profil

Dworek w literaturze

poleca 85% 277 głosów

Treść Grafika
Filmy
Komentarze
Stefan Żeromski Eliza Orzeszkowa Adam Mickiewicz Mikołaj Rej

KONSPEKT

Dworek w literaturze.

- W literaturze polskiej dworek szlachecki i życie jego mieszkańców jest więc obecny w każdej epoce.
- Literatura przynosi albo wielbienie, albo krytykę ziemiańskiego stylu życia. Dworków szlacheckich znaleźć można bardzo wiele, np. dworek Doświadczyńskich („Mikołaja Doświadczyńskiego przypadki”), dworek Podkomorstwa („Powrót posła”), dworek Sopliców („Pan Tadeusz”), dworek Korczyńskich („Nad Niemnem”), dworek w Nawłoci Wielosławskich („Przedwiośnie”), dworek Ziembiewiczów w Boleborzy („Granica”),
- W okresie oświecenia dworek szlachecki był przedmiotem krytyki- symbol zaściankowości i zacofania.

* Dworek Doświadczyńskich z pierwszej części utworu „Mikołaja Doświdczyńskiego przypadki”. Mieszkańcy to państwo Doświdczyńscy oraz ich syn jedynak - Mikołaj, a także służba. Ojciec Mikołaja był szlachcicem sarmatą - człowiekiem niewykształconym, o wąskich zainteresowaniach. „ Nie wiedział o tym, co robili Grecy i Rzymianie, a jeżeli co słyszało Lechu i Czechu, to pewnie w parafii na kazaniu”. – ale był stolnikiem.
* Dworek charakteryzuje:
+ gościnność.
+ dobrze jest przyjąć i upić się z gościem - co, doprowadziło ojca Mikołaja do nadwyrężenia zdrowia i uszczuplenia majątku.
+ ciemnota,
+ zabobony - niańki straszyły Mikołaja złymi duchami i wampirami.
+ nie przywiązywano wagi do nauki - Mikołaj rósł bez szkoły aż do czasu pojawienia się w domu wuja
- Matka Mikołaja była szlachcianką, nieznającą miasta - wychowaną na wsi, nieobytą, niewykształconą, chwaliła Mikołaja za donosy na służbę.
- trzecia część utworu:
- Mikołaj wraca z wyspy Nipu, po śmierci rodziców.
+ Staje się szlachcicem oświeconym.
+ szanuje pracę
+ Wprowadza oczynszowanie majątku ku zdziwieniu sąsiadów.
+ Poprawia byt chłopów, którzy chętniej pracują.
+ zaczyna działać nieporządek parlamencie, ale nieporządek zniechęca go.

* Julian Ursyn Niemcewicz wprowadza nas do dworku Podkomorstwa.
- Komedię te napisał by poprzeć reformy w Sejmie.
- Bohaterowie są uosobieniem typowych postaw społecznych.
+ Podkomorzy, jego żona, Walery i Teresa- kierują się zasadą, że dom powinien zawsze, ustępować krajowi.
! Kult tradycji,
! otwarci na nowe poglądy lecz nie przyjmują ich ślepo,
! doceniają wykształcenie,
! angażują się w sprawy kraju: Walery jest posłem. Podkomorzy ma nadzieje, że reformy w Polsce uczynią ją poważaną w Europie. Ubolewa nad zrywaniem sejmów i nierządem. Jest świadomy egoizmu szlachty. Mówi: „Myśleliśmy o sobie, lecz nigdy o kraju”. Podkomorzy to człowiek o szerokich horyzontach.
- Niemcewicz piętnuje wady Sarmatów. Przeciwstawiając Podkomorzym rodzinę Gadulskich.
! Starosta jest uosobieniem głupoty, schematycznego myślenia, porywczy, burzliwy
! Jest zadowolony, że „nierządem Polska stoi”.
! Jego żona jest kosmopolitką, wychowaną na romansach francuskich.
! są krytykowani i ośmieszani przez Niemcewicza.
- ośmieszone jest podejście szlachty do polityki- stawianie sądów, bez wiedzy politycznej
+ O sojuszach Gadulski wypowiada się, uważając, że Polska nie powinna się bratać z żadnym sąsiadem, ale z jakimś dalszym krajem - Hiszpanią, Portugalią czy nawet Ameryką. Krytykuje Sejm
+ oburza się, gdy sejm chce zmian – jest za czasami saskimi, gdy „człek jadł, nic nie robił, miał suto w kieszeni”. Oraz to, że Sejm chce zniesienia liberum veto, które określa jako „źrenicę wolności”.
+ Boleje, że reformy dążą do ograniczenia władzy posła, który kiedyś mógł jednym głosem zatrzymać obrady sejmowe, wg niego poseł „gadać powinien”,
+ jest przeciwnikiem wykształcenia młodzieży.
+ chwali przeszłość: „Ja, co nigdy nie czytam, lub przynajmniej mało, wiem, że tak jest najlepiej, jak dawniej bywało”.
- Skrytykowany jest także, Szarmancki -, który przehulał swój majątek.
+ Jest modnym fircykiem naśladującym cudzoziemską modę.
+ Poszukuje źródła dochodów i dlatego ubiega się o rękę Teresy.
+ Nudzi go polityka, nie angażuje się w służbę ojczyźnie. Zapytany przez Walerego o walki we Francji, odpowiada, że uciekł stamtąd, bo wystraszyła go nuda - pozamykano sklepy, nie wydawano żadnych przyjęć ani bali.

