Wyrwani z kontekstu
żyją dla siebie
na samym szczycie
Mount Everestu.
Miłością się karmią
na zło nie zważają
mają przecież siebie
To mało?
Wyrwani z kontekstu
wyrwani z rzeczywistości
otchłani
wciąż tak samo
na siebie patrzą
wciąż tak samo
w sobie zakochani..