profil

Wyobrażenia o szkole XXI wieku.

poleca 85% 157 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Od wiekow ludzie wyobrazaja sobie jak bedzie wygladac przyszlosc. Takie „przewidywanie“ przyszlosci jest tak popularne, ze powstal nawet osobny gatunek literacki zwany Science-Fiction. W ksiazkach zaliczanych do tego gatunku sa takze wyobrazenia na temat „szkol przyszlosci“.

Moim zdaniem w takiej szkole z pewnoscia nie powinno zabraktac elektroniki w roznych postaciach. Np. Komputery. Zapewne beda juz wtedymale, tak male, ze kazdy bedzie nosil taki cud miniaturyzacji przy sobie. Byc moze naukowcy posuna sie do wszczepienia go na stale w np. pd skore. Wiec za pomoca tego kompuera- nauczyciele (przypuszczalnie roboty), beda mogli przekazywac informacje i wszelka wiedze. Wystarczy ze podlaczymy sie przez specjalny czip na ciele do jakiegos ekranika. Z tego wynikaloby ze nie potrzebujemy do tej szkoly wogole chodzic. No bo po co, jezeli mozna uczestniczyc w lekcji nie wstajac z lozka? Nawet czlowiek chory moze miec dostep do wiedzy.

Mozna posunac sie o krok dalej. Oto nasi wspaniali naukowcy odkryli, ze do tego komputera mozna podlaczyc ludzki mozg. W ten sposob niepotrzebne nam zadne ekrany, a cala wiedza moze sie wyswietlac „w glowie“. Wystarczy tylko troche pouwazac co sie nam w tym umysle pojawia i to zapamietac.

Jednak w tym momencie pojawic sie moze nowy geniusz anatomii i informatyki z nowym pomyslem. Tak oto opracowuje on technologie, dzieki ktorej komputer stymuluje mozg i tworzy w nim polaczenia nerwowe-zapamietane wiadomosci. Wiec jezeli chcemy sie czegos dowiedziec wystarczy wlaczyc program, a juz komputer robi porzadek w mozgu. W tym czasie mozna sobie ugotowac obiad, ogladac telewizje, albo zgola spac.

Dodajmy do tego miedzynarodowa siec i wymiane informacji bez ograniczen, i juz mozemy bez zmudnego siedzenia nad ksiazkami wiedziec WSZYSTKO. A przynajmniej bardzo duzo. Pamietajmy przy tym, ze wykorzystujemy tylko malutki procent mozliwosci mozgu. A gdyby tak zaangazowac go w calosci?

No tak. Wszystko to bardzo optymistyczne i wspaniale, ale miala to byc praca o SZKOLE przyszlosci. A tymczasem jasno widac, ze za jakis czas instytucja zwana szkola nie bedzie potrzebna, a samo slowo stanie sie archaizmem.

Ale! O czym nie wspomnialam na poczatku, jest fakt, ze najczesciej takie przewidywania okazuja sie jaknajbardziej mylne i nie do zrealizowania. Chyba ze w ksiazkach Science-Fiction. A nawet jesli mialyby sie sprawdzic, to z pewnoscia nalezy to do bardzo odleglej przyszlosci.

A moze to i lepiej?

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 1 minuta

Teksty kultury