Anoreksja górą, czyli jak oszukać samotność - felieton.

Świat opanowała moda na szczupłe sylwetki. Ten nowy trend przywędrował do nas ze Stanów Zjednoczonych i od razu spodobał się naszej populacji. Szczególnie tej męskiej części. Chociaż z różnych sondaży wynika, że panowie nie lubią superszczupłych kobiet. Chętniej patrzą na kobiety o wymiarach 90/60/90. Nasze panie są jednak ambitniejsze. Chcą dorównać modelkom. Z tego też powodu ćwiczą
w siłowni, zażywają środki farmakologiczne czy stosują diety-cud. Bywa i tak, że robią wszystkie rzeczy na raz.
Przedstawicielki płci pięknej z zazdrością patrzą na zagłodzone osobniczki przechadzające się po mieście. Dobrze, że jest zima i trudno odnaleźć „szkielet” ukryty pod grubą warstwą swetrów i kurtek puchowych, bo z zawiści nieco bardziej puszyste panie mogłyby „uszkodzić” chodzące „modele układu kostnego.”
Czemu kobietą zależy na anorektycznej figurze? To proste. Wszystkie chcą się podobać i być z mężczyzną. Każda szuka akceptacji. Tak drogie panie! Czy nie wystarczy jednak optymistycznie spojrzeć
na swoje odbicie w lustrze i pokochać siebie taką, jaką się jest? Być może wtedy panowie popatrzą z uznaniem na pełne życia, choć nieco grubsze „babeczki” i... nie będziecie już dłużej samotne.