profil

„Wyprawa na księżyc 3D” recenzja filmu.

poleca 85% 119 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Będąc małym dzieckiem czytałam bajkę Sąd nad muchą, która pod przykrywką ciekawej fabuły miała mnie przekonać o pożyteczności tego owada. No cóż, nie przekonała. Ciężko mi również wyobrazić sobie, że dzieciaki oglądające Wyprawę na księżyc 3D, nagle zapałają miłością do tych skądinąd obrzydliwych stworów.

Świat przedstawiony w filmie oglądamy z muszej perspektywy. To właśnie trójka młodocianych przedstawicieli tego gatunku stanowi główną paczkę bohaterów. Struktura ekipy oparta jest na trzech filarach: kujon, grubas i marzyciel. Nie znajdziemy tutaj żadnych odstępstw od tego schematu, ponieważ cały film jest trochę dłuższą wieczorynką, skierowaną do najmłodszych widzów. Muchy mieszkają niedaleko bazy kosmicznej, skąd niedługo wystartuje Apollo 11. Po wielu perypetiach nastoletnie owady dostają się na pokład statku i biorą udział w podróży na Księżyc. Naprawdę nie ma się co tutaj rozwodzić nad strukturą scenariusza, bo wszystko jest podporządkowane logice pięciolatka.

O wiele lepiej jest jeśli chodzi o efekty 3D. Radzę wybrać wersję z prawdziwymi okularami 3D, a nie kartonowym badziewiem. Wtedy niektóre sceny naprawę wgniotą Was w fotel. Jednak efekciarstwa nie starczy na długo. No bo skoro producenci potrafią zrobić film dobry technicznie, a słaby fabularnie, to dlaczego nie są w stanie stworzyć produkcji dobrej w obu tych elementach. To nie koniec XIX wieku, a Wyprawa na księżyc 3D to nie Wjazd pociągu na stację. Nie sądzę żeby ktoś męczył się z łopatologiczną historią tylko po to, żeby sprawdzić możliwości techniki.

Najbardziej wkurzające jest jest jednak samo towarzystwo w czasie seansu. Siedzisz i męczysz się na tym filmie, a po Twoich bokach siedzą dwa dzieciaki wpatrzone w ekran z otwartą szczęką. Kiedy one się śmieją, to Ty masz ochotę złapać się za głowę. Na pocieszenie wystarczy fakt, że taki dzieciak po spotkaniu z prawdziwą muchą straci całe uwielbienie dla tego filmu.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 1 minuta