Na mocy układu poczdamskiego uznano Tymczasowy Rząd Jedności Narodowej, który zobowiązano do przeprowadzenia wolnych wyborów. Również na mocy tego traktatu do Polski wróciły ziemie na wschód od linii Odra – Nysa Łużycka, część Prus Wschodnich oraz Wolne Miasto Gdańsk. 16 sierpnia 1945r. ostatecznie zatwierdzono w Moskwie umowę graniczną między Polską a ZSRR. Powierzchnia państwa w nowych granicach wyniosłą około 312 tysięcy kilometrów kwadratowych, przy stanie ludności niecałych 24 milionów. 22 sierpnia 1945r. powstało Polskie Stronnictwo Ludowe, którego prezesem został Wincenty Witos. Faktyczne rządy spełniał jednak Stanisław Mikołajczyk. Na skutek coraz większych wpływów wschodu w kraju dochodziło do coraz gwałtowniejszych przejawów terroru, a to z kolei spowodowało reakcje środowisk konspiracyjnych. 2 września 1945r. powołano do życia Zrzeszenie Wolność
i Niezawisłość, którego głównym celem była samoobrona zbrojna. To wszystko nie ustrzegło jednak kraju od działalności UPA wykorzystującej podstępnie niestabilną sytuację w kraju. Dochodziło przy tym do masowych mordów i grabieży. Równocześnie władze komunistyczne kontynuowały akcję zbrojną przeciwko polskiemu podziemiu. Tymczasem grudzień 1945r. przyniósł pierwszy zjazd Polskiej Partii Robotniczej. Nadszedł rok 1946. Zaczęto przygotowywać referendum ludowe, słynne „3 x tak” (pierwsze: czy jesteś za zniesieniem senatu, drugie: czy jesteś za utrwaleniem reform społeczno – gospodarczych, trzecie: czy chcesz utrwalenia granicy zachodniej Polski na Odrze i Nysie Łużyckiej. PPR i jej zwolennicy rozpętali ogromną propagandę za głosowaniem „3 x tak”. Referendum przeprowadzono 30 czerwca 1946r. Wyniki referendum sfałszowano. Tymczasem w połowie 1946r. pogorszyły się stosunki między byłymi aliantami, doszło do tzw. „zimnej wojny”.
W konflikcie między wschodem a zachodem głównym problemem stały się Niemcy. W rzeczywistości godziło to głównie w interes Polski. W styczniu 1947r. na skutek sfałszowanych wyborów powstał w Polsce Sejm Ustawodawczy a w lutym tegoż roku Bolesław Bierut został prezydentem państwa polskiego. W tym samym czasie powołano rząd, na czele którego stanął Józef Cyrankiewicz (PPS),
a wicepremierem Władysław Gomułka (PPR). Zaraz potem przyjęto ustawę o małej konstytucji, która regulowała ustrój państwa w okresie przejściowym. Rosnąca potęga nowej władzy wynikała
z odniesionych sukcesów, sukcesów także z niezaspokojenia wielu ambicji niewykwalifikowanych robotników i odchodzących ze wsi chłopów, którym umożliwiono awans społeczny, bezpieczeństwo materialne i władzę wymagając w zamian ślepej wiary i posłu-szeństwa. Aparat terroru rósł w siłę. Urząd bezpieczeństwa gromadził informacje o milionach obywateli, kontrolowano prokuraturę, sądownictwo, organizacje społeczne i gospodarcze oraz partie polityczne. Przeprowadzano czystkę a dobrych i rzetelnych pracowników różnych instytucji zastępowano ludźmi szkolonymi pobieżnie na przyspieszonych kursach w szkołach partyjnych. Aparatem terroru UB było MO i ORMO. Próbowano wciągnąć do tej działalności wojsko. Jesienią roku 1948 przystąpiono do przygotowań do połączenia PPR i PPS. Nastąpiło to w grudniu tegoż roku w gmachu Politechniki Warszawskiej. Na czele KC PZPR stanął Bolesław Bierut. PZPR stała się „partią nowego typu”. Główną jej cechą było sprawowanie dominującej roli w systemie „dyktatury proletariatu”, co oznaczało dyktaturę partii a praktycznie jej kierownictwa. W pierwszym rzędzie zajęto się „oczyszczaniem” szeregów kierownictwa PZPR. Nastąpił tzw. kult Bieruta. W listopadzie 1949r. Kongres Zjednoczeniowy połączył SL i PSL w ZSL. Powszechnym