profil

Czym jest miłość ?

poleca 85% 133 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Odpowiedz na to pytanie uzyskujemy dopiero w momencie obdarzenia tym uczuciem danego odbiorcy. Na temat tego zagadnienia powstała cała gama ksiąg i książek. Od ksiąg z tematyką religijną czyli na przykład Pismo święte, które oficjalnym tonem odczytuje kapłan w czasie liturgii , po książki o miłości , które czytamy przy gorącej herbacie w jesienne wieczory. W każdym z tych utworów znajduje się inna definicja tego zagadnienia. Ale czy każda prawdziwa ?
A może najpierw trzeba zadać sobie pytanie, czy prawdziwa miłość istnieje ?
Moim zdaniem istnieje na pewno i nie jest to wcale słynne uczucie motyli w żołądku. Oczywiście, nie jest to też jakiś mistyczny amorek. Jest to uczucie potrzeby istnienia choćby tylko dla tej osoby, którą obdarowaliśmy miłością.
Pierwszy przejaw miłości otrzymujemy już od rodziców, jeszcze jako nienarodzone dziecko. Bo to oni troszczą się o tego małego niczego nieświadomego człowieka. Wiele jest też historii o matkach, które dobrowolnie oddają swoje życie aby dziecko mogło przeżyć. Albo kiedy to ojciec usłysz od lekarza formułkę, która burzy stary świat a jednocześnie zaczyna budować nowy:
-Przykro mi możemy uratować tylko jedną osobę. Proszę zdecydować, kto ma przeżyć ?
-…………………………………………………….
To jedno z takich pytań gdzie decyzja pada między złem, a złem. I nikomu nie życzę takiej sytuacji.
W następnym etapie życia jest miłość do ulubionego misia lub zwierzątka domowego. Ale żadne z nich nie ukoi bólu tak jak przytulenie się do rodziców. Bo to oni bez względu na sytuacje kochają i będą kochać.
Następny jest okres dojrzewania gdzie obdarzamy miłością często niewłaściwe osoby. Takie jak gwiazdy których nigdy się nie pozna, a za kilka lat one i tak znikną z świata celebrytów. Jest to też czas buntu gdzie większość osób gardzi prawie każdą miłością.
W pierwszym okresie dorosłości ludzie próbują dopasować do grup społecznych w których nie potrafią się odnaleźć. A tylko indywidualiści zostają sobą. W tym momencie życia miłość jest spychana na drugi plan. Rzecz jasna trafiają się „ wielkie miłości”, które mają przetrwać do końca życia. Zazwyczaj się to nie udaję. Ale ci ludzie odkrywają na nowo znaczenie tego „magicznego” uczucia.
Później jest okres dorosłości często kończący się związkiem bez sensu. Lub wielką miłością. Ale z czasem ta miłość potrafi być gubiona w czasie pracy, ze znajomymi albo nawet wizyty u fryzjera bądź przy kawie z przyjaciółmi. W czasie duszenia w sobie wszystkich ran związanych z tym związkiem ludzie oddalają się od siebie, ale trwają przy sobie aby w oczach innych nie zauważyć krytyki, której tak się boją. Co moim zdaniem jest marnowaniem czasu.
Następnie często nadchodzi czas pożegnań z rodzicami gdzie widać osoby w średnim wieku stojące obok grobów swoich bliskich. Z którymi nie zdążyli się pożegnać.
Za kilka lub kilkanaście lat i nad nimi staje śmierć. Często umierają nie znając prawdziwej miłości.
Proszę mnie nie uważać mnie za pesymistkę, bo chciałam pokazać , że mimo towarzystwa tak naprawdę bez miłości żyjemy samotnie.
Co znajduje potwierdzenia w wielu dziełach literackich. Takich jak Hymn o miłości św. Pawła
„Gdybym mówił językami ludzi i aniołów,
a miłości bym nie miał,
stałbym się jak miedź brzęcząca
albo cymbał brzmiący.
Gdybym też miał dar prorokowania(…)
A miłości bym nie miał,
Byłbym niczym.”
I to jest prawda chodź byśmy mieli tysiące przyjaciół, miliony na koncie, pozycje społeczną, zdrowie.

To i tak bez miłości będzie się nikim.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 3 minuty