profil

Od ideału do kryminału, czyli o idealnym związku słów kilka.

poleca 89% 101 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Temat: „Linie proste biegnące równolegle spotykają się tylko w nieskończoności, zadumał się Denis. Czy spotkanie z kimkolwiek jest w ogóle możliwe? Wszyscy jesteśmy liniami prostymi biegnącymi równolegle. Jenny była tylko trochę bardziej równoległa od większości.” –czyli jak zachować w związku choć odrobinę idealizmu i nie stać się „emocjonalnym popaprańcem”

„Statystycznie miłość trwa nie dłużej niż cztery lata. Przynajmniej z chemicznego punktu widzenia.”
„Jesteś moja kokainą”- śpiewał Stanisław Sojka. Rzeczywiście, to co dzieje się z nami pod wpływem uczucia do drugiej osoby, przypomina trans narkotyczny- maślane oczy, urwany oddech, brak koncentracji, marzenia na jawie, duchowa nieobecność…
Z biologicznego punktu widzenia miłość- choćby nie wiem jak romantyczna, wspaniała, pełna uniesienia- ma tylko jeden praktyczny cel: przetrwanie gatunku. Jest sposobem na zapewnienie człowiekowi sukcesu rozrodczego.
Zdolność do miłości i sama miłość rozwija się i rośnie razem z człowiekiem. Każdy z nas kocha od początku życia. Najpierw mamę, tatę, potem smoczek, mleczko, samochodzik, klocki, lalkę i dzieci- swoich rówieśników. Zainteresowanie odmienna płcią przychodzi jednak dopiero w okresie dojrzewania.
Pomiędzy młoda kobietą i mężczyzną zaczynają pojawiać się specyficzne uczucia prowadzące do narodzin miłości będącej w przyszłości podstawą udanego małżeństwa. Przechodzi ona przez pewne etapy rozwoju, które się wzajemnie przeplatają i uzupełniają.
Fazy miłości:
 Adorowanie- stan uwielbienia, podziwu, zachwytu dla osoby, która czymś nam zaimponowała. Przejawia się ustawicznym myśleniem o tej osobie i uwielbianiem wszystkiego co jest z nią związane.
 Flirt-zalecanie się, kokietowanie, zalotna rozmowa z osobą. Niebezpieczny etap z powodu względnej dojrzałości biologicznej młodzieży i jej niedojrzałości psychicznej.
 Sympatia (z gr. syn- patein, razem czuć, przeżywać)- oznacza rozwijające się uczucie na płaszczyźnie wartości psychicznej.
 Przyjaźń, czyli bliskie, serdeczne stosunki z kimś oparte na wzajemnej życzliwości, szczerości, zaufaniu, możności liczenia na kogoś w każdej okoliczności.
 Narzeczeństwo- sprawdzenie głębi i trwałości naszego uczucia przez dokładne poznanie siebie i partnera
 Małżeństwo- związek prawny kobiety i mężczyzny mający na celu utworzenie rodziny. Miłość pełna, dając prawo do współżycia seksualnego.

Chemia uczuć

Według naukowców słowo miłość jest pojęciem czysto chemicznym. „Trudno w to uwierzyć, ale miłosne uniesienia są kombinacją atomów węgla, tlenu, azotu, siarki i wodoru.”
Pod wpływem różnych bodźców, m. in. widoku ukochanej osoby, jej głosu, dotyku bądź tylko wyobrażeniu o niej, mózg zaczyna produkować większe niż zazwyczaj ilości związku zwanego fentyloetyloaminą. Dzięki niej zakochani przebywają w stanie nieustannego rauszu amfetaminowego. Towarzyszy mu bezkrytyczne oczarowanie kochaną osobą. Normalnie jednak, fenyloetyloamina łagodzi skutki stresu.
Zwykle po pierwszym, burzliwym okresie, wypływamy z partnerem na spokojniejsze wody. Nie przestajemy jednak się „narkotyzować”. Poziom fenyloetyloaminy wraca do normy, ale jej miejsce zajmują endorfiny, czyli popularnie zwane hormony szczęścia. Jednak takie określenie jest zupełnie pozbawione sensu: endorfiny przede wszystkim łagodzą lub w ogóle znoszą na pewien czas dotkliwy ból. Zniesienie bólu oddziałuje na ośrodek przyjemności i choć bezpośrednio nie daje nam szczęścia, w pewnym sensie jednak zbliża nas do tego stanu. Dzięki nim druga faza miłości charakteryzuje się spokojem, poczuciem bezpieczeństwa i stabilizacją.
Endorfiny, niestety, prowadzą z czasem do wytworzenia tolerancji. Organizm żąda większej dawki przyjemności a jeśli jej nie dostanie w związku dwojga ludzi zaczyna pojawiać się: nuda, zobojętnienie, czasami wręcz wrogość. Niespodziewanie po wielu latach zaczynają drażnić nas niedbale rzucone przez partnera skarpetki, nieumyta szklanka w zlewie.