zjawiskiem stały się obchody rocznicowe i imprezy, które miały na celu zagłuszanie aspiracji społeczeństwa i przechwytywanie inicjatyw w formie działań pozornych. W dziesiątą rocznicę wybuchu wojny powstał Związek Bojowników o Wolność i Demokrację. Wydarzeniem, które przypieczętowało utrwalenie totalitarnego systemu było III plenum KC PZPR, po którym Bolesław Bierut zmonopolizował swą władzę w PZPR a odpowiedzialny za ideologię Berman oraz za gospodarkę i przemiany społeczne Minc dopełnili resztę. Wraz z totalizacją partii nasiliła się zacięta walka komunistów z jedyną pozostałą w Polsce niezależną strukturą społeczną – Kościołem katolickim. Oskarżono Kościół wzmożenie działalności przeciwko państwu domagając się uregulowania stanu prawnego administracji kościelnej na Ziemiach Odzyskanych. W odpowiedzi na to papież Pius XII zagroził ekskomuniką ludzi wierzących wstępujących do partii komunistycznych. Groziła konfiskata majątków kościelnych. W związku z tym zaczęto starania o porozumienie państwo – Kościół. Kościołowi zależało bowiem na minimalnej choćby swobodzie pracy duszpasterskiej. Rządowi natomiast na poparciu Kościoła dla zachodzących w Polsce przemian. 5 marca 1953r. zmarł Josif Stalin, sekretarz generalny KC KPZR i premier ZSRR. Na Kremlu rozpoczęła się walka o władzę natomiast w Europie Wschodniej, w tym także w Polsce, zaczęła następować tzw. odwilż polityczna. Następowało to jednak bardzo powoli. W tym czasie aresztowano nawet Rolę – Żymierskiego a także Prymasa Wyszyńskiego. 14 maja 1955r. europejscy satelici Moskwy podpisali w Warszawie wielostronny pakt o „przyjaźni, współpracy i wzajemnej pomocy”. Układ ten przewidywał wspólną samoobronę w przypadku „napaści zbrojnej w Europie na jedno lub kilka państw – stron układu”. Układ zawarto na 20 lat z automatycznym przedłużeniem o 10 o ile żadna ze stron go nie wypowie. Była to odpowiedź na przystąpienie RFN do NATO. W kwietniu 1956r. załoga dawnych zakładów Cegielskiego w Poznaniu zażądała obniżenia norm podwyżek płac i zmniejszenia opodatkowania. Ponieważ nie dotrzymano obietnic poprawy dotychczasowej sytuacji urządzono pochód protestacyjny, który został następnie zaatakowany przez jednostki MO oraz wojsko. Według oficjalnych danych zginęło 75 osób a około ośmiuset raniono. Przez całe lato 1956r. trwało śledztwo a jesienią doszło do wielu aresztowań. W społeczeństwie powszechne było oburzenie na okrucieństwo władz. Coraz częściej opinie o konieczności niezbędnych przemian formułowano poza partią. Ponadto wypadki poznańskie zaostrzyły rozłam w samym kierownictwie PZPR. Nadszedł październik 1956 roku. Przedstawiciele władz radzieckich przyjechali do Polski. Rozpoczęło się VIII plenum KC, w czasie którego doszło do licznych spięć pomiędzy jego uczestnikami. Plenum to zakończyło się sukcesem Gomułki i zbliżeniem programu PZPR do oczekiwań społeczeństwa. Na Węgrzech trwała rewolucja. „Wybory” 1957 potwierdziły pozycję Władysława Gomułki. Stosunki między państwem a Kościołem układały w miarę poprawnie. W marcu 1959r. odbył się w Warszawie III zjazd PZPR. W swoim wystąpieniu na tym zjeździe Władysław Gomułka stwierdził, że partia przezwycię- żyła rewizjonizm i „sekciarstwo”. oraz zaatakował Kościół dzieląc katolików na postępowych i wstecznych. Na zjeździe podkreślono rolę MO i innych organów bezpieczeństwa. W tych latach (od 1956) nauka polska posiadała coraz lepsze warunki rozwoju, podobnie było w literaturze, teatrze i filmie. Malarstwo polski odżyło po epoce socrealizmu. Ożywienie kulturalne i gospodarcze z końca lat pięćdziesiątych nakładało się na przemiany w świadomości spo-łecznej. Narodowy