profil

Rysowanie, czyli moja pasja

poleca 84% 1526 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

“Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu” - jest w tym powiedzeniu mądrość, która zainspirowała mnie do poszukiwania własnej drogi rozwoju i spełnienia. Na myśl przychodzą mi rozważania sprzed kilku lat, kiedy to zastanawiałam się, co jest w życiu dla mnie najlepsze, co robić a czego nie, a jeśli czegoś nie zrobię to na tym nie stracę? Dylematy mego młodzieńczego umysłu jak na tamten czas były nie małe. Czy trenować pływanie, grać w koszykówkę, a może pisać wiersze, co będzie dla mnie najlepsze? A może wszystko robić równocześnie? W konsekwencji niezdecydowania robiłam wszystko, ale prawdę mówiąc z niczego nie byłam nawet dobra. Pewnego dnia koleżanka pożyczyła mi mange autorstwa Masashi Kishimoto pt. „Naruto”. Tak rozpoczęła się moja przygoda związana z rysowaniem mangi. Każdy jest w szczególny sposób uzdolniony, a problem jest znalezienie, odkrycie i wydobycie na wierzch ukrytego talentu oraz wiara w swoje możliwości. Moje zainteresowania do czasu tego wspaniałego odkrycia można byłoby nazwać tak: „robiłam wszystko i nic, tak naprawdę nic dobrze”. To prawda, że już w dzieciństwie talent plastyczny do rysowania mocno przebijał się pośród innych moich zainteresowań, ale nie pozwalałam mu wyjść na wierzch. Z wielką łatwością “zakochałam się” w rysowaniu mangi. Odrodził się na nowo mój optymizm, pasja i wiara w sukces. Rysowanie to tylko jedna z „dróg prowadzących do Rzymu”, tym razem rozumianego przeze mnie jako spełnienie. Ja ją wybrałam gdyż odpowiada mi ona pod każdym względem.
Dziś wiem, że choć” wszystkie drogim prowadzą do Rzymu”, to aby tam dotrzeć nie mam potrzeby wędrować nimi wszystkimi. Wybrałam więc dla siebie jedną z nich, najbardziej dla mnie odpowiednią, która stała się moją pasją w życiu.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Opracowania powiązane z tekstem

Czas czytania: 1 minuta