* Najpiękniejszym dworkiem jest Soplicowo opisane w „Panu Tadeuszu”.
- Mickiewicz w Panu Tadeuszu zatrzymał czas, gdyż widział, że szlachecki świat ulega zmianom pod wpływem nowych zjawisk, pod naciskiem kultury rosyjskiej, w warunkach ucisku politycznego; chciał też dać Polakom na emigracji dostęp do Ojczyzny- Polski.
- Soplicowo reprezentuje Polskę. Mickiewicz uchronić ten świat, kulturę szlachecką od zapomnienia.
Nadał dworkowi zalety kraju z dzieciństwa, gdzie „człowiek po świecie biegał jak po łące”
- Dworek jest oparty na ładzie i porządku, etykiecie- reguluje wszystkie czynności, zachowania. Objaśnia, co jest właściwe dla wieku, płci, stanowiska:
„Bo Sędzia w domu dawne obyczaje chował
I nigdy nie dozwalał, by chybiono względu
Dla wieku, urodzenia, rozumu, urzędu.
Tym ładem - mawiał - domy i narody słyną,
Z jego upadkiem domy i narody giną.
Więc do porządku wykli domowi i słudzy
I przyjezdny gość, krewny, albo człowiek cudzy
Gdy Sędziego nawiedził, skoro pobył mało,
Przejmował zwyczaj, którym wszystko oddychało.”
- Sędzia, Podkomorzy i Wojskistrzegli porządku w Dworku.
+ Podkomorzy kilkakrotnie oddawał ukłony w tym samym porządku „idąc kłaniał się damom, starcom i młodzieży”. On też „najwyższe brał miejsce za stołem” i było oczywiste, że należało mu się ono „z wieku i z urzędu”.
+ Gdy ktoś łamał zasady przypominano prawa etykiety- Sędzia (ważna nauka o grzeczności), Podkomorzego (nauka nad modami), Wojskiego (refleksje łowieckie).
- kultury szlachecka opierała się na kulcie słowa, zwracano uwagę na wypowiedzi. (Historia kraju, wg Sędziego, to nie tylko temat książkowy, ale i do rozmowy), „bo u panów rozmowa była to historyja żyjąca krajowo”. (Gerwazy)
- narzucano ład, rytm, tym, którzy zjeżdżali do soplicowa, soplicowa to: „centrum polszczyzny, gdzie się człowiek napije, nadysze ojczyzny”. Ale brama dworku była zawsze otwarta dla przyjeżdżających gości. „przechodniom ogłasza, że gościnna, i że wszystkich w gościnę zaprasza.”
- Dbanie o tradycję:
+ wychowanie w duchu patriotycznym
! Tadeusz, syn Jacka Soplicy, jest młody i niedojrzały. Został wychowany przez Sędziego zapowiada uwłaszczenie chłopów.
! Zosia zostaje narzeczoną Tadeusza. Wychowana przez Telimenę miała wyrosnąć na salonową panienkę. Jest skromna i grzeczna
+ pełno jest pamiątek narodowych: portrety Kościuszki, po którym Tadeusz dostał imię, Rejtana, Jasińskiego i Korsaka, stary zegar kurantowy wygrywający Mazurka Dąbrowskiego, rodowy serwis przedstawiający historię polskich sejmików
+ wystrój dworku (Biały dwór położony na wzgórzu, otoczony zielenią polskich drzew, wśród pól uprawnych zamkniętych ciemną ścianą lasu, to miejsce piękne i szczęśliwe. W białych ścianach tego dworku odprawia się ceremonia życia z wdziękiem, powagą i zrozumieniem dla uroków świata, jakich dostarcza dobrze zaopatrzona spiżarnia, dobra kuchnia, stare wino i dobrane grono biesiadników. Dworek posiadał mały dom mieszkalny, stodołę i pola ze zbożem. Za domem znajdował się mały ogródek otoczony płotkiem. Pełen kwiatów i trawy błyszczał zielenią, co świadczyło o dostatku i schludności właścicieli.)
+ Mieszkańcy dworku to szlachta sarmacka, która nie jest głęboko wykształcona, ale przywiązana do obyczajów.
+ Jest idyllą – pejzażem sielskiego życia.
„Wśród takich pól przed laty nad brzegiem ruczaju
na pagórku niewielkim, we brzozowym gaju
Stał dwór szlachecki, z drzewa lecz podmurowany
Świeciły się z daleka pobielane ściany...”
+ Każda postać jest ciekawa, barwna, o której warto opowiadać historie, np Jacek Soplica.
+ wspominane są spory, pojedynki, np. o Kusego i Sokoła czy spór Domejki z Dowejką.
- „Pan Tadeusz” to pochwała polskiego domu, tradycji, rytmu życia, obyczaju zgodnego z rytmem natury.
- zaścianek Dobrzyńskich.
+ ludność mazurska, która zachowała swoje zwyczaje:
! śluby biorą tylko między sobą. To zubożała szlachta „dziś rodzina zmniejszona, zubożała”,
! pracują w polu, wykonują wszystkie prace domowe- ”teraz zmuszeni sami pracować na siebie”.
+ Próbują jednak zachować resztki szlachectwa:
„…siermięgi
Nie noszą, lecz kapoty białe w czarne pręgi,
A w niedzielę kontusze.”
! Szlachcianki ”Zwykle chodzą w drylichach albo perkaliczkach,
Bydło pasą nie w łapciach z kory, lecz w trzewiczkach,
I żną zboże, a nawet przędą w rękawiczkach.”
+ Biorą czynny udział w wydarzeniach:
! w walce o wyzwolenie narodu.
+ Najstarszy i najważniejszy jest Maćko nad Maćkami.