romantyzm ustępował pozytywizmowi. Rozwijała się twórczość emigracyjna wśród naukowców pracujących na obczyźnie wybitną pozycję osiągnęli socjolodzy, matematycy i fizycy. W nadchodzących latach zaczęły rosnąć trudności gospodarcze. Nastąpiło to na skutek błędnej polityki gospodarczej, gdyż zamiast radykalniejszych pociągnięć mogących naprawić system przepro-wadzano jedynie zmiany pozorne wspierane jałowym gadulstwem. Każde kolejne wybory przygotowywane były pod dyktando, fałszowano ilość osób biorących w głosowaniu, zaś sytuacja w kraju stawała się coraz trudniejsza do zniesienia. Stosunki między państwem a Kościołem także uległy ogromnemu zaostrzeniu i pogor- szeniu. Cenzura coraz bardziej dawała we znaki. Zdjęto na przykład przedwcześnie Dziady. W marcu 1968r. doszło na dziedzińcu Uniwersytetu Warszawskiego do wiecu studentów. Skutkiem tego była nowa fala aresztowań, jednych wyciągano bezpośrednio z manifestującego tłumu, innych aresztowano w niedługim czasie. Również uczelnie innych miast Polski włączyły się do żądań przestrzegania swobód konstytucyjnych, zwolnienia aresztowanych oraz ukarania winnych brutalnych akcji milicji (na przykład zamieszki w Krakowie, Wrocławiu, Lublinie i Łodzi). W tym czasie Polska została wciągnięta w interwencję na terenie byłej Czechosłowacji. Polscy żołnierze wkroczyli na teren Czechosłowacji u boku wojsk ZSRR, NRD, Węgier i Bułgarii. Na przełomie roku 1968 - 69 nastąpiły poważne zmiany personalne, pozycja Władysława Gomułki i jego aparatu była nadal nietykalna. Takie było złudzenie jego samego i jego popleczników. Tymczasem rósł kryzys społeczno – ekono-miczny. Przeprowadzano pozorne reformy, w rzeczywistości następowała podwyżka cen, a to z kolei musiało w końcu zapro-centować protestem ludności kraju. Grudzień roku 1970 przyniósł masowy ruch protestów w Stoczni Gdańskiej. Do akcji włączono oddziały MO i wojska polskiego. Padły strzały, byli zabici i ranni. Ruszył także, chociaż w mniejszym stopniu Szczecin. Nastąpiły poważne zmiany personalne, miejsce Władysława Gomułki zajął Edward Gierek, który zasłynął swym słynnym zapytaniem: „Pomożecie” a uczestnicy wieców odpowiadali „Pomożemy”. Gdy na wybrzeżu ciała ofiar były pakowane w plastikowe worki i potajemnie chowane nocą w Warszawie stabilizowała się sytuacja nowych władz. Pojawiły się takie nazwiska jak: Józef Cyrankiewicz, Stanisław Kocio-łek, Franciszek Kaim, Jan Mitręga. Lata sześćdziesiąte utrwaliły system polityczny PRL a jednocześnie spetryfikowały jego społeczną strukturę, opartą na zasadzie władzy jako celu, przywilejach materialnych i braku odpowiedzialności. W zamian za całkowite podporządkowanie się decyzjom płynącym z góry system ten pozwalał ścisłemu kierownictwu PZPR realizować decyzje nawet wyraźnie szkodliwe. Lekceważono postęp techniczny, nie wymagano od fachowców niczego poza posłuszeństwem. Jeżeli władza się do nich zwracała to tylko po to by usłyszeć tylko potwierdzenie własnych koncepcji. W tym czasie jedynie w sporcie odnoszono prawdziwe i realne sukcesy. Wzrosła też liczba osób z wyższym wykształceniem. Wzmocniły się środki masowego przekazu, na przykład telewizja. Niestety obniżono kryteria nadawania tytułów naukowych. Pomimo istniejącej nadal cenzury literatura i poezja rozwijały się dość prężnie. Na wysokim poziomie stał teatr polski. Jednak społeczeństwo polskie znajdowało się w stanie głębokiego letargu i rozbicia. Natomiast główni pisarze emigracyjni odchodzili stopniowo od tematyki powojennego obrachunku sprawy polskiej, coraz częściej pojawiały się dzieła oparte na osobistej refleksji nad życiem i światem. Po roku siedemdziesiątym