profil

Dzieje Skawińskiego.

poleca 85% 183 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Pewnego razu zaginał latarnik strzegący wejścia do Kanału Panamskiego. Poszukiwano zastępcy, który jak najszybciej mógłby objąć to stanowisko. Jedynym chętnym był Skawiński. Chociaż praca była bardzo monotonna, a przy tym odpowiedzialna, Skawińskiemu jawiła się wymarzonym zajęciem na starość. Miał nadzieję, że osiądzie tutaj po wielu latach tułaczki i w spokoju dożyje ostatnich dni. Czuł się już zmęczony i pragnął więcej przygód ani podróżowania.
Rzeczywiście praca latarnika spełniała oczekiwania Skawińskiego. Z dala od ludzi mógł w spokoju oddawać się rozmyślaniom. Bardzo sumiennie wywiązywał się z obowiązków, punktualnie zapalają latarnię, a w wolnych chwilach obserwował przyrodę. Jednak ta samotnicza praca jeszcze bardziej pogłębiła odseparowanie Skawińskiego od ludzi. Unikał coraz bardziej jakichkolwiek z nimi kontaktów. Nie bywał na niedzielnej mszy w kościele, nie wdawał się w rozmowy z marynarzami, przywożącymi mu jedzenie. Powoli tracił poczucie czasu, oddawał się melancholii i wspomnieniom.
Wydawało się, że w spokoju doczeka swych dni pełniąc obowiązki latarnika, gdy nieoczekiwanie dostał przesyłkę od Polskiego Towarzystwa z Nowego Jorku, która zawierała, wśród innych książek, "Pana Tadeusza". Skawiński pogrążył się w lekturze mickiewiczowskiej epopei, która wywołała u niego falę wspomnień. Wzruszony płakał nad swoim i ojczyzny losem, na nowo wezbrała w nim tęsknota do opuszczonej czterdzieści lat temu ojczyzny. Skawiński tak bardzo pogrążył się w lekturze, że mimo zapadającego mroku, nie zapalił latarni. Zmęczony usnął, a ze snu wyrwał go dopiero portowy strażnik. Z powodu jego zaniedbania na wybrzeżu rozbiła się łódź. Wina Skawińskiego była oczywista, na szczęście nikt nie zginął, bo emigrant skończyłby w więzieniu. Oczywiście natychmiast zwolniono go z pracy. Jego marzenie o spokojnej starości prysło jak bańka mydlana. Znów musiał wyruszyć w drogę. Wsiadł na pokład statku do Nowego Jorku, cały czas przyciskając do serca "Pana Tadeusza".

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 1 minuta