Burza hormonów

Inne związki chemiczne odpowiedzialne za nasze uniesienia:
 Dopamina : Ta cząsteczka szczęścia w reakcji na przyjemne wrażenia pobudza w mózgu „ścieżkę nagrody”. Dlatego przebywanie z ukochaną osobą odczuwa się jak nagrodę.
 Noradrealina: Sprawia, że zakochani mają uczucie podwyższonego nastroju. Zatrzymuje krew w organach płciowych i uwrażliwia je na dotyk.
 Adrenalina: Podnosi ciśnienie krwi i przyspiesza bicie serca. To jej sprawka, ze czerwienimy się na widok ukochanej osoby.
 Oksytocyna: Przy orgazmie kobiety nasila uczucie rozkoszy. Bez niej mężczyzna nie osiągnie erekcji. Poza tym to ona decyduje, że jeden mężczyzna „może znów” za 15 minut, a drugi za 15 godzin.


Rozważna i romantyczna, czyli dwie strony kryzysów…


1. „Kryzysy małżeńskie nie są więc niczym nadzwyczajnym. I- wbrew temu, co zwykliśmy sądzić- nie musza być rezultatem niczyjej winy i objawem porażki życiowej, lecz zmian fizjologicznych zachodzących w naszym organizmie.- Jak wykazują statystyki rozwodowe, pierwszy kryzys następuje zwykle już po czterech latach wspólnego życia. Choć i tu nie ma reguły, ponieważ zarówno zdolność do wytwarzania określonych substancji modulujących działanie układu nerwowego, jak i szybkości, z jaką organizm przyzwyczaja się do pewnej ich dawki, zależą m. in. Od wyposażenia genetycznego- mówi dr Niewiadomska. Dlatego zapewne jedni z nas potrafią zakochać się od pierwszego wejrzenia, podczas gdy u innych to uczucie rozwija się powoli. U niektórych pierwsza fascynacja mija już po kilku miesiącach wspólnego życia, u innych zaś dopiero po kilku latach. Nie brzmi to niestety zbyt romantycznie”


2. „Serce kieruje się swoja własna logiką. Gdy próbujemy zrozumieć powód, dla którego związki powstają i rozpadają się, jedne rodziny dają sobie wsparcie, a inne niszczą się, niektóre przyjaźnie trwają pomimo długiej rozłąki i kłótni, zaś inne słabną- stajemy twarzą w twarz z tajemnicą ludzkiego serca. Oczywiście dużo czasu zajmuje nam szukanie przyczyn niespodziewanych zmian uczuć, ale w „uzasadnieniach tych więcej jest racjonalizmu i uproszczeń niż zrozumienia. Pozostaje nam przyjąć tezę Platona, który twierdził, ze związki powstają w oparciu o pewnego rodzaju szaleństwo, szaleństwo erotyczne. Kiedy zrezygnujemy z prób zrozumienia logiki serca i zdobycia nad nim władzy, nie pozostaje nam nic innego, jak uszanowanie jego tajemnic” .


