profil

Uratowanie dziecka przez Zenka Wójcika - Ten obcy - opis

Ostatnia aktualizacja: 2020-09-15
poleca 84% 5083 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Pewnego dnia Marian, Julek, Pestka i Ula poszli do Zenka na wyspę. Zdziwili się, gdyż nie zastali go tam. Julkowi przyszła do głowy myśl. że Zenek mógł iść do sklepu po chleb, więc i oni postanowili pójść za nim i poszukać go. Był upalny dzień w przyjaciołom bardzo chciało się pić, wpadli na pomysł, że gdy dojdą już do sklepu kupią sobie oranżadę. Gdy szli zobaczyli, że gałąź jabłoni porusza się. Podeszli bliżej i zobaczyli Zenka. Spytali się go co on tu robi a on odpowiedział, że je jabłka.

Julkowi strasznie chciało się pić i spytał się kolegów czy idą wreszcie do sklepu, a oni odpowiedzieli, że odechciało się im. Julek jednak namówił swoich przyjaciół i razem udali się do sklepu. Gdy siedzieli obok sklepu nagle zza zakrętu wyjechał koń z wozem, w którym siedziała pani z małym dzieckiem. Kobieta wysiadła a maluch został na wozie. Nagle zrobił się wielki hałas. Z zapalonego motoru rozlegają się trzaski, a zza wielkiej stodoły na szosę wytacza się wielki ciągnik. Koń wystraszył się i zaczął pędzić jak oszalały przed siebie. Zenek nie zastanawiał się ani chwili i zaczął ratować dziecko.

Tuż ze sklepu wybiegł sklepikarz i krzyczał, że nadjeżdża auto, lecz Zenkowi to nie przeszkadzało. Dziecko puściło się wozu a jego matka krzyczała i płakała, że zaraz spadnie. W ostatniej chwili Zenek złapał dziecko i zatrzymał wóz. Mama malucha była Zenkowi bardzo wdzięczna, bardzo mu dziękowała a Zenek jak gdyby nigdy nic odpowiedział, że nie ma za co i wrócił na wyspę a reszta przyjaciół udała się do swoich domów.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Komentarze (43) Brak komentarzy

DZIĘKUJĘ! MAM NA JUTRO ZROBIĆ KOMIKS A NIE WIEDZIAŁAM O CZYM A TERAZ JUŻ MAM <3 DZIĘKIIIIII

DZIĘKI!!! moja nauczycielka od polaka dała nam taką pracę domową! ^^

tylko kilka błędów

Treść zweryfikowana i sprawdzona

Czas czytania: 1 minuta