profil

„Lalka” jest powieścią o miłości i jej klęsce. Czy zgadzasz się z tym stwierdzeniem?

poleca 85% 2022 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Lalka to powieść nowatorska. Uchodzi za najwybitniejszy utwór polskiego pozytywizmu. Niektórzy sądzą, że do tej pory nie napisano nic lepszego. Z jednej strony tematem utworu jest klęska dwóch ideologii: pozytywizmu i romantyzmu ukazana na tle rodzenia się polskiego kapitalizmu, jednak z drugiej to opowieść o nieszczęśliwej i nieodwzajemnionej miłości bogatego kupca Stanisława Wokulskiego do zubożałej arystokratki Izabeli Łęckiej. W ten sposób Bolesław Prus stworzył jeden z największych w polskiej literaturze romansów. Pisarz, dzięki wnikliwym obserwacjom, sięgnął do sfery psychiki bohaterów. Choć ukochana Wokulskiego gardzi nim z powodu jego pochodzenia, jego uczucie potrafi pokonać wszelkie granice. Trzeźwy racjonalista w interesach, prezentuje romantyczną uczuciowość, stałą zmienność nastrojów, idealizuje zarówno uczucie, jak i obdarzaną nim kobietę. Bohater „Lalki” przeciwstawia się nawet panującym ówcześnie konwenansom i obyczajom. Cierpienie doprowadza go jednak do ostateczności – kupiec porywa się na swoje życie. Już czytając temat tej pracy nasuwały mi się różne pytania: Czy Wokulski sam był sobie winien, że jego plany co do panny Łęckiej legły w gruzach? A może była to jej wina? Można wyciągnąć wniosek, że jest to opowieść zarówno o miłości jak i jej klęsce, jednak, aby to stwierdzić należy zastanowić się, dlaczego tak jest.
"Lalka" jest powieścią o nieszczęśliwej miłości i o samotności głównych bohaterów których losy splatają się ze sobą tworząc jedną opowieść. Kluczową postacią powieści jest Stanisław Wokulski, którego losy śledzimy przez całą książkę. Był on synem zubożałego szlachcica. Jego ojciec chciał, aby tylko pracował, jednak on miał inne plany. Pragnął i zdobył odpowiednie wykształcenie. Dlatego w dzień pracował w sklepie, a nocami się uczył. Następnie zatrudnił się w sklepie Minclów. Po śmierci męża Małgorzaty Minclowej zajął jego miejsce, a gdy ona zmarła odziedziczył sklep i tak zaczęła się jego kupiecka kariera. Rzecki, serdeczny przyjaciel Wokulskiego namówił go, aby poszedł do teatru. Tam właśnie po raz pierwszy zobaczył Izabelę. Wydaje się, że miłość Wokulskiego do Izabeli nie mogła być szczęśliwa ani spełniona. Izabela wychowana w rodzinie arystokratycznej, uważała, że ludzie spoza jej sfery są mniej wartościowi i nie zasługują na jej uwagę. Była rozpieszczana przez ojca, który dawał jej wszystko co tylko zapragnęła, jednak popadł w poważne tarapaty finansowe. Był tak niezorientowany, że nawet sądził, iż jego kłopoty są przejściowe. Natomiast Izabela nie miała już tych złudzeń. To był główny powód, dla którego zwróciła uwagę na Stanisława. Wokulski mógł jej zapewnić życie na poziomie, do którego była przyzwyczajona. Jednak wiedziała, że nigdy nie mogłaby go pokochać ze względu na jego pochodzenie. Stanisław starał się zdobyć jej miłość i względy. Często chodził na przyjęcia, aby ją znowu ujrzeć. Dawał datki na "ochronkę" dla sierot, dzięki czemu ciotka Izabeli bardzo go polubiła. Z Tomaszem Łęckim grał w karty, ale specjalnie przegrywał, aby Łęckim nie brakło pieniędzy. Wiedział, że tylko w ten sposób może zdobyć Izabelę, ponieważ dla niej ważniejsze od miłości były pieniądze. Dlatego też wyjechał do Turcji, by tam powiększyć swój majątek. Wrócił jako człowiek bardzo bogaty. Przez okres pobytu za granicą nie zapomniał o