profil

Stanisław August Poniatowski o Warszawie w XVIII wieku

poleca 85% 119 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Stanisław August Poniatowski o Warszawie w XVIII wieku...

Ja:
Jak wyglądała zabudowa Warszawy w XVIII wieku? Na to i inne moje pytania odpowiadał będzie Książe Stanisław August Poniatowski.
Stanisław August Poniatowski:
Byłem ostatnim władca Rzeczypospolitej Obojga Narodów, królem Polski i wielkim księciem litewskim w latach 1764-1795. Zostałem królem Polski w wolnej elekcji w 1764 r. z nominacji mojej niegdysiejszej "Miłości" carycy Katarzyny II. W ten sposób nie dopuściła do władzy i tronu jednego z moich wujów Michała lub Augusta Czartoryskiego. Zostałem królem w wieku 30 lat.

Ja:
Jak wyglądała Warszawa, gdy Pan objął tron?

S.A.P:
Gdy zasiadłem na tronie pierwsze, co chciałem zrobić to wzmocnić system obronny. Wtedy założyłem pierwszą szkołę rycerską. Było to 15 marca 1765r. Na założenie i później utrzymanie tej szkoły przeznaczyłem własne pieniądze. Wystarczało to na wyszkolenie 200 kadetów rocznie. Powołałem też komisje dobrego porządku w Warszawie, ale tez i w innych miastach. Miały one na celu uporządkowanie praw własności na terenach miejskich. Dzięki tej komisji zostały otwarte mennice, które były zamknięte od trzech pokoleń Rzeczpospolitej.

Ja:
Kiedy zostały wzniesione wały wokół miasta i co miały one na celu?

S.A.P:
Wały te zostały wzniesione w 1770 r. po to by wzmocnić kontrole sanitarno-policyjną w obawie przed grasującą dżumą. W późniejszym czasie wały te były nazywane okopami Lubomirskiego.

Ja:
Jak wszyscy wiemy Warszawa była podzielona na lewo- i prawobrzeżną część. W związku z tym jak odbywała się komunikacja miedzy tymi częściami?

S.A.P:
Komunikacja odbywała się promami, a zimą po lodzie. Dopiero w 1776r. przy ul. Bednarskiej wybudowano, likwidowany na zimę most na łodziach.

Ja:
W latach 1788-1792 podjęto w Warszawie ostatnią próbę naprawy Rzeczpospolitej. Czy udało się to i jakie były problemy?

S.A.P:
Tak to prawda, że zaczęto naprawę Rzeczpospolitej. W tym czasie mieszczaństwo wymusiło na obradującym sejmie, zwanym Wielkim, pierwsze ustępstwa na rzecz trzeciego stanu. W 1789r. Magistrat Warszawy organizuje przedstawicieli miast polskich, a w jego ramach słynną czarną procesje. Uchwalona 20 kwietnia 1791r. ustawa o miastach, przekształciła Warszawę w nowoczesny ośrodek miejski.
Ja:
Czy przyjęcie przez Sejm Wielki reform wzmacniających państwo, a zwłaszcza Konstytucja 3 Maja miały jakiś wpływ na wojny?

S.A.P:
Tak i to duże. Ściągnęło to na kraj rosyjską interwencje wojskową. Rozpoczęło się powstanie kościuszkowskie, które zostało uroczyście ogłoszone w Krakowie. Było to 24 marca 1794r.
Prawie miesiąc później, czyli 17 kwietnia 1794r. wybuchła insurekcja warszawska.

