Recenzja książki pt. "Cierpienia młodego Wertera" J.W.Goethego.

Jakiś czas temu miałam przyjemność przeczytać książkę pt. “Cierpienia młodego Wertera” J.W. Goethego. Jest to lektura szkolna w liceum dla profilu humanistycznego. Początkowo książka nie wzbudziła mojego zainteresowania, jednakże z obowiązku jej przeczytania, postanowiłam zagłębić się w jej tajniki. Książka znanego niemieckiego poety Johanna Wolfganga Goethego przykuła moją uwagę dopiero w momencie poznania przez głównego bohatera Wertera Lotty. Ale zacznijmy od początku.
Książka opowiada historię o Werterze, młody mężczyzna opowiada w listach do przyjaciela swoich cierpieniach, jakie towarzyszą mu w życiu z nieszczęśliwej miłości. Początkowo za jego tragizm uznaje się nieszczęśliwą miłość. Werter jest adwokatem, zakochuje się w uroczej Lotcie, która okazuje mu zainteresowanie. Nie jest on świadomy tego, że dziewczyna jest prawie zaręczona. Ich romans trwa do oświadczyn Alberta, które zostały przyjęte przez Lottę. Mieszczanin Werter, jako zwykły pomocnik w kancelarii doznaje wielu upokorzeń w salonach arystokracji, która nie dopuszcza do siebie ludzi z niższych sfer. Werter tkwiąc w nieszczęśliwej miłości, nie widząc celu swojej urzędniczej pracy oraz wyalienowania ze społeczeństwa postanawia popełnić samobójstwo.
Goethe podjął problematykę, która jest typowa dla naszej codzienności. Była ona manifestem buntu, wrażliwości i uczuciowości. W utworze występują elementy autobiograficzne autora, który utożsamia się z tytułowym bohaterem Werterem. Poeta pisząc to dzieło wyzwolił się z nastroju, którego Werter jest wyrazem, a także myśli samobójczych.
Uważam, że książka opowiada o młodym mężczyźnie, który popełnił samobójstwo z powodu upokorzenia w licznym gronie wysoko postawionych osobistości, a nie z nieszczęśliwej miłości. Wiele młodych ludzi nie radzi sobie z odrzuceniem przez społeczeństwo. Osoby te często popadają w depresje, zamykają się w sobie, są wyobcowane. Wielu z nich nie radzi sobie z takim natłokiem negatywnych emocji, co może skłonić ich do samobójstwa.
Tę książkę powinien przeczytać każdy, kto posiada “mocne nerwy”.