Czy zgadzam się ze stwierdzeniem Małego Księcia, że dorośli są śmieszni i dziwni?

Czy zgadzam się ze stwierdzeniem Małego Księcia, że dorośli są śmieszni i dziwni?
W mojej pracy spróbuję dowieść tego, że Mały Książę nie miał racji, mówiąc o dorosłych jako o ludziach śmiesznych i dziwnych, choć wiem ,a nawet dostrzegam, że ludzie dorośli są słabi i skłonni do upadków, ale taka jest natura człowieka, choć często jest ?mały?, to i tak dąży do doskonałości.
Mam nadzieje, że postawione przeze mnie argumenty przekonają wszystkich o słuszności mojego zdania.
Po pierwsze, ludzie dorośli zakładają rodziny, aby mieć dzieci i ?oparcie? we współmałżonku. Z tego wynika, że są bardzo odpowiedzialni skoro decydują się na tak trudne zadanie, jak wychowanie dzieci.
Kiedy zdecydują się na założenie rodziny, to oczywiście muszą zapewnić im odpowiednie warunki- ludzie dorośli muszą zapewnić swojej rodzinie potrzebne środki od strony materialnej i dlatego też ciężko pracują, aby starczyło rodzinie na wszystkie konieczne wydatki.
Moim zdaniem nie jest nic w tym dziwnego, ani śmiesznego, że dorośli nie mają wolnego czasu. Często słyszy się, że dorośli nie maja na nic czasu, ?ani na zabawę, ani na nic więcej?- słyszymy tak często od dzieci. Oni mogą tak uważać, ponieważ kiedy rodzice wracają z pracy, są tak zmęczeni, że nie mają na nic siły Np. na zabawę ze swoimi pociechami. Pracują tyle, że naprawdę nie mają na nic czasu, ale nie mogą zwolnic tempa ponieważ ciąży na nich jarzmo odpowiedzialności za środki materialne.
Ludzie dorośli w XXI wieku starają się być bardzo nowocześni. To dzięki nim mamy wiele odkryć, wynalazków- usprawnione życie. To właśni oni są bardzo przydatni i pomocni- często wcale tego nie dostrzegamy, ale właśnie tak jest.
Na koniec chciałabym zauważyć, że człowiek dorosły jest bardzo słowny- musi być taki, ponieważ chce aby był przydatny i lojalny. Dąży do postawionych sobie celów.
Tak moim zdaniem wygląda człowiek dorosły, wcale nie jest śmieszny, ale odpowiedzialny- nie jest dziwny- on po prostu stara się być dobrym człowiekiem, który martwi się o innych, innym (często dzieciom) przeciwstawia się, ale on myśli o ich dobrze.
Oczywiście w życiu możemy natknąć się na różnych ludzi- na złych i dobrych, ale ja uważam, że więcej jest tych dobrych i dlatego też mam o ludziach dorosłych pozytywne zdanie. Jest ono sprzeczne ze zdaniem Małego Księcia, ale ?powinniśmy patrzeć sercem, najważniejsze nie jest widoczne dla oczu?.- Takim zdaniem kończę swoją rozprawkę, mam nadzieję, że każdy zrozumie sens tych słów.