Ja:
Jak wyglądała ta insurekcja? (Inaczej powstanie kościuszkowskie)

S.A.P:
Dużą rolę odegrał w niej szewc Jan Kiliński. Wtedy decydujące znaczenie miała bitwa piechoty na Krakowskim Przedmieściu obok kościoła św. Krzyża oraz odparcie przez lud warszawski uderzenia najsilniejszej kolumny wojsk rosyjskich obok pałacu Saskiego. Wtedy wygrała lewica. Po mimo tego powstał rząd o prawicowym charakterze. Była to Rada Najwyższa Narodowa. Wtedy powszechny, bezpośredni udział warszawiaków w walkach zmusił wojska nieprzyjacielskie do odstąpienia od oblężenia Warszawy. Do kapitulacji miasta doprowadziła dopiero klęska Kościuszki pod Maciejowicami oraz rzeź Pragi dokonana na ludności cywilnej po jej zdobyciu przez Rosjan, dowodzonych przez Aleksandra W. Suworowa. Urzędnicy carscy, kazali królowi podpisać abdykacje i opuszczenie Warszawy.
Miasto skapitulowało, a ostatni rozbiór Polski sprawił, że Warszawa zniknęła z mapy Europy, stając się prowincjonalną siedzibą jednego z departamentów Prus Południowych. Liczba ludności z ponad 150 tys. Podczas insurekcji kościuszkowskiej zmalała do 60 tys.

Ja:
Kim był Jan Kiliński i co zrobił?

S.A.P:
Jan Kiliński pochodził z mieszczańskiej rodziny z Trzemaszna w Wielkopolsce. W 1780 roku przybył do Warszawy, gdzie został mistrzem szewskim i dorobił się znacznego majątku. W 1791 roku został wybrany na radnego miejskiego. Uczestniczył w spisku powstańczym, mobilizując cechy do wystąpienia zbrojnego 17 i 18 kwietnia. Jako członek Rady Zastępczej Tymczasowej występował początkowo przeciwko przewadze szlachty we władzach państwowych. Zbliżył się później do króla i zajął stanowisko wrogie radykalnemu skrzydłu insurekcji. Na zmianę poglądów Kilińskiego wpłynęły m.in. jego ambicja objęcia zwierzchnictwa nad insurekcją w Warszawie i na Mazowszu. W lipcu 1794 roku mianowany przez Kościuszkę pułkownikiem objął dowództwo 20 regimentu piechoty. Po upadku powstania został aresztowany przez Prusaków i wydany władzom rosyjskim. Wraz z innymi przywódcami insurekcji był więziony w twierdzy Pietropawłowskiej w Petersburgu. Zwolniony po śmierci imperatorowej Katarzyny II wrócił do Warszawy.

Ja:
Czy może Pan opisać I rozbiór Polski?

S.A.P:
Pierwszy z trzech rozbiorów Polski, jakie miały miejsce pod koniec XVIII wieku. Trwająca przez cztery lata konfederacja barska, którą stłumiła interwencja wojsk rosyjskich, powstanie hajdamaków na Ukrainie, wydatnie osłabiły moją pozycję. W oczach Rosjan przestałem być mocnym i wiarygodnym gwarantem rosyjskiego protektoratu nad Rzeczpospolitą. Właśnie to sprawiło, że Katarzyna II odeszła od poprzedniej polityki utrzymania w swych rękach całej Polski i zgodziła się na podział jej ziem przez wszystkie trzy ościenne mocarstwa ? Prusy, Austrię i Rosję. Głównym wnioskodawcą rozbioru był król pruski Fryderyk II Wielki, który dążył do połączenia Marchii Brandenburskiej z Prusami Książęcymi, rozdzielonymi polskim Pomorzem. Bezpośrednim i wygodnym uzasadnieniem dokonania rozbioru stał się zamach i porwanie mnie 3 listopada 1771 r. przez spiskowców związanych z konfederatami barskimi. Podpisanie traktatów, dotyczących pierwszego rozbioru Rzeczypospolitej nastąpiło w Petersburgu 5 sierpnia 1772 r. Zaś w dniu 30 września 1773 r. zatwierdził je Sejm Rozbiorowy, zwołany w Warszawie przez zaborców (przy proteście trzech posłów, w tym Tadeusza Rejtana).

Ja:
Proszę opisać II rozbiór Polski.