Izabeli. Gdy po powrocie przyszedł do sklepu, pierwszą rzeczą jaką uczynił, było dowiedzenie się stanu finansowego Łęckich, który nie był najlepszy. Aby podbudować finanse Tomasza, Wokulski kupił jego srebrną zastawę i weksle. W końcu odkupił także kamienicę. W ten sposób chciał sobie zaskarbić jej miłość. Jednak ludzie z salonów mimo jego usilnych starań i pomocy traktowali go lekceważąco, mówiąc o nim jako o dorobkiewiczu, który w nielegalny sposób posiadł ogromny majątek. Nie było dla niego miejsca wśród zubożałej arystokracji, ani wśród naukowców, którzy uważali go za subiekta, ani nawet miedzy kupcami, ze względu na jego znajomości w salonach. Wokulski stał sam miedzy podziałami społecznymi przez nikogo nie akceptowany, samotny, zakochany bez wzajemności. Izabela była skłonna wyjść za niego, wiedziała jednak, że nigdy go nie pokocha. Nie zasługiwał na jej miłość, ponieważ nie pochodził z kręgu arystokratów. Poza tym mam wrażenie, że była kobietą niezdolną do odwzajemnienia miłości. Cechował ją chłód uczuciowy. Żyła w przeświadczeniu, że jest wyśnionym ideałem każdego mężczyzny, aniołem, boginią czy nimfą, a wszystkie jej czyny są wzniosłe, piękne i szlachetne. Wskazywało to na wręcz podłe usposobienie Izabeli. Wokulski często zmieniał swoje zdanie o Łęckiej. Czasami uważał, że jest jak tak uczuciowa, wrażliwa i spontaniczna, jak żadna inna kobieta. Przychodziły też takie chwile, kiedy myślał o niej jak o samolubnej, zimnej, egoistycznej i rozpieszczonej panience. Najgorszy jest fakt, że zgodziła się go poślubić wyłącznie z powodu miłości do jego pieniędzy, a chcąc wyjść za niego za mąż liczyła na to, że pozwoli się on jej oszukiwać. Stanisław podczas zaręczyn podarował jej talizman, który wiele on dla niego znaczył. Izabela jadąc ze Starskim pociągiem drwiła z Wokulskiego. Myślała, że nie zna on angielskiego, jednak myliła się, on wszystko zrozumiał. Zrozpaczony wysiadł z pociągu z zamiarem popełnienia samobójstwa, ale uratował go Wysocki. Ostatecznie nie doszło do ślubu. Izabela zainteresowała się innym mężczyzną, który nie miał względem niej poważnych zamiarów. Z powodu braku propozycji małżeńskich, wstąpiła do zakonu. Stanisław sprzedał sklep, udziały w spółce i kamienice. Wyjechał i od tamtej pory słuch o nim zaginął.
Po analizie sytuacji zgadzam się ze stwierdzeniem, że „Lalka” to powieść o miłości i jej klęsce. Jednak zdaje sobie sprawę z tego, że miłość Wokulskiego to uczucie nieodwzajemnione i jednostronne, natomiast u Łęckiej jest materialna, kocha ona jedynie pieniądze i status majątkowy. Mamy tu więc do czynienia z dwoma rodzajami miłości, z uwzględnieniem tego, że tylko jedna jest szczera, prawdziwa i bezinteresowna posiada pierwiastki miłości romantycznej, a Wokulski niczym Werter (bohater utworu Goethego) sam stworzył sobie ślepe uczucie. Walczył z samym sobą, z własnym sumieniem, przeżywał męki zazdrości, zwątpienia i upokorzenia. Zachowywał się jak typowy bohater romantyczny – idealizował ukochaną, dał się obezwładnić wyobrażeniu o miłości, nie dostrzegając właściwych realiów. Nawet mimo przebłysków trzeźwego krytycyzmu nie potrafił zrezygnować z uczucia do niej. Kochając w ten sposób kobietę, która na to nie zasługiwała główny bohater poniósł ogromną klęskę. Izabela w pewnym sensie poniosła jąrównież, gdyż została sama, zawiodły ją jej przekonania i ambicje co doprowadziło ją do wyjścia, które wybrała.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 6 minut

Gramatyka i formy wypowiedzi