złagodzono trochę cenzurę, znikł też z niej ton antyreligijny. To jednak nie zaspokoiło oczekiwań robotników wybrzeża. Władze nie cofnęły podwyżek cen, nie poprawiły sytuacji materialnej ogółu pracujących, nie ustosun-kowały się do popełnionej masakry zbrojnej. Zaczęły się strajki. Żądano przybycia kierownictwa PZPR na rozmowy z komitetem strajkowym. Wzmocniła się rola związków zawodowych, ale ciągle działalność ich byłą chaotyczna i mogła doprowadzić jedynie do stopniowego jej wyciszenia i pozornego załagodzenia. Władzom ciągle jeszcze udawało się wymuszać zaufanie i ustępliwość robot-ników. W tym samym czasie zastrajkowały załogi Trójmiasta. Na spotkanie z delegatami wybrali się Edward Gierek i Piotr Jaroszewicz, którzy przekonywali, że styl rządzenia ulegnie zmianie, że krzywdy zostaną naprawione, że władze potrzebują czasu na reformy. Wtrętami typu „”Wiecie, rozumie, pomożecie” zmiękczono początkowo strajkujących a nawet otrzymano od nich zapowiedź „Pomożemy”. Podobnie było w Szczecinie. Tymczasem wiosną 1971r. zaostrzył się konflikt w najwyższych władzach PZPR. Mieczysław Moczar domagał się złamania ruchu oporu robotników siłą. Był to czas walki między grupą moczarowską a gierkowską o obsadzenie funkcji w komitetach wojewódzkich oraz oddziałach KC. W czerwcu tegoż roku doszło do aresztowań współpracowników Moczara a Edward Gierek pojechał w tym czasie na zjazd partii komunistycznej NRD. Po jego powrocie los Moczara był już prze-sądzony. Został on usunięty z sekretariatu KC.W tym czasie także zaostrzyły się stosunki PRL z Kościołem. Ponadto w maju 1971r. Sejm PRL uchwalił Ustawę o kodeksie wykroczeń, rozszerzając możliwość skazywania obywateli bez wyroków sądowych. To jednak nie zatrzymało odradzania się zalążków opozycji politycznej. Studenci i ich przywódcy skazani po marcu 1968 opuszczali stopniowo więzienia. Nadszedł grudzień 1971r i VI zjazd PZPR, na którym pracownicy umysłowi stanowili 44 %, robotnicy 40%, chłopi 11%, pozostali 5%. Partię zdominowała biurokracja. W tym czasie członkami Biura Politycznego zostali: Babiuch, Gierek, Jabłoński, Jasielski, Jaroszewicz, gen. Jaruzelski, Kruczek, Olszowski, Szlachcic, Szydlak i Tejchm. Nadeszła era nowej polityki gospodarczej – gospodarki na kredyt. Najważniejsze cechy tego okresu to szybki wzrost stopy życiowej oraz wzmożony wysiłek inwestycyjny na rzecz rozbudowy zbrojeń. Zachętą do tego stała się łatwość zaciągania kredytów na zachodzie. Prawie każda oficjalna wizyta Gierka, czy innych przedstawicieli władz za granicą przynosiła nowy strumień pieniędzy, umów licencyjnych i zakupów linii technologicznych. O rozmiarach zadłużenia PRL związanego z tą polityką nie infor-mowano społeczeństwa. Nastąpiły podwyżki płac przy równoczesnym cofnięciu podwyżki cen. Rosła konsumpcja mięsa a także liczba zarejestrowanych samochodów osobowych (masowa produkcja Fiata 126p na licencji włoskiej, licencja na produkcję Coca – Coli). Zwiększano świadczenia społeczne: emerytury, zasiłki, stypendia. Narastały dysproporcje w rozwoju przemysłu. Najszybciej rozwijał się przemysł elektromaszynowy, najwolniej paliwowoenergetyczny, co stało się na tyle groźne, że z kolei zużycie energii elektrycznej wzrosło o 40%. Początkowo rosła produkcja rolnicza, ale z rokiem 1975 i tu zauważono załamanie produkcji. W tym czasie zadłużenie PRL zwiększyło się z około 600 mln dolarów do 8,4 miliarda. Coraz bardziej nakłaniano rolników do zbiorowej formy gospodarowania, opracowano nawet przepisy o zdawaniu indywidualnych gospodarstw rolnych w zamian za renty. Coraz bardziej dawało się odczuć kryzys w budownictwie, dwukrotnie wzrosła liczba nowozawartych małżeństw oczekujących na mieszkanie. Inflacja rosła. Działo się tak, gdyż od początku lat 70 system planowania centralnego stawał się coraz bardziej fikcją. Tymczasem wzrost wydajności pracy nie nadążał z wzrostem płac. W tym czasie świat wchodził w dobę równoważenia się potencjałów wojskowych Stanów Zjednoczonych i ZSRR, zdolnych do wzajemnego zniszczenia, lecz niemogących użyć swych arsenałów bez narażania się na zagładę. Nie pozostało to również bez znaczenia dla krajów takich na przykład jak PRL. Gdy Edward Gierek powoli wzmacniał swoją pozycję opierając ją między innymi na Moskwie rosła równocześnie jego opozycja. Między władzami państwowymi a Kościołem trwała gra pozorów. Afiszując się powściągliwością władze starały się podkopać pozycję Kościoła, podczas gdy ta unikając drażnienia komunistów coraz mocniej oponowała przeciw ich praktykom. W styczniu 1974r. kardynał Wyszyński opowiedział się oficjalnie przeciw „omnipotencji państwowej” i wymienił przyrodzone prawa człowieka do godnej stopy życiowej, wolności korzystania z wartości moralnych, oddawania czci boskiej, zrzeszania się oraz prawo do obrony swoich praw. Powoli Kościół polski stawał u szczytu potęgi. Rosły też wpływy polskie w Watykanie. Tymczasem w kraju wzrosło napięcie rynkowe, coraz bardziej objawiał się kryzys społeczny. Korupcja, złodziejstwo mienia publicznego, którego przykład szedł
z najwyższych pięter władzy, lekceważenia obowiązków zawodowych, marnotrawstwo czasu na załatwianie najprostszych spraw życiowych, rosnące zniechęcenie i pijaństwo – wszystko to stwarzało atmosferę kraju powoli grzęznącego w kryzysie. I choć duża część społeczeństwa tkwiła w letargu w niektórych kręgach intelektualistów, studentów bardziej świadomych robotników nasilał się ruch protestu. Aktywna była jednak nadal dyplomacja PRL. Uzgodnione przez kanclerza RFN Helmuta Schmidta i Edwarda Gierka podczas konferencji w Helsinkach porozumienie podpisano
w Warszawie w październiku 1975r. Przewidywało ono wypłatę odszkodowań dla polskich ofiar obozów hitlerowskich, wyjazd osób poczuwających się do niemieckości z PRL oraz pełną normalizację stosunków Warszawa – Bonn. W tym czasie sytuacja w kierownictwie partyjno – państwowym PRL stabilizowała się a to z kolei popchnęło władzę do ofensywy politycznej. Nasilały się konfiskaty cenzury, represję przeciw niepokornym pisarzom i indoktrynacja społeczeństwa, w czym szczególną rolę odegrała telewizja kirowa przez Macieja Szczepkowskiego. Wszystko to jednak powoli zmierzało do kryzysu. Rosnące ceny, spadająca podaż, dodatki do płac nie rekompensowały stopniowego spadku stopy życiowej. W kraju coraz częściej wybuchały strajki i zamieszki. Fabryka traktorów w Ursusie, zakłady metalowe w Radomiu, Petrochemia w Płocku to tylko niektóre, ale głośniejsze miejsca protestacyjne. Tymczasem ówczesne władze kompromitowały się nadal. Na przykład zwiększono eksport cukru, co spowodowało paniczny jego wykup przez obywateli a to z kolei zmusiło do wprowadzenia kartek na cukier. Wobec narastającej fali strajków pociągających za sobą silne represje powstał Komitet Obrony Robotników – KOR, który zrzeszał w sobie ludzi o różnych przekonaniach, od socjalistów do chadeków. Komitet ten domagał się amnestii dla skazanych, organizował pomoc finansową i prawną na rzecz poszkodowanych oraz prowadził działalność informacyjną wydając tzw. komunikaty. Informowano obywateli, co się stało, kto za tym stoi, gdzie i do kogo można zwrócić się o pomoc. Tymczasem w kraju była coraz trudniejsza sytuacja materialna, spadała produkcja, powoli załamywało się rolnictwo. Początkowo udawało się