profil

Bitwa o Midway

Ostatnia aktualizacja: 2021-03-26
poleca 85% 746 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Bitwa lotniskowców. W bitwie powietrzno- morskiej pod Midway na północnym Pacyfiku flota japońska zostaje nieoczekiwanie pobita przez siły Amerykańskie. Jest to druzgocąca porażka, która oznacza decydujący zwrot w wojnie na Pacyfiku Bitwa o Midway okazała się pierwszą klęską floty japońskiej od 352 lat, tzn. od roku 1592, kiedy to koreański admirał Yi-Sun pobił Japończyków u wybrzeży Korei. Uważana jest za punkt zwrotny w walkach na Pacyfiku, po którym Japończycy przeszli do defensywy. Midway- (jap.) "Strażnik Hawajów". Midway (amer.) pośrodku. Atol Midway był położony od San Francisko ok. 4000 mil, a od Tokio 6000 mil.

Siły Japońskie


Zespół uderzeniowy; prowadzony przez wiceadmirała Nagumo
- 4 lotniskowce
- 2 ciężkie krążowniki
- 2 pancerniki
- 12 niszczycieli

Zespół ubezpieczenia; dowodzony przez admirała Yamamoto
- 7 pancerników
- 1 lekki lotniskowiec
- 2 bazy wodnosamolotów
- 2 lekki krążowniki
- 12 niszczycieli

Zespół ubezpieczenia operacji na Aleutach; dowodzony przez wiceadmirała Hosogayi
- 4 pancerniki
- 2 lekki krążowniki
- 2 krążowniki
- 2 lekkie lotniskowce
- 1 bazy wodnosamolotów
- 3 ciężkie krążowniki
- 13 niszczycieli
- 6 okrętów podwodnych
- 7 transportowców + okręty pomocnicze

Zespół lądowania; dowodzony przez wiceadmirała Kondo
- 2 pancerniki
- 4 ciężkie krążowniki
- 8 niszczycieli
- 1 lekki lotniskowiec
- 5 okrętów zaopatrzeniowych i warsztatowych

Zespół wsparcia ogniowego;
- 4 ciężkie krążowniki
- 2 niszczyciele

Zespół desantowy;
- 12 transportowców
- 1 lekki krążownik
- 10 niszczycieli

Zespół pomocniczy
- 2 bazy wodnosamolotów
- 1 niszczyciel
- okręty pomocnicze
Do całej armii zalicza się także 293 samoloty oraz 15 okrętów podwodnych.

Siły Amerykańskie


Zostały podzielone na 2 grupy. Jak widać admirał Nagumo wystawił całe wojsko Japońskie by odebrać Amerykanom Midway przy skromnej flocie amerykańskiej.

Task Force 17; dowodzony przez kontradmirała Fletcher’a
- 1 lotniskowiec
- 2 ciężkie krążowniki
- 5 niszczycieli

Task Force 16; dowodzony przez kontradmirała Spruanc’a
- 2 lotniskowce
- 5 ciężkich krążowników
- 1 lekki krążownik
- 9 niszczycieli

Do tego oba zespoły miały dostęp do:
- 233 samolotów
- 37 wodnopłatów
- 6 samolotów torpedowych
- 61 bombowców
- 27 myśliwców
- 19 okrętów podwodnych

