profil

Kartka z pamiętnika

poleca 84% 2819 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

No widzisz córeczko,był wtedy piękny sylwestrowy wieczór. Wieczór,który chciałam spędzić z kimś bliskim. Mimo tego,że miałam chłopaka czułam się bardzo samotna.
Ciągle powtarzal mi jaka to jestem śliczna,jak mnie kocha i obdarowywał mnie prezentami...W ten wieczór byłam parę kilometrów od niego,bardzo za nim tęskniłam,brakowało mi go. Obiecał, że przyjedzie,ale znów się na nim zawiodłam. Zresztą nie pierwszy raz nie chciał mnie widzieć...Było mi bardzo przykro. Postanowiłam więc spotakać się z moim najlepszym przyjacielem. Poszłiśmy na dlugi spacer. Był przy mnie,nie czulam się wredy taka samotna i na chwilę zapomniałam o tym draniu. Rozmawialiśmy,bo tego wtedy najbardziej potrzebowałam. Łukasz otworzył mi oczy. Już wtedy wiedziałam, że mój chłopak nie jest wart mojego cierpienia. Zaraz po powrocie do domu rozstałam się z nim. On nie mógł tego zrozumieć. Tłumaczyłam, że tak dalej być nie może, ale on nie słuchał. Powiedział pare przykrych słów i od tamtej pory nie rozmawiamy.
Pamiętaj córeczko,że nie liczą sie żadne prezenty,obietnice ale uczucia i obecnośc drugiej osoby. Bo przecież \"kochać\" znaczy darzyć kogoś miłością i być do kogoś przywiązanym.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 1 minuta