tłumaczyć to nieurodzajami. W dalszym ciągu rosło zadłużenie. Lata 1977 – 78 to czas pozornej, ale bardzo chwiejnej równowagi w tym zakresie. W rezultacie presji zewnętrznych i wewnętrznych Rada Państwa wydała dekret o amnestii 19 lipca 1977r. Na jego podstawie wypuszczono ostatnich skazanych za udział w demonstracjach czerwcowych i zwolniono z aresztu działaczy KOR. Był to czas stosowanej przez reżim gierkowski na przemian metody zastraszania i pojedynczych gestów. Przynosiło to jednak coraz słabsze efekty (nazywano to metodą kija i marchewki). W dalszym ciągu dyplomacja PRL wykazywała wielką ruchliwość w zakresie zaciągania na zachodzie dalszych kredytów i pożyczek. Tymczasem w roku akademickim 1977/78 rozpoczęto w mieszkaniach prywatnych w Warszawie działalność samokształceniową. Powstało Towarzystwo Kursów Naukowych, którego inicjatorami byli Bogdan Cywiński, Jerzy Jedlinki, Tadeusz Kowalik Adam Michnik i inni. Kościół doskonale zdawał sobie sprawę z narastającej sytuacji i kierował uwagę społeczeństwa na odbudowę trwałych wartości. Prymas Wyszyński ostrzegał Edwarda Gierka, że kraj zmierza do katastrofy. 16 października 1978r. na tronie stolicy watykańskiej zasiadł polski kardynał Karol Wojtyła jako papież Jan Paweł II. W Polsce w tym czasie narastała fala oporu, rosły nakłady „biuletynu informacyjnego” i „robotnika”. Nie bez znaczenia była także pielgrzymka Jana Pawła II do Polski. W drugiej połowie 1979r. nastroje społeczne w Polsce kształtowały się pod wpływem pielgrzymki, zaś władze trwały w paraliżu stosując od czasu do czasu represje. VIII zjazd PZPR utrwalił nadal stanowisko Edwarda Gierka a w kraju rosły trudności życia codziennego. Powoli zaczął upadać stan zdrowia społeczeństwa, wzrastał alkoholizm, pojawiły się zaczątki narkomanii. W ruchu wydawniczym wzrosła produkcja literatury propagandowej, podczas kiedy na przykład literatura piękna schodziła pod ladę. Wzrósł odbiór środków masowego przekazu, przede wszystkim telewizji, podczas gdy życie naukowe grzęzło w biurokracji i ideologicznej jałowości. Literaturę piękną gnębiła cenzura a po latach kryzysu odrodziło się kino polskie (Zanussi, Wajda, Kieślowski). Kryzys rynkowy wpłynął bardzo znacząco na stronę intelektualną społeczeństwa. Przyszedł rok 1980 a z nim kolejne podwyżki i strajki. Odezwały się znowu zakłady Warszawy, Ursusa, Sanoka, Tczewa, Poznania czy Żyrardowa. Strajki rozszerzały się na terenie całej Polski, doszedł do nich Wrocław, Ostrów Wielkopolski, Łódź a 14 sierpnia zastrajkowała Stocznia Gdańska, 18 sierpnia Szczecińska. Po raz pierwszy padły nazwiska Anny Walentynowicz i Lecha Wałęsy. Postawiono 21 postulatów strajkowych, na co reakcją władzy było najpierw wystąpienie telewizyjne Edwarda Gierka odmawiające jakichkolwiek ustępstw a następnie wysłanie delegacji do Trójmiasta z Jasielskim na czele. Do Szczecina pojechała podobna z Barcikowskim na czele. Jednocześnie aresztowano wielu działaczy opozycji z Turoniem, Michnikiem, Moczulskim z Chojeckim i Romaszewskim na czele. Równocześnie nastąpiły przetasowania w Biurze Politycznym i Sekretariacie KC. Usunięto Babiucha, Szydlaka, Wrzaszczyka natomiast wprowadzono Pinkowskiego, Wojtaszka. Odwołano też szefa Komitetu do spraw Radia i Telewizji Szczepańskiego. 30 sierpnia podpisano porozumienie między Komisją Wacława Barcikowskiego i MKS w Szczecinie z Marianem Jurczykiem na czele. Za 31 sierpnia parafowano porozumienie między MKS w Gdańsku
