profil

Niekoniecznie trzeba zamknąć klatke, aby kogoś zniewolić

poleca 90% 102 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Kiedy myślimy o uwięzieniu kogoś od razu nasuwa się nam obraz klatki. Klatki, z której nikt sie nie wydostanie. Takiej z kjratami. Celi ukrytej za gruymi murami. Bo jak inaczej mozna kogos uwięzić? Można.

Więzienia z słów... Nie zauważamy kiedy sami się w nie dostajemy. To nasze prywatne więzienia. Zamiast krat są słowa - nasze i innych. Nasze, gdyż nikt nie jest doskonały, nie zawsze mówi to, co chciałby poowiedzieć, nie zawsze jest to prawda. Później już nie możemy cofnąć tego, co powiedzieliśmy. A inni nie umieją zapomnieć niektórych z naszych słów. Natomist słowa wypowiedziane przez innych moga pocieszać ale mogą też i ranić. Wtedy zamykamy sie w sobie, zasłaniamy barierami by inni nie zobaczyli co przeżywamy słysząc niektóