profil

Pechowe zaręczyny

poleca 87% 102 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Pewnego słonecznego dnia Bill wybrał się na mugolski bazar by kupić kilka potrzebnych mu rzeczy. Szedł rozmyślając jak będą wyglądały jego dzieci z jego dziewczyną Fleur. Na pierwszym straganie kupił nową piłę , na następnym rękawiczki ze skóry i jeszcze wiele, wiele innych rzeczy. Gdy miał już opuszczać bazar zaczepił go jakiś kupiec w czarnym kapturze.
- Panie nie kupił by pan takiego pięknego pierścionka dla ukochanej ???- zapytał
- No jasne że kupie , ale czy mógłbym go dotknąć ???- Bill już sięgał po niego ręką gdy nagle kupiec w rękawiczkach zabrał pierścionek ze stołu.
- Nie kupione , nie dotknięte ? odpowiedział.
- W takim razie ile ten pierścień kosztuje???- zapytał Bill wciąż myśląc jak pięknie wyglądałby na ręce Fleur.
- 250 $ - odpowiedział kupiec z szyderczym uśmiechem na ustach.
- Proszę, oto pieniądze ? Bill podał kupcowi pieniądze a ten powoli i ostrożnie zapakował pierścień w brązowy papier.
- Życzę miłego dnia ? odpowiedział kupiec .
Ale Bill już tego nie usłyszał pobiegł czym prędzej do lasu by móc się tam bezpiecznie teleportować do domu Fleur. Fleur piękna i młoda kobieta o blond włosach już na niego czekała gdyż mieli razem pójść na obiad do rodziców Bila. Bill ucałował Fleur na przywitanie w policzek aż zrobiła się czerwona , uśmiechnęła się promiennie i powiedziała:
- Dobrze że już jesteś martwiłam się że cos ci się stało-
- Ależ ty się o mnie troszczysz ? odpowiedział Bill i ucałował ja w drugi policzek.
- To co Billusiu teleportujemy się ???- spytała Fleur
- Oczywiście-
Po kilku minutach w odległym o 20 kilometrów domu rodziców Billa zaczął się bardzo uroczysty obiad , ponieważ rodzice Billa po raz pierwszy spotkali jego piękną dziewczynę.
Po pierwszym daniu Bill leciutko zastukał nożem w kieliszek i powiedział :
- Chciałbym coś powiedzieć ? nastała cisza ? Fleur moja królewno chciałbym żebyś to rozpakowała i odpowiedziała na moje pytanie ? w tym momencie podał jej paczuszkę ? Czy wyjdziesz za mnie???
- Tak ! ? Odpowiedziała mu Fleur i ze łzami w oczach otworzyła paczuszkę .
Nagle gdy tylko dotknęła pierścień zabłysło zielone światło i Fleur zleciała z krzesła . Wszyscy zerwali się z krzeseł i próbowali ją ocucić nic nie pomogło. Bill i jego ojciec teleportowali się wraz z Fleur do Świętego Munga gdzie okazało się że w naszyjniku była zawarta klątwa , o której Bill nic nie wiedział. Uzdrowiciele natychmiast zdjęli z palca dziewczyny pierścionek i sową wezwali ministerstwo. Fleur została w szpitalu kilka miesięcy.
Bill tego samego dnia w którym wydarzył się ten okrutny wypadek teleportował się jeszcze raz do tego samego lasu by znaleźć tego zakapturzonego kupca , który sprzedał mu ten pierścień . Ale nikogo już nie znalazł . Przy jego stoisku stała jakaś gruba babcia i sprzedawała skarpetki. Bill teraz już nigdy nie kupi czegoś od tak dziwnego sprzedawcy jak ten jegomość. Teraz już wie że mógł być to śmierciożerca czekający na śmierć jego bliskich.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 2 minuty