z Wałęsą na czele i Komisją Jagielskiego. W nocy z 5 na 6 września tegoż roku VI plenum KC odsunęło od władzy Edwarda Gierka a na jego miejsce przyszedł Kania. 17 września gdański MKS oraz przedstawiciele nowych komitetów związkowych z całego kraju spotkali się w Gdańsku, by zadecydować o kształcie organizacyjnym ruchu. Starły się dwie koncepcje: według decentralizacja ruchu pozwoliłaby na uniknięcie jego biurokratyzacji oraz konfliktu władzami PRL, według drugiej właśnie centralne kierownictwo związkowe miałoby większe szanse ze scentralizowaną władzą komunistyczną. Zwyciężyła w zasadzie ta druga koncepcja. Utworzono jeden ogólnopolski Niezależny Samorządny Związek Zawodowy „Solidarność”, przy czym organizacje regionalne zachowały spory zakres autonomii. Na czele Krajowej Komisji Porozumiewawczej „Solidarności” stanął Lech Wałęsa. 24 września Komitet Założycielski „Solidarności” złożył w Sądzie Wojewódzkim w Warszawie wniosek o rejestrację wraz z projektem statutu. „Solidarność” rosła liczebnie i umacniała swe struktury regionalne, do czego przyczyniał się objazd przywódców związku: Wałęsy, Gwiazdy, Jurczyka i innych po południowej Polsce pod koniec października. 30 października Kania i Pinkowski przedstawiciele władzy spotkali się w Moskwie Breżniewem, który ostro skrytykował ich za ustępstwa. Wobec rosnącego nacisku Kremla zdolność kierownictwa PZPR do kompromisu stawała się niewielka. Obawiano się interwencji ZSRR. Sytuacja na linii Warszawa – Moskwa wyglądała coraz bardziej dramatycznie. Zespół specjalny Sztabu Generalnego przedstawił Komitetowi Obrony Kraju w tym premierowi Pinkowskiemu wstępny plan wprowadzenia stanu wojennego. 5 grudnia odbyło się w Moskwie posiedzenie przywódców Układu Warszawskiego poświęcone głównie sytuacji
w Polsce, na którym gen. Jaruzelski przedstawił wstępną koncepcję opanowania sytuacji siłami polskimi. Tymczasem w Kremlu rozważano jeszcze możliwość inwazji na PRL. Od stycznia 1981r. napięcie w kraju ponownie wzrosło (konflikt o wolne soboty – niezrealizowany postulat porozumień sierpniowych). Wobec zaistniałej sytuacji 11 lutego 1981r. Sejm PRL powołał na stanowisko premiera gen. Wojciecha Jaruzelskiego. Ten zaś w swoim Expose wezwał do zaniechania wszelkich akcji strajkowych. Apel Jaruzelskiego „90 spokojnych dni” został pozytywnie odebrany w społeczeństwie, które zmęczone już kryzysem, bałaganem i chwiejną polityką władz liczyło na to, że premier – generał opanuje erozję systemu władzy oraz zapewni minimum równowagi między rządem a „Solidarnością”. Były to nadzieje płonne, gdyż władze PRL znajdowały się pod rosnącym naciskiem Kremla, który oczekiwał, że władze polskie zdławią „kontrrewolucję”. 27 marca 1981r. odbył się zorganizowany 4 – godzinny powszechny strajk ostrzegawczy, jeden z największych w historii ruchu robotniczego. W kwietniu tego roku „Solidarność” liczyła od 7 – 8 milionów członków i była największą organizacją w historii Polski. Ukazał się pierwszy numer tygodnika „Solidarność” pod redakcją Mazowieckiego. Utworzenie „Solidar-ności” pobudziło również środowiska wiejskie do pracy nad tworzeniem własnej reprezentacji zawodowej. Tymczasem w PZPR coraz bardziej szerzyły się dwie tendencje. Z jednej strony następował masowy odpływ członków, składano legitymacje niechcąc dłużej firmować poczynań partii, z drugiej zaś strony rozwijały się „struktury poziome”. W październiku tego roku Wojciech Jaruzelski został mianowany I sekretarzem PZPR. W niedzielę 13 grudnia 1981r. rano miliony Polaków dowiedziały się z radiowego przemówienia gen. Jaruzelskiego wprowadzeniu stanu wojennego. Wojskowy przewrót rozpoczął się już przed północą, gdy zablokowano połączenia telefoniczne. Internowano 6,6 tysiąca działaczy związkowych i politycznych, zawieszono działalność organizacji społecznych, ograniczono