* Nawłoć- Dworek Wielosławskich- „Przedwiośnie”-życie toczy się beztrosko.
- Stary, szlachecki dwór.
- Mieszkały w nim osoby dobrze urodzone i bogate. – Wielosławskich Baryka określił jako „dostojne miny, doskonałe formy, zadarte głowy i uśmiechy sprzed lat trzydziestu pięciu”
+ Przepych, dostatek, komfort,
+ rozrywki (jałowe, ciągle te same, zastój, znudzenie):
! spacery,
! odwiedziny u sąsiadów,
! przejażdżki konne,
! polowania,
! bal- okazał się największą rozrywką dla mieszkańców
! flirty
+ standardowe obyczaje:
! poobiednia drzemka,
! późne wstawanie domowników
! zabawy.
! rytuał jedzenia – to posiłki wyznaczają pory dnia, od nich uwarunkowane jest życie w dworze. Stoły są zawsze syto zastawione licznymi, apetycznymi potrawami, wykwintnymi smakołykami.
- panuje atmosfera spokoju, ciepła, swojskości, serdeczności i gościnności.
- wiele opisów przyrody, opis parku, dworu, folwarku, które są bardzo rzeczywiste. Czytelnik odbiera uczucia bohatera, który po raz pierwszy swojego pobytu w Nawłoci obserwuje np. ogród nocą: „ (...) i skręcili w ogród ciemny, zarośnięty, szumiący w mroku ogromem jesiennych gałęzi. Posuwali się naprzód wąskimi uliczkami, które raz w raz w półokrąg się zataczały. Wkrótce jednak te półkoliste ścieżki zginęły w jednolitej murawie”.
- obrazy życia codziennego. Barykę dziwiły niektóre rzeczy, jak np.:
* organizowany piknik,
* parzenie kawy i przygotowywanie do niej specjalnej śmietanki
* liczne posiłki
* segregowanie jabłek: „Był to zresztą czas, kiedy całe dystyngowane towarzystwo z ‘pałacu’ wraz z pełnymi taktu ciotkami i samą panią Wielosławską wdrapywało się na strych dworu w celu segregowania jabłek. (...) Towarzystwo zbierało się niby do segregowania owocu, umieszczenia co najprzedniejszych okazów we właściwych przegrodach, lecz w gruncie rzeczy towarzystwo zajmowało się zjadaniem co najprzedniejszych okazów w ilości zaprawdę nadmiernej. (...) Nadto, usadowieni na tej górce, tracili niejako swą skorupę, w której uroczyście poruszali się i chodzili w pokoju bawialnym i stołowym. Tam, w górnej strefie – bili się jabłkami, gonili się o dokazywali jak dzieci, a raczej jak stado szczurów na poddaszu”.
- „Panowała wieczna niedziela”.
- Arystokraci, którzy ze względu na zajmowaną w społeczeństwie pozycję powinni interesować się losami państwa i całego społeczeństwa, okazali się grupą niezdolną do wzięcia odpowiedzialności za kraj.
- Powielenie Soplicowa „Cezary Baryka doznał przerwy w swych myślach, niczym Tadeusz Soplica, po przyjeździe na wieś. Trochę się to tylko odbyło inaczej.”
Nawłoć jest odzwierciedleniem Soplicowa- bohaterowie są opisani pogodnie, panuje dostatek i dbałość o szczegóły, ale są małe różnice:
+ Zanika rola kulturalna polskiego dworu, ambicji politycznych i patriotycznych szlachty.