S.A.P:
Drugi z trzech rozbiorów Polski, jakie miały miejsce pod koniec XVIII w. Wykorzystując moją kapitulację wobec Rosji i przejęcia rządów w kraju przez targowiczan ? 25 października 1792 król Prus Fryderyk Wilhelm II zażądał wcielenia Wielkopolski do Królestwa Prus. Miała być ona ekwiwalentem za niepowodzenia armii pruskich w wojnie przeciwko rewolucyjnej Francji, prowadzonej w koalicji absolutystycznych monarchii europejskich. Żądanie to warunkował groźbą wycofania się Prus z koalicji antyfrancuskiej, ale wnet przekształciło się ono w propozycję II rozbioru części ziem Rzeczypospolitej pomiędzy Rosję i Prusy. Polska po II rozbiorze... 23 stycznia 1793 doszło do podpisania traktatu podziałowego między Katarzyną Wielką a Fryderykiem Wilhelmem II, po popodpisaniu, któregoojska pruskie weszły do Wielkopolski, a rosyjskie do wschodniej Polski. 17 sierpnia doszło do podpisania traktatu z Rosją, w którym Polska zrzekła się województw: mińskiego, kijowskiego, bracławskiego i podolskiego oraz części wileńskiego, nowogródzkiego, brzesko-litewskiego i wołyńskiego. 25 września po niemej sesji podpisano traktat z Prusami, w którym otrzymały one Gdańsk i Toruń oraz województwa gnieźnieńskie, poznańskie, sieradzkie (z Wieluniem), kaliskie, płockie, brzesko-kujawskie, inowrocławskie, ziemię dobrzyńską oraz części krakowskiego, rawskiego i mazowieckiego. Caryca Katarzyna II Wielka mściła się w ten sposób za niewierność wasalnej Rzeczypospolitej, a obie monarchie rozbiorowe oczyszczały sobie przedpole do rozprawy z rewolucyjną Francją. Dodatkowo, w okrojonej już bardzo znacznie Rzeczypospolitej utrzymany został istniejący dotąd, bardzo dogodny dla Rosji i Prus, ustrój demokracji szlacheckiej przy słabej centralnej władzy królewskiej.

Ja:
To bardzo ciekawe, co Pan mówi... To jak wyglądał III rozbiór Polski?

S.A.P:
Ostatni z trzech rozbiorów Polski, jakie miały miejsce pod koniec XVIII w. Niecały rok po upadku insurekcji kościuszkowskiej, 24 października 1795, monarchowie Rosji, Prus i Austrii uzgodnili wzajemnie traktat, zzgodnie, z którymprzeprowadzili ostatni, pełny, III rozbiór Rzeczypospolitej. Trzeci rozbiór był rezultatem m.in. kryzysu wewnętrznego i ekspansywnych działań mocarstw ościennych, bezpośrednio jednak wynikiem nieudanego powstania kościuszkowskiego i przegranej wojny Polski z Rosją i Prusami. Rosji przypadły wszystkie ziemie na wschód od Niemna i Bugu. Na zabranych terenach utworzono gubernie: wołyńską ze stolicą w Izasławiu, grodzieńską, mińską oraz litewską z siedzibą w Wilnie. Austria jako główny inicjator trzeciego rozbioru a także w ramach rekompensaty za straty w wojnie z rewolucyjną Francją zajęła Lubelszczyznę. Zaanektowała także resztę Małopolski z Krakowem, część Podlasia i Mazowsza. Prusom przypadła najmniejsza zdobycz. Musiały zadowolić się częścią Podlasia, Mazowsza z Warszawą i Żmudzi. Rzeczpospolita przestała istnieć.

Ja:
A co to były spotkania czwartkowe i co one miały na celu?

S.A.P:
Były to spotkania, co czwartek u mnie na Zamku lub w Łazienkach, w których brały udział najwybitniejsze umysły polskiego Oświecenia, poeci, politycy i goście. W tym elitarnym klubie, salonie literackim, dyskutowano, czytano nowe utwory, omawiano plany reform. Wśród zapraszanych gości często pojawiali się: Stanisław Konarski, Franciszek Bohomolec, Adam Naruszewicz, biskup Ignacy Krasicki, Józef Wybicki, Stanisław Trembecki, Andrzej Zamoyski. Pozdrawiam moich gości.

Ja:
Jak wyglądała nauka? Były szkoły czy tez nie?

S.A.P:
W 1740r. wybudowana Collegium Nobilium. Była to szkoła w Warszawie założona przez Stanisława Konarskiego. Językiem wykładowym była łacina. Zakres nauczania obejmował nauki matematyczno-przyrodnicze, ekonomie, prawo polskie, naukę języków oraz lekturę pisarzy nowożytnych.

Ja:
Jakie zabytki zostały wybudowane i przetrwały do dziś?

S.A.P:
Są to łazienki królewskie... Łazienki Królewskie w Warszawie, zaprojektował je Dominik Merlini. Łazienki nazwano pałacem Na Wodzie, ponieważ wybudowano tam basen wodny. Wydawałem tu Obiady Czwartkowe, z udziałem wybitnych pisarzy, uczonych i artystów. Zbudowano tam także pawilony: Biały Dom i pałac Myślenicki w stylu wczesnego klasycyzmu.

Ja:
Może nam Pan opowiedzieć coś o Dominiku Merlinim?

S.A.P:
W wieku dwudziestu lat opuścił ojczyznę i przyjechał do Warszawy.

Ja:
Dlaczego akurat do Warszawy?

S.A.P:
Ponieważ w Warszawie mieszkała wpływowa rodzina Fontanów, z którą Merlini był spokrewniony. To właśnie dzięki owym znajomościom Dominik dał się poznać, jako zdolny architekt. W chwili przybycia Merliniego do Rzeczypospolitej, gdy królem był August III Sas, architektem królewskim był Jakub Fontana. To właśnie od niego uczył się Dominik, by przejąć następnie po nim owe stanowisko. Trzeba tu jednak nadmienić, że pokrewieństwo z wpływową rodziną niewiele dałoby Merliniemu, gdyby nie jego talent, który rzeczywiście posiadał, umiejętności oraz, a może przede wszystkim pracowitość. Dzięki tym cechom łatwo zwrócił na siebie uwagę i zrobił wielką karierę zawodową. Już, bowiem w wieku trzydziestu lat został architektem królewskim i pozostał nim aż do swej śmierci. Stanowisko piastował najpierw za rządów Augusta III Sasa, a potem moich. Dodatkowo po śmierci swego krewniaka Jakuba Fontany, w 1773 roku objął urząd naczelnego architekta Rzeczypospolitej.
Ja: Jakie jeszcze budowle zostały zbudowane w Warszawie w XVIII wieku?
S.A.P: Nie
Ja: A jakie budowle zostały przebudowane?
S.A.P: Między innymi to: Pałac Krasińskich, Pałac Sapiehów, Kościół i Klasztor Bazylianów
Ja:
A jak to było z życiem kulturowym?
S.A.P:
Był Teatr Narodowy - W okresie Oświecenia pojawiła się świadomość, że teatr może być równie silnym środkiem oddziaływania na opinię publiczną jak wystąpienia polityczne czy też propagandowe dzieła literackie. W 1766 i 1767r. I. Krasicki ogłosił cykl artykułów pod wspólnym tytułem ?Pochwała teatru ?. Nakreślił w nich cele i zadania sceny narodowej. Za nadrzędną funkcję teatru uważał dydaktyzm. Teatr miał bawić, ale jednocześnie uczyć. Nazywał teatr ?świecką kazalnicą ? lub ?szkołą dobrych obyczajów ?, Teatr powinien przedstawiać skontrastowane, wyraziste charaktery ludzkie, piętnując wady a wskazując do naśladowania cnoty.
Ja: Czy chciałby Pan cos jeszcze dodać?
S.A.P: Tak chciałbym powiedzieć ze nasza historia wcale nie była taka najgorsza.
Ja: Dziękuje za wywiad
S.A.P: Ja również dziękuje

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 11 minut