profil

List miłosny Izoldy do Tristiana.

poleca 85% 107 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Najdroższy Tristianie!

Ileż to czasu minęło odkąd widziałam Twoje oczęta najmilsze? Chwila spędzona z dala od ciebie jest dla mnie wiecznością. Serce diabłu bym oddała, byle tylko móc trwać przy Tobie i z Tobą w dzień i w nocy, w radości i smutku. Tęsknie za Twoim anielskim głosem, kiedy prawiłeś mi komplementy, delikatnie głaszcząc moją twarz. Dla ciebie żądam stworzenia świata na nowo, by tylko dobro zatriumfowało nad złem. Byś nigdy nie musiał stanąć do walki z przeciwnościami losu, bo dla mnie jesteś ucieleśnieniem anioła, nieskazitelnego i „czystego”. Stworzeniem boskim, któremu wszystko wolno. Zawładnąłeś duszą, wkradłeś do serca mego, wszczepiłeś na stałe w me ciało strzale Amora. Przez doświadczenie i wiedzę prawie ci komplementy, odwołując się do świeżej wciąż przeszłości, do dnia, w którym po raz pierwszy cię ujrzałam. Dzień ten na zawsze zachowam w pamięci. Uchyliłabym nieba najdroższy, żeby tylko poczuć smak Twojego pocałunku. Odczuwam niedosyt, chęci zbliżenia do ciebie doświadczam. Każdy ma swoją jedyną melodię istnienia, mą okazałeś się ty. Błogosławiona spojrzeniem Twym, jako bezmiar wód, w którym serce me utonęło, głębokim i dotykiem dłoni Twej namaszczona wznoszę się na wyżyny niebiańskie, gdzie obcować z Tobą mi dano. Łzy żal srogi z oczu mych wyciska, gdyż radości z Tobą i smutków dzielić nie mogę, choć pragnieniem jest to moim po stokroć silniejszym, niżeli przed pogardą ludzką obawa, która ilekroć o miłości, serce me, niczym nektar najsłodszy wypełniającej, wspomnę, wszechobecnym się staje. Wiedz, że ująć Cię pragnę w ramiona, tulić do serca i szczęściem obdarzyć. Jesteś dla mnie tym, czym jest Słońce dla Ziemi, jesteś jedyny niczym Księżyc naszej planety. Kocham Cię, Tristianie, bardziej niż gwiazdy na niebie, niż otaczającą nas przyrodę, bardziej niż ukochany dom. Czuję pustkę w duszy nie mogąc trzymać Cię za rękę. Nasza miłość- zakazany owoc jest słodsza od miodu, trwalsza od stali i… kusząca jak szatan. Jesteś wyjątkową istotą w moim życiu, jesteś sensem mojego zycia. Inaczej moje istnienie nie miałoby sensu. Każde Twoje spojrzenie, dotyk, pocałunek znaczą coraz to głębsze piętno na mym sercu. Chciałabym zatopić się w Twoich ramionach, niczym w otchłani- bez opamiętania. Dlaczego nas właśnie spotkał tak okrutny los? Z jakiego powodu musimy być karani uczuciem tak pięknym i wiecznym?
Ukochany proszę Cię o szybką odpowiedź. Wyznacz datę i miejsce naszego następnego spotkania.

Kochająca na wieki, Izolda

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 2 minuty

Gramatyka i formy wypowiedzi