swobodę poruszania się i wprowadzono godzinę milicyjną. Pod względem prawnym stan wojenny był zamachem stanu. Tego samego dnia wieczorem z apelem o powstrzymanie się rozlewu krwi wystąpił prymas Glemp. Od roku 1982 formalnie Polską rządziła partia komunistyczna, w praktyce władzę przejęła jawna WRON i niejawna Komitet Obrony Kraju. „Solidarność” przeszła do podziemia. W lecie 1982r. zaczęto mówić już nie tyle o zawieszeniu jej, ale o likwidacji. Wprowadzenie stanu wojennego w Polsce zbiegło się z objawami kryzysu imperium radzieckiego. Coraz gorsze wyniki ekonomiczne ZSRR i państw w bloku zahamowanie ofensywy politycznej w skali światowej, przedłużająca się wojna w Afganistanie i zdecydowana polityka prezydenta Reagana stwarzały dla Kremla poważne ograniczenia. Od jesieni 1982r. trwała zacięta walka w ZSRR o stanowisko po L.Breżniewie. Na jego miejsce wszedł Andropow. Tymczasem w Polsce został zwolniony Lech Wałęsa, który przystąpił następnie do rozmów z Jaruzelskim. Jesienią władze zwolniły kolejne grupy internowanych. Ostatecznie w podsumowaniu stanu wojennego stwierdzono, że zapobieżono interwencji radzieckiej poprzez użycie zbrojnych sił polskich, jednak akcje ZOMO, odcięcie telefonów, zablokowanie transportu i bałagan wojskowy wywołany przez komisarzy wojskowych kosztował życie kilkuset osób. Ostatecznie stan wojenny zawieszono 18 grudnia 1982r. Chociaż przywódcy „Solidarności” nadal cieszyli się rosnącym autorytetem jednak sama organizacja traciła rozmach. Tymczasem 16 czerwca 1983r. papież Jan Paweł II przyjechał z wizytą do Polski. Było to już po zamachu na niego. Papież był skupiony, zatroskany i jakby izolowany w opancerzonym „papamobilu”. Jednak witały go rozentuzjazmo-wane tłumy. W lipcu tegoż roku zmieniono konstytucję PRL, wprowadzając do niej zapis o PRON. 5 października Lech wałęsa otrzymał nagrodę pokojową Nobla. W październiku 19894r. doszło do porwania księdza Jerzego Popiełuszki, zaangażowanego w walkę o „Solidarność”. Ksiądz ten został bestialsko zamordowany. W marcu 1985r. w byłym ZSRR zapoczątkowano „pieriestrojke”. Podjął się jej ówczesny przywódca ZSRR M. Gorbaczow. W tym samym roku gen. Jaruzelski objął funkcję przewodniczącego rady państwa. W lipcu 1986r. władze ogłosiły trzecią amnestię, która spowodowała uwolnienie niemal wszystkich więźniów politycznych. Czerwiec 1987r. to trzecia pielgrzymka Jana Pawła II do Polski. Obok coraz bardziej osłabiającej się „Solidarności” ożywia się działalność KPN
i ruchu Wolność i Pokój. W kraju nadal trwały strajki gaszone demonstracjami siły ZOMO, aresztowaniami oraz akcją propagand-dową. Aresztowano Bujaka, Kuronia. W tym czasie nowym premierem został Mieczysław Rakowski, na którego sumieniu spoczywała decyzja o likwidacji Stoczni Gdańskiej, stąd jego nie najlepsza popularność w kraju. Mimo ciągle występujących niezgodności pomiędzy stroną rządzącą a Lechem Wałęsą i jego zwolennikami udało się w lutym 1989r. doprowadzić do obrad tzw. „okrągłego stołu”…
Trzeba było mickiewiczowskiej symbolicznej liczby „44” lat by na nowo odrodziło się demokratyczne wolne państwo polskie gdzie nikt nie musi obawiać się głośno wypowiadać swoich poglądów politycznych, gdzie nie okaże się że najbliższy przyjaciel, sąsiad, czy członek rodziny nie pozostaje na usługach służb bezpieczeństwa. Ale trzeba jeszcze wielu lat, zmiany pokoleń by poszły w zapomnienie nędza i upokorzenie narodu polskiego przez inny kraj, jego rząd i partię. Nie mniej Polacy mogą być dziś dumni, że to właśnie oni zapoczątkowali tak ważne zmiany polityczne we wschodniej Europie.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 27 minut