profil

Pan Jezus w moim życiu

Ostatnia aktualizacja: 2021-12-21
poleca 85% 1363 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Jezus Chrystus. Moim zdaniem jest to najbardziej znane imię na całym świecie. Tylko nie liczne grupy ludzi zamieszkujące dzikie lasy i puszcze nie znała by odpowiedzi na pytanie kim był. Wiemy o nim bardzo wiele z pisma świętego. Między innymi gdzie żył i jak pomagał ludziom. Jednak dla każdego z nas Pan Jezus pełni inne miejsce w życiu.

Spotykałam kiedyś moich rówieśników w którzy nawet w niedziele chodzili do kościoła, dlatego, że tak wypada. Często widywałam też takich, którzy z wielkim zapałem i chęcią uczestniczyli w Drodze Krzyżowej, czy w Gorzkich Żalach. Co się za tym kryje? Na pewno ważną rolę odgrywają tutaj rodzice, którzy od najmłodszych lat prowadzają nas do kościoła, uczą nas pierwszych modlitw i pieśni. Są to również katecheci, którzy już od przedszkola opowiadają nam o Pan Bogu. Pomagają nam w jakiś sposób zrozumieć, choć cząstkę tajemnicy zawartej w Słowie Bożym. W ten sposób bardzo się zbliżamy do Boga i tak było również ze mną.

Kiedy stajemy się starsi i sami potrafimy już odpowiadać za siebie staramy się wtedy znaleźć własnej drogę do domu Ojca. Próbujemy do tego zachęcić też innych, aby poszli naszym śladem. Każdy inaczej próbuje przejść swoje życie śladem Pana Jezusa i razem z nim podróżować przez te ciężkie czasy.

Niektórzy wybierają kapłaństwo, lub zakonnictwo, aby swoje ciało i duszę w całości oddać Bogu. Wtedy do końca swoich dni idą przed siebie i pomagają potrzebującym, chorym i cierpiącym na ciele i duszy. Te rany zadane w psychice są o wiele trudniejsze do wyleczenia. Inni wybierają drogę poprzez małżeństwo. Wychowują dzieci w Bogu i przekazują wiedzę, którą udało im się zdobyć dotychczas, lecz człowiek uczy się przez całe życie. Chcą być dumni ze swoich pociech, więc z pomocą pana Jezusa tworzą nowe pokolenie, które znów zatoczy krąg istnienia.

„Bóg tak umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy kto w niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne.”(J 3,16) jest to mój ulubiony fragment ewangelii w którym widać jaką miłością Pan Jezus obdarza ludzi choć są tak grzeszni. Widać również Jego poświęcenie, a On w moim życiu jest najważniejszą osobą i zawsze staram się stawiać go na pierwszym miejscu, choć nie zawsze mi to wychodzi. Nie widzę go, lecz wiem, że przemawia do mnie przez moją mamę, katechetę i kapłana. Pomaga mi zrozumieć świat i poradzić sobie w kłopotach. Podczas modlitwy najłatwiej mi jest odnaleźć wyjście nawet z najtrudniejszej sytuacji. Pobudza mnie do czynienia dobra innym ludziom począwszy od swojej rodziny i kolegów, aż do głodujących i chorych dzieci w Afryce. Wiem o tym, że będzie przy mnie stał, aż do mojej ostatniej godziny i nie opuści mnie, nawet w chwili słabości, kiedy zgrzeszę. Po sakramencie pokuty na pewno będzie się cieszył, jak ojciec po powrocie syna marnotrawnego. Jezus Chrystus zawsze będzie stał w moim życiu na pierwszym miejscu.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Komentarze (4) Brak komentarzy

Przestrzeń stworzyła naszą Galaktykę, nasz Układ Słoneczny, Ziemię, nas i wszystko co jest

Ateiści nie muszą być bez wiary. Powinni uwierzyć w to co ich otacza.

Bardzo fajna praca i bardzo mi sie podoba

Treść zweryfikowana i sprawdzona

Czas czytania: 2 minuty