"Jak współczesna mlodzież odbiera milość"

Powszechnie sądzi się, że miłość traktowana jest przez współczesną młodzież jako coś chwilowego i niestałego. W pełni zgadzam się z tą tezą i będę starała się jej obronić.

Może zaczną od tego, czym dla mnie jest miłość. To wielkie uczucie, które często wśród młodzieży jest mylone z zauroczeniem. Jest czymś, czego każdy z nas doświadcza. Opiera się na zaufaniu i cierpliwości. Miłość możemy porównać do jabłka- każdy z nas dotknął i zjadł ten, że owoc jednak potrafi dokładnie sprecyzować, jaki jest jego smak? Jest to najpiękniejsze uczucie, które wymaga zrozumienia i wytrwałości a także przebaczenia.

W dzisiejszych czasach młodzież już po pierwszej randce z „wymarzonym partnerem” stwierdza, że jest zakochana. Jest to dla mnie dość absurdalne, ponieważ człowieka poznaje się przez całe życie. Nikt z nas podczas kilkugodzinnego spotkania nie odda całego siebie i nie ujawni wszystkich swoich zalet i wad. Dość przykry jest też dla mnie fakt, iż większość moich rówieśników w stanie ( jak oni twierdzą) głębokiego zakochania nie znają tak naprawdę wnętrza danej osoby, lecz patrzą na ich zewnętrzne atuty. Tylko powinniśmy pamiętać o jednej bardzo ważnej rzeczy.. „Miłość sądzi sercem, nie oczyma.”

Jeszcze 20 lat temu młodzież miała zupełnie inne poglądy na miłość. Była bardziej pielęgnowana i szanowana. Słowo „kocham” nie było używane tak często jak teraz. Ludzie tak naprawdę nie wiedza jak silne jest to uczucie. Tak piękne doznania traktują jak zabawę i nic poważnego.

W świetle przytoczonych argumentów możemy stwierdzić, iż przez współczesną młodzież zanika tak piękne uczucie, jakim jest miłość. Jednak powinniśmy pamiętać, że jest jeszcze ta część młodzieży, która traktuje miłość poważnie. „Ci, których kochamy, nie umierają. Miłość to śmiertelność.”