+ Świat balów, zabaw i nieróbstwa pociągał Cezarego, ale wiedział on, że całe to bogactwo i przepych były oparte na wyzysku chłopów. „Kiedyż nadejdzie podły dzień, iż tenże Jędrek posiądzie odwagę i zdobędzie się na siłę, żeby jaśnie pana chwycić za gardło i bić w kufę, względnie w mordę? Czy też Maciejunio da radę, czy potrafi wypchnąć jaśnie dziedziczkę za drzwi główne, właśnie w pazury motłochu? Czy potrafi wpuścić biedę okolicznych wsi, ażeby nareszcie zobaczyła, co to tam jest, co się mieści w salonie, w środku tego starego dworu, bardziej niedostępnym i bardziej tajemniczym dla tłumu niż święty kościół w Nawłoci? Cezary zastanawia się i ocenia postępowanie mieszczan, z pozoru żyli z służba w zgodzie i braterstwie, traktowali się jak rodzina, a w środku toczył się bunt podwładnych by się wyzwolić (czekali tylko na odpowiedni moment). Kucharz był najważniejszy w domu.
– beztroski i konsumpcyjny tryb życia kontrastuje się z różnicami pomiędzy klasami społecznymi.
- kultura szlachecka (ziemianie) updają.
- Wieś- Chłodek
+ mały folwark, koło Nawłoci, gdzie Baryka Schronił się po skandalu z Laurą (kobieta poznana w Nawłoci, którą Baryka pokochał z wzajemnością, jednak ona wyszła za mąż za Barwickiego, dla jego pieniędzy- sama miała długi).
+ ubóstwo chłopów sprawia, że chorych starców wyciąga się na mróz, by szybciej umarli.
+ nędzę i zacofanie chłopów.
+ Przymierające głodem dzieci
+ wyzyskujący wszystkich młynarz
+ mieszkający w komórkach komornicy, często łapiący okazję pracy za granicą, w Niemczech.
+ Cezary próbuje pomóc chłopom jednak wszystko idzie na marne-, ponieważ, są oni nieufni. „Cóż za zwierzęce pędzicie życie, chłopy silne i zdrowe! Jedni mają jadła tyle, że z niego kult uczynili, obrzęd, nałóg, obyczaj i jakąś świętość, a drudzy po to tylko żyją, żeby z nie zdychać z głodu.”
+ chłopi traktują swój los jako coś normalnego.
+ Oskarża ich - "Jedni mają jadła tyle, że z niego urządzili kult, obrzęd, nałóg i jakąś świętość, a drudzy tylko po to żyją, żeby nie zdychać z głodu" i nawołuje do buntu - "Zbuntujcież się, chłopy potężne przeciwko swojemu robaczemu losowi
+ oskarża ziemiaństwo: „ Cóż za cierpliwy lód (….) przyjdzie chwila, że rozum w ten lud wejdzie. Rozum się pchać będzie drzwiami i oknami do tych chat i legowisk.” „Dziwiła Cezarego rozmowa z wieśniakami. Słuchali, gdy im to i owo opowiada] o wojnie. Synów na tej wojnie mieli, braci, krewniaków. Lecz gdy nawrócił do rzeczy pokoju, przeważnie go nie rozumieli i on ich nie rozumiał. Nawet nie to, żeby go nie rozumieli: nie obchodziło ich, nudziło ich to, co mówił. Lubili gadać i słuchać tylko o tutejszym, o realnym, o widocznym, dotykalnym, o tak dotykalnym i tutejszym, że on znowu tego nie rozumiał. Wszystko musiało być na przykładzie z tej okolicy, wszystko musiało tutaj się przydarzyć i o tutejsze stosunki zaczepiać. Inaczej było obce dalekie, nienaskie, zaświatowe, a więc nieinteresujące. Wszystko cokolwiek mówili i czym się interesowali, zahaczało o jadło i napitek (….) przeżycia zimy. (….) A na drugie lato i druga jesień znowu to samo: wyrobić, wydębić z okrutnej, twardej ziemi tyle, żeby przejeść całą zimę bez głodowania (….) – i znowu dalej- „do nowego”