„Dobra para, czyż to nie taka, w której każde ma wyższą jakość przez to, że są razem. Bez inteligencji, bez intuicji, bez seksu, bez ambicji, pary być nie może” . Lecz co zrobić, gdy w związku brakuje jednego z tych składników? Poddać się czy szukać kompromisów?
Czym jest dla mnie idealny związek? Specyficzną więzią między dwiema osobami, która nie obciąża żadnej ze stron. Czymś, co przekłada się ponad wszystko i o co się walczy na każdym kroku, nie tylko w momentach krytycznych. Relacją, w której nie trzeba udawać kogoś, kim się nie jest. Układem, w którym nie tłumi się pasji drugiej osoby czy to z powodu własnych, niespełnionych ambicji, czy z braku tolerancji. Związek o którym się myśli, związek który stale się rozwija i żyje, nie znosi stagnacji, nie jest statyczny. „Unia” bez zazdrości…
Brzmi pięknie. Ale sęk w tym, że nie jest to wcale łatwe… Brutalną prawdą jest to, iż wszyscy w mniejszym czy większym stopniu jesteśmy egoistami. W hierarchii wartości zaspokajamy najpierw swoje potrzeby. Nawet gdy pomagamy komuś, robimy to bo lubimy, bo sprawia nam to przyjemność- czyli w pewnym sensie egoizm. Czasami przez ten egoizm, jest nam trudno zrezygnować z pewnych spraw, nawyków. Często staje się to podłożem problemów.
Jak bowiem zachować w związku choć odrobinę idealizmu i nie stać się emocjonalnym popaprańcem?
Obie strony muszą tego chcieć i o to walczyć. Żeby wszystko miało ręce i nogi trzeba ze sobą otwarcie rozmawiać. Nie można opierać związku na przypuszczeniach. Czasami partner/partnerka może uważać, że wszystko jest w porządku.
Jeżeli wydarzy się coś szczególnego, miłego, warto podziękować. To takie proste, a jak wiele radość sprawia.
Zaufanie. Zazdrość zabija. Zazdrość doprowadza do tego, że zaczynamy nienawidzić tę drugą osobę.
Warto szukać wspólnie kompromisów.
Czasem obserwuje ludzi, którzy męczą się w związkach. Nie ma nic gorszego niż ograniczenie kogoś, zamknięcie mu ust. Jedna strona gaśnie, druga rozkwita jak pasożyt. Czasami osoba stłamszona, ma siłę wyrwać się z toksycznych objęć. Gorzej, gdy godzi się na poniżenia i żyje nadzieją.
„Czym są pary? Jakie są drogi? Jakie są mądrości? Jakie wyznaczniki? Jakie są reguły? Czy są reguły? Co znaczą: skromność, wierne poświęcenie, a co ekstrawagancja, artyzm, rozbuchanie? Co centryczność a co ekscentryczność? Jeśli jednym, jedynym, spajającym, dziwnym, najbliższym słowem jest miłość.”


1. 101 sposobów zdobywania punktów u kobiety:
m.in.
• Po powrocie do domu, zanim zrobisz cokolwiek innego, przytul ją
• Ćwicz słuchanie i zadawanie pytań
• Powstrzymaj się od rozwiązywania jej problemów, zamiast tego okaż współczucie
• Ofiaruj jej dwadzieścia minut uwagi dziennie (nie zajmuj się w tym czasie niczym innym, nawet czytaniem gazety)
• Zaproponuj pomoc, gdy jest zmęczona
• Jeśli masz się spóźnić, zadzwoń i uprzedź ją
• Przytul ja cztery razy dziennie
• Pościel łóżko
• Jeśli ona pierze twoje skarpetki, przewróć je na prawą stronę
• Bądź czasem czuły i przytul ją nie tylko wtedy, gdy chcesz się z nią kochać
• Traktuj ją tak, jak na początku znajomości
• Naostrz noże kuchenne
• Kup jakiś wspaniały klej i posklejaj rzeczy, które tego wymagają
• Wkręć nowe żarówki
• Wycieraj po sobie podłogę w łazience
• Zapytaj, jak się miewa
• Powiedz jej że tęskniłeś, kiedy byłeś poza domem
• Śmiej się z jej żartów
• Opuszczaj klapę sedesową, nim wyjdziesz z toalety
• Pocałuj ja i pożegnaj, kiedy wyjeżdżasz
• Stwarzaj okazję, by razem spędzić mile trochę czasu



2. Jak kobieta może zyskać punkty u mężczyzny:
Jej zachowanie
• On popełni błąd, a ona nie mówi: „A nie mówiłam…” i nie zarzuca go radami
• On ją rozczarował, o ona go nie karze
• On, prowadząc samochód, zgubił drogę, a ona nie robi z tego dramatu
• Kiedy on się dosuwa, ona nie zachowuje się tak, by czuł się winny
• On przeprasza za popełniony błąd, a ona przyjmuje to z wyrozumiałością i wybacza mu.
• Kiedy on ją o cos prosi, a ona odmawia nie podając całej listy przyczyna, dla których nie może tego zrobić.
• Kiedy on ją o coś prosi, a ona robi to i nie pogarsza jej to nastroju
• Naprawdę lubi się z nim kochać
• Prosi go o pomoc, zamiast się gniewać
• Nie radzi mu, którędy jechać i gdzie zaparkować samochód, lecz wyraża wdzięczność za to, że dowiózł ją do celu
• Wyraża swoje negatywne uczucia bez jednoczesnego obwiniania i odrzucania partnera


Podstawowe potrzeby miłosne kobiety i mężczyzn:
Kobiety pragną otrzymywać:
• Troskę
• Zrozumienie
• Szacunek
• Poświęcenie
• Uznanie
• Zapewnienia
Mężczyźni pragną otrzymywać:
• Zaufanie
• Akceptację
• Docenianie
• Podziw
• Aprobatę
• Zachętę

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 9 minut