Przed bitwą


W dniach 26- 28 maja japońskie siły wyszły w morze z bazy. Zespół północny miał według planu uderzyć na Aleuty, odciągając uwagę Amerykanów. Najważniejszym strumieniem informacji dopływający z tak zwanej "Jednostki Wywiadu Bojowego", składająca się z 120 ludzi dowodzonych przez komandora podporucznika Rocheforta. Umieszczona w podziemiach stoczni Pearl Harbor odczytywała około 90% sygnałów kodu morskiego Połączonej Floty. Japończycy nie sądzili, że Amerykanie rozszyfrują ich systemy kodów zwanym " kodem Purpurowym" i dlatego flota zajęła około 300 mil na północny- wschód od Midway. Przez rozszyfrowaniu tego kodu dowództwo Amerykańskie wiedziało więcej niż Yamamoto i Nagumo. Po zrozumieniu informacji, że japończycy chcą zdobyć atol Midway nazywany obiektem "AF" Fletcher wzmocnił garnizon do 2 tysięcy. Aż do 3 czerwca nic nie podejrzewali, ponieważ Japończycy przemierzali Pacyfik pod osłoną złej pogody. Yamamoto przed bitwą w dobrym humorze, ponieważ wiedział, że nie przegra, rozmawiał z młodymi pilotami mówiąc im, że to będzie ich chrzest bojowy. Admirał Kondo prawdopodobnie znał pozycję Amerykańskich lotniskowców, ale nikt z dowództwa Japońskiego nikt mu nie wierzył. Dopiero rozpoznanie złożyło raport. Reakcja dowódcy było wysłanie 9 "latających fortec" B-17, lecz bez żadnych skutków, dopiero atak łodzi latających typu Catalina zaowocowało uszkodzenia jednego zbiornikowca.

Bitwa


Dnia 4 czerwca o godz. 5. 04 z pokładu lotniskowców japońskich wzniosło się w powietrz 108 maszyn kierujących się na Midway. O zbliżającej się formacji japońskich lotników przywitał ich silny ogień artylerii oraz 21 myśliwców. Zakończyło się to zniszczeniem ok. 35 maszyn japońskich. Niektóre samoloty zrzuciły bomby w cele powodując duże zniszczenia, lecz małe w stracie ludności. Około 5. 34 flotę japońską dostrzegł samolot rozpoznawczy. Na alarm samolotu wystartowały z lotnisk wysp 26 samolotów torpedowych i bombowych. Po godz. 8 wystartowały samoloty pokładowe z lotniskowca "Enterprise" i "Hornet". Grupa 35 samolotów nie odnalazła przeciwnika. Druga grupa złożona z 15 samolotów została rozbita przez japońskie myśliwce typu "Zero". Nie powrócił żaden... taki sam los spotkał 15 samolotów z "Enterpris’a" wrócił tylko 4 maszyny oraz grupę 12 samolotów z "Yorktown’a". Los bitwy przesądził dopiero atak po godz. 10. 36 samolotów z "Enterpris’a" zaskoczyły lotniskowce "Kaga" i "Akagi" w momencie, gdy uzbrajano samoloty. Jeden dywizjon to jest 18 samolotów, zaatakował lotniskowiec "Kaga" trafiając go 4 bombami dużego kalibru. 1 bomba detonowała na pomoście zabijając całe dowództwo, druga bomba trafiła pomiędzy 70 samolotów, które były tankowane, co wznieciło pożary. W mgnieniu oka lotniskowiec zmienił się w piekło dymu. Drugi dywizjon zgotował podobny los "Akagi", który otrzymał 3 trafienia bombami, "Płonął jak pochodnia" cały personel maszynowni spłonął żywcem. Nazajutrz rano "Akagi" został posłany na dno przez własne niszczyciele. W tym samym czasie, gdy nurkowce atakowały lotniskowce, 17 bombowców z "Yorktown’a" naleciało na trzeci japoński lotniskowiec "Soryu", który skręcał akurat pod wiatr uniemożliwiając start myśliwcom. Trzy bomby zmiotły za burtę wszystkie samolotu gotowe do startu. Wkrótce i ten okręt objął płomienie. Po godzinie, gdy pożar osłabł, Japończycy usiłowali wziąć lotniskowiec na hol. Około godziny 14 na arenie bitwy pojawił się, okręt podwodny "Nautilius", który trzema torpedami trafił uszkodzony, okręt na którym znów wybuchły pożary, lecz lotniskowiec nie zatonął od razu. Około godziny 19 20 potężny wybuch sprawił, że okręt rozerwało na pół. Tak, więc Japończykom pozostał tylko jeden wielki lotniskowiec "Hiryu", z którego wystartowały samoloty do ataku na okręty Amerykańskie. Nalot na lotniskowiec "Yorktown" zastał załogę przygotowaną do odparcia ataku. Okręt ubezpieczało 12 myśliwców współpracujących z artylerią przeciwlotniczą, która zestrzeliła 12 z 16 samolotów. Pozostałej czwórce udało się ulokować 3 bomby w kadłubie. Jedna wpadła przez komin przecinając dopływ powietrza do kotłów, druga rozbiła pokład, a trzecia przeszła przez trzy pokłady i detonowała obok komór amunicyjnych. Akcja ratownicza doprowadziła do uratowania okrętu. Następnych 15 samolotów torpedowych, z których 5 przeszło przez ogień zaporowy. Dwie celne torpedy unieruchomiły okręt, którego przechyliło. Załoga opuściła okręt, lecz ten nie zatonął. W tym samym czasie 10 samolotów z "Yorktown’a" wylądowało na pokładzie "Enterpris’a". Po uzupełnieniu paliwa i amunicji, dołączyło do zespołu atakujący "Hiryu". Lotniskowiec otrzymał około 4 bomby. W ciągu kilku godzin lotniskowiec przeistoczył się w wypalony wrak, rano dopiły o okręty japońskie. Wobec rozmiarów klęski admirał Yamamoto zaniechał lądownia na Midway i nocą 4 na 5 czerwca zarządził odwrót. Następnego, dnia lotnictwu Amerykańskiemu nie udały się ataki na powracająca flotę Japońską. W dniu 6 czerwca flota Amerykańska musiała przerwać pościg gdyż zaczynało brakować paliwa, tego dnia okręt podwodny odnalazł "Yorktown’a", który otrzymał 2 celne torpedy przesądziły o jego losie. Przy nim zatonął również niszczyciel "Hamman".

Po bitwie


Po szturmowaniu "Hiryu", Spruance wydał rozkaz zmiany kursu na własne wybrzeża, odchodząc z placu boju. Po bitwie Spruance był ostro krytykowany za to, że nie poszedł za Japończykami tymczasem, gdyby tak się stało to niewątpliwie, jego lotniskowce wpakowałyby się w siły wiceadmirała Kondo. Tymczasem admirał Yamamoto wydał rozkaz okrętowi podwodnemu ostrzelać instalacje bazy Midway ranem zaś dzieła miały dokończyć ciężkie krążowniki. O godzinie 0.15 admirał Yamamoto, uświadomiwszy sobie w pełni rozmiary klęski, kazał wiceadmirałowi Kondo przerwać marsz okrętów podwodnych w stronę przeciwnika, a o 2 55 zawiesił wykonywanie "operacji Midway"; zarządził generalny odwrót. Ok. 5 nad ranem Japońskie krążowniki zostały dostrzeżone przez okręt podwodny "Tambor" w trakcie wykonywania uniku przed potencjalnym atakiem torpedowym doszło do kolizji; ostatni w szyku krążownik "Mogami", na którym najwyraźniej nie dostrzeżono sygnału zwrotu, idąc nadal tym samym kursem uderzył w lewą burtę krążownika "Mikuma" i poważnie uszkodził sobie część dziobową, zaczął wydzielać strugę ropy. Amerykański okręt podwodny nie potrafił wyjść na pozycję ataku, ale jeszcze nad ranem potwierdził obecność i pozycję okrętów Japońskich. Tymczasem a atolu Midway wysłano grupę "latających łodzi" oraz 12 "latających fortec". Początkowo nie mogła znaleźć przeciwnika. O 7 45 jeszcze raz wysłano w powietrze 6 bombowców i 6 maszyn typu Vindicator. O 8 05 znalazły okręty i niespodziewanie ogień przeciwlotniczy okazał się celny i skuteczny. W rezultacie z 6 bomb żadna nie trafiła do celu. Samolot dowodzony przez komandora Fleminga dochodził do punktu, kiedy miał zrzucić bombę, gdy ugodziła go Japońska kula. Fleming resztkami sił skierował maszynę ku rufie i zginął rozbijając się na dachu wieży. Świadek znajdujący się na pokładzie okrętu powiedział po wojnie. "Widziałem jak bombowiec nurkujący pikował w stronę wieży spowodowały pożary. Był to bardzo dzielny lotnik". Jednak uszkodzenia spowodowane przez mężnego Fleminga, nie zmieniły obrazu sytuacji. Tymczasem kontradmirał Spruance który oddalił się od Japończyków zaalarmowany meldunkami samolotów z Midway. Wiedział o dwóch uszkodzonych krążownikach. O godzinie 20 40, przyjmując już część samolotów z patrolu, Spruance zmienił kurs na zachodni i przed świtem 6 czerwca wysłał znów w powietrze około 84 samolotów w trzech falach, gdy odległość była bardzo bliska między obydwoma zespołami wynosiła 90 mil. Dla takiej armady dwa krążowniki bez osłony powietrznej nie stanowiły problemu, w trzech kolejnych atakach "Mogami" dostał 3 bomby, które spowodowały pożary. "Mikumę" natomiast spotkał cięższy los, już po drugim ataku dowódca nakazał opuścić okręt. Zatonął tej samej nocy. Wieczorem 7 czerwca kontradmirał Spruance doszedł do wniosku, że pora zakończyć bitwę.

Japończycy stracili trzon swych sił: 4 duże lotniskowce, krążownik "Mikuma" 253 samoloty z załogami oraz 3 tys. ludzi na pokładach. W budowie wówczas znajdowały się tylko dwa lotniskowce o podobnej wielkości – "Taiho" i "Unryu". Dla odrobienia strat rozkazano przerobić na lotniskowce kilka niedokończonych okrętów, m.in. "Shinano" – trzeci pancernik typu Yamato. Straty amerykańskie zamknęły się w jednym lotniskowcu ("Yorktown"), jednym niszczycielu, 150 samolotach i 300 ludziach.

Największą i najtrudniejszą do nadrobienia stratą dla Japończyków była utrata wyszkolonego personelu lotniczego oraz pilotów. Wynikało to z japońskiego systemu szkoleniowego, w którym najlepsi i najbardziej doświadczeni piloci pozostawali w jednostkach liniowych do końca, aż nie polegną w walce. Owocowało to wysokim poziomem wyszkolenia Japończyków, ale system ów był zupełnie nieodporny na duże straty ludzkie. Amerykanie przenosili swoich asów do jednostek szkoleniowych, dzięki czemu utrzymywali stały, aczkolwiek często nie najwyższy, poziom wyszkolenia. Dzięki temu systemowi oraz dużym zasobom ludzkim dostarczenie posiłków nie stanowiło problemu. Natomiast Japończycy już nigdy nie osiągnęli poziomu z bitwy o Midway. Nigdy też nie zaszli tak daleko.

Straty japońskie wyniosły:
4 lotniskowce:
- Akagi – 36500 ton wyporności
- Kaga – 38200 ton
- Soryu – 15900 ton
- Hiryu– 17300 ton
- krążownik ciężki Mikuma 12400 ton
Razem: okręty o wyporności 120300 ton

Amerykanie utracili:
- lotniskowiec USS "Yorktown" o wyporności 19800 ton
- niszczyciel USS "Hammann"

Japończycy dodatkowo utracili inicjatywę strategiczną, której nie udało się im już nigdy odzyskać. Klęska była tak wielka, że postanowiono ją zupełnie utajnić przed społeczeństwem.

Źródła
  1. Zbigniew Flisowski: Od Morza Koralowego po Midway, Poznań 1988
  2. Jerzy Lipiński: Druga wojna światowa na morzu, Wydawnictwo Lampart, Warszawa 1998
  3. Zbigniew Flisowski: Burza nad Pacyfikiem, tom 1, Wydawnictwo Lampart, Warszawa 1994
Załączniki:
Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Opracowania powiązane z tekstem
(0) Brak komentarzy

Treść zweryfikowana i sprawdzona

Czas czytania: 10 minut

Podobne tematy