* Dwór Korczyńskich z „Nad Niemnem” Elizy Orzeszkowej (II połowa dziewiętnastego wieku- nastąpiło wiele przemian).
- stary szlachecki dwór, w których kiedyś wrzało życie. „Nie był to dwór wielkopański, ale jeden z tych starych, szlacheckich dworów, w których niegdyś mieściły się znaczne dostatki i wrzało życie ludne, szerokie, wesołe. (….) co w oczy od razu wpadało, to wielka usilność o zachowanie miejsca tego w porządku i całości. Jakaś ręka gorliwa i pracowita zajmowała się wciąż jego podpieraniem, naprawianiem, oczyszczaniem. Sztachety psuły się tu po wielekroć, ale zawsze je naprawiono, więc choć połatane, stały prosto i dobrze strzegły dziedzińca i ogrodu. Stare również gospodarskie budynki miały silne podpory, a w wielu miejscach nowe strzechy i nowe pomiędzy drewnianymi ścianami słupy z kamieni. Stary dom niskim był i widocznie z każdym rokiem więcej wsuwał się w ziemię, lecz z dachem gontowym i jasnymi szybami okien nie miał wcale pozoru ruiny.”
- ujęty bardziej realistycznie:
+ Dom jest drewniany, pojemny. „ W obszernych, niskich i dobrze oświetlonych sieniach sterczały na ścianach przed wielu już zapewne dziesiątkami lat umieszczone ogromne rogi łosiów i jeleni (….) naprzeciw drzwi wchodowych schody wąskie, niegdyś wykwintne, a dziś ślady tylko dawnej politury noszące, prowadziły do górnej części domu. Z tych sieni dwoje drzwi na oścież rozwartych wiodło z jednej strony do obszernej sali jadalnej, z drugiej - do wielkiego, o czterech oknach, salonu. Oba te pokoje dostatecznie zapełniały sprzęty, które, jak z kształtu i gatunku ich wnosić było można, kupionymi były przed dwudziestu przeszło laty i kosztowały wiele; (….)Obicia na ścianach, tak jak i sprzęty, niegdyś kosztowne i piękne, a teraz postarzałe i spłowiałe, (….) zakrywało je zresztą w znacznej części kilka pięknych kopii ze sławnych obrazów i kilkanaście rodzinnych portretów w staroświeckich, ciężkich, z wytartą pozłotą ramach. Podłogi były tam woskowane i błyszczące, niskie sufity białe i czyste, drzwi staroświeckie, ciężkie, z błyszczącymi brązowymi klamkami, dywany duże i spłowiałe, w rogu salonu piękny fortepian, u okien ze smakiem ustawione grupy zielonych roślin. Widać było wyraźnie, że od lat dwudziestu nic tu nie przybyło, ale i nic nie ubyło, a to, co brudził, łamał i rozdzierał czas, ktoś ciągle oczyszczał, zszywał i naprawiał.”
+ Obrastają go rośliny.
+ Zadbany: „Jakaś ręka gorliwa i pracowita naprawiała i łatała sztachety, podpierała budynki, zmieniała strzechy i wstawiała nowe słupy. Dworowi temu, w którym widocznie coś się ciągle psuło i naprawianym było, w którym widocznie także nic od dawna nie dodawano i nie wznoszono, ale tylko to, co już stało i rosło, przechowywano, porządek i czystość nadawały pozór dostatku i prawie wspaniałości.”
+ Roślinność to stare drzewa:
! jawory, topole, kasztany, lipy, które zakrywały drewniane zabudowania. „W korczyńskim dworze na rozległym trawniku dziedzińca rosły wysokie i grube jawory otoczone niższą od nich gęstwiną koralowych bzów, akacji, buldeneżów i jeszcze niższą jaśminów, spirei i krzaczastych róż. (….)”
+ Z ogrodu można było dojrzeć Niemen – rzekę, która stanowiła:
! źródło pożywienia,
! nawadniała pola
