"Grzeczność nie jest nauką łatwą, ani prostą" na podstawie epopei narodowej Adama Mickiewicza.

„Grzecznośc nie jest nauką łatwą, ani prostą”. Ta teza jest tematem rozważań o nauce i grzeczności na podstawie epopei narodowej Adama Mickiewicza „Pan Tadeusz”. Jest kilka sprzecznych ze sobą argumentów, jednak postaram się mimo wszystko rozwikłac zagadkę tego tematu.
Zagadnienie grzeczności łączy się również z takimi pojęciami jak szacunek i pamięc o tradycjach, zwyczajach i obyczajach.
W księdze zatytułowanej gospodarstwo mamy ukazane wszystkie te zagadnienia. Tadeusz wraca ze szkoły w Wilnie do rodzinnego Soplicowa. Przyjechawszy na miejsce zastał otwartą na oścież bramę, co było oznaką staropolskiej gościnności, a zarówno znakiem dla niego samego, że jest oczekiwany. Kiedy wszedł do domu ku jego oczom rzucił się zegar z kukułką, w którym wygrywany był mazurek Dąbrowskiego. Ten zegar był zarówno oznaką grzeczności, szacunku dla tradycji, jak zarówno i okazem patriotyzmu, który panował w tym domu. Kiedy wyszedł na dwór zastał oczywiście wszystkich, którzy na niego czekali, a potem odbyła się cała ceremonia powitania.
Drugim moim argumentem jest bezmyślne działanie Jacka Soplicy. Praktycznie jak każdy młodzieniec Jacek Soplica kierował się uczuciami, a nie swoim rozumem. A mianowicie mam na myśli emocje i uczucia, którymi obdarzył Ewę Horeszkównę, w której się zakochał.
Wszystko było w prawowitym porządku, dopóki Jacek nie poprosił Stolnika o jej rękę. Dla młodzieńca była to wieśc straszna, gdyż w odpowiedzi dostał czarną polewkę, a to jest równoznaczne z odmową. Wtedy zrozpaczony i dający się ponieśc emocjom wściekły Soplica obmyślał tylko jak może się zemścic. Młody Soplica dostał swoją upragnioną szansę zemsty. A stało się to dokładnie wtedy, gdy moskale najechali na zamek Stolnika, a on był w okolicy. Wtedy chwycił za broń moskala i jego złośc wystrzeliła wraz z nabojem ze strzelby trafiając celnie Stolnika. Jeden strzał wystarczył, aby się zemścic i przy okazji zabic Stolnika. Jest to ewidentny przykład, kiedy to grzecznośc, a przede wszystkim mądrośc zostaje zaniechana.
Trzecim i ostatnim już moim argumentem jest fakt, że wszyscy wiedzieli co mogą robic, a czego nie należy robic. Chodzi mi tutaj przede wszystkim o zachowanie jakim wykazywali się ludzie po wyjściu z gospodarstw gdziekolwiek. Szanowano kobiety, podczas spacerów ludzie szli według odpowiedniej hierarchii, podobnie było przy zasiadaniu do stołu. Po prostu przestrzeganie i kultywowanie tradycji było czymś bez czego nie można było się obejść. Każdy szlachcic miał wąsy, ubierano się tylko i wyłącznie po polsku, gdyż gardzono cudzoziemszczyzną ze względu na wychowanie patriotyczne. Szanowana była ciężka praca zaczynająca się o wschodzie słońca, a kończyła się o jego zachodzie oraz bezwzględne szanowanie gospodarstwa.
Przedstawiwszy swoje argumenty, na podstawie „Pana Tadeusza” mogę powiedziec, że grzecznośc nie była rzeczą trudną, ponieważ ludzie żyjący w tamtym okresie byli wielkimi patriotami, szanowali i kultywowali tradycje, posługiwali się odpowiednią hierarchią wartości. Natomiast jeżeli chodzi o zabójstwo Stolnika, to był po prostu moment nie uwagi i słabości Jacka Soplicy, kiedy to emocje i złośc wzięły górę nad rozumem, mądrością i grzecznością.