! transport „U zbiegu dwu dróg okalających trawnik i rosnące śród niego potężne grupy drzew i krzewów stał dom drewniany także, niepobielony, niski, ozdobiony wijącymi się po jego ścianach powojami, z wielkim gankiem i długim rzędem okien mających kształt nieco gotycki. Na ganku pomiędzy oleandrowymi drzewami rosnącymi w drewnianych wazonach stały żelazne kanapki, krzesła i stoliki (….) Dalej widać było u jednego z krańców ogrodu (….) złocisty brzeg Niemna.” „Rzadkich, kosztownych kwiatów i roślin nie było tu nigdzie, ale też nigdzie nie rosły pokrzywy, łopuchy, osty i chrzany, a stare drzewa i dawno znać zasadzone, bo potężnie rozrosłe, krzewy wyglądały świeżo i zdrowo.”
+ Korczyn wypełniają pamiątki z polowań – umieszczone na ścianach ogromne ”rogi jeleni i łosiów”, pomiędzy nimi wisiały uschłe wieńce ze zboża przetykanego czerwienią kalinowych i jarzębinowych jagód”. Wszystko w domu ”niegdyś wykwintne, a dziś ślady tylko dawnej politury noszące, (…)postarzałe i spłowiałe”
+ mieszkańcy:
! Emilia – żona Benedykta- rozkapryszona, wiecznie chora romantyczka. Czyta romansidła i żyje w ich zamkniętym świecie, odcinając się od otoczenia.
Pokój gospodyni:W przyległym wielkiemu salonowi pokoju, którego okno, jak i okna salonu, wychodziło na (….) Niemen, (….) Pokój ten miał pozór gabinetu wykwintnej kobiety, Wszystko tu było miękkie, ozdobne (….), dość jeszcze nowe. Obicie osypane bukietami polnych kwiatów miało pozór nieco sentymentalny; (….) na etażerkach leżały książki, stały zgrabne koszyki i pudełka z przyborami do ręcznych robót. Materia okrywająca sprzęty pąsową barwą swą sprawiała na pierwszy rzut oka wrażenie świetności. Z tymi wszystkimi szczegółami sprzeczała się atmosfera pokój ten napełniająca. Była ona duszną i pełną zmieszanych zapachów perfum i lekarstw; zaś okno i drzwi od przyległych pokojów szczelnie były zamkniętymi, pokój ten przypominał pudełko apteczne oklejone papierem w kwiatki i napełnione wonią olejków i trucizn.”
! Tereska- służąca- równie pusta i bezmyślna. Ciągle coś jej dolega, ale nie może pozwolić sobie na narzekanie, bo nie stać jej na to.
! Stałym gościem jest Róży- bogaty arystokrata dotknięty „bólem istnienia” szukającym „podniet” w narkotykach i flirtach.
! Zygmunt Korczyński, ukochany syn Andrzejkowej- Nieczuły, pusty i rozpuszczony człowiek, „artysta” malarz bez talentu.
! Kirło - bankrut, lekkoduch, intrygant, już na stale zadomowiony w Korczynie. W domu, w Olszynce bywa mało.
! Marta, Justyna i Witold- postacie pozytywne:. Marta- siostra braci Korczyńskich, pracowita. Dumna Justyna z Orzelskich jest kuzynką Korczyńskich, opiekuje się zdziwaczałym ojcem. Witold – syn Benedykta, jest młodzieńcem przejętym ideą pracy i reformy społecznej- młody pozytywista.
! Benedykt- patriota zdający sobie sprawę z tego jak ważne jest kultywowanie polskich tradycji. Dba o swoje dziedzictwo, mimo, że wszystko układa sięprzeciw niemu: procesy z Bohatyrowiczami, kłopoty z synem, brak bliższego kontaktu z żoną, troska o przetrwanie majątku i wiele innych.
- Bohatyrowiczowie- szlachta zaściankowa,
+ sami pracują na swoje utrzymanie.
+ praca sprawia im przyjemność
! Jan śpiewa orząc.
! Ich gospodarstwa są dobrze utrzymane,
! Szkody są od razu naprawiane, bielone chaty zapraszają do wejścia. Wewnątrz są skromne, ale czyste i schludne.
- Dwór pokazuje wiele przemian społeczno-ekonomicznych, jakie dokonywały się w II połowa dziewiętnastego w.
- Korczyn jest symbolem tego, co przychodzi, nowoczesnego. Pokazuje, co stałby się z Soplicowem podczas przemian.

- Dworek jako Arkadia ukazuje przyjemność sielankowego życia dworskiego, jednocześnie kreuje próżność i brak czułości mieszkańców na sprawy toczące się w kraju.
- Dworki dawały ludziom poczucie godności, stanowiły źródło patriotyzmu.
- Dwór stał się symbolem życia szlacheckiego i ziemiańskiego, życia rodzinnego, kultywowania tradycji, znakiem i przedstawieniem Polski

* Kochanowski „Pieśń Świętojańska o Sobótce”
- pochwała życia wiejskiego, jego zalety przedstawia poprzez kontrast z dworem.
- Pokazuje ideał ziemianina, który żyje z dala od hałasu miejskiego i wojen
- Ludziom na wsi przypisuje niezależność, stabilność, spokój duchowy, wzajemną życzliwość wobec siebie a także szacunek dla starszych.
- ludzie są silnie związani z kolistym czasem przyrody oraz zadowoleni z pracy.
- Poczciwość nie wynika z dziedziczenia czy nadanego tytułu, ale jest oparta na wewnętrznych przykazaniach moralnych i etycznych

* Mikołaj Rej "Żywot człowieka poczciwego"
- opis życia szlachcica - ziemianina, któremu gospodarowanie zapewnia dostatek i jest źródłem wielu radości.
- Życie jest podporządkowanie naturalnym zasadom i każdej porze roku - wiośnie, latu, jesieni, zimie odpowiada pewien etap życia, a mianowicie dzieciństwo, młodość, wiek dojrzały i starość, którą ukazuje jako spokojne, pogodne bytowanie.
• Wiosna to dzieciństwo i młodość, jest to czas kształtowania się, nauki, wychowania, zbierania pierwszych doświadczeń.
• Lato to wiek dojrzały, udział w życiu rodzinnym, politycznym i społecznym. Odpowiednie wywiązywanie się z tych obowiązków określa wartość życia człowieka.
• jesień to starość, kiedy to przychodzi czas na podsumowanie życia, refleksje natury religijnej i moralnej. wracając do natury, w życiu ziemianina odgrywa ona kluczową rolę - jest on nierozerwalnie złączony z rytmem pór roku. Kieruje ona jego życiem, a w każda pora daje radość z powodu dobrodziejstw przyrody.
• Zima to starość
- pokazuje jak wychować młodego człowieka, poucza.
- Człowiek poczciwy to ten, co "pokój czyni na ziemi" czyli postępuje właściwie, nikogo nie krzywdzi, miłuje prawdę, sprawiedliwość, roztropność.
-Ideał, według Reja, powinien sporo podróżować, jeździć konno, strzelać z muszkietu. Autor nie docenia roli i znaczenia nauki w wychowaniu.
- przeciwstawiony idealnemu ziemianinowi jest antywzór szlachcica ziemianina, który jest zarozumiały, pełen pychy, dba o pozory i pogardza ludźmi.
- autor miłuje dom rodzinny, przyrodę, czerpie radość życia, najbliższych, pracy ziemiańskiej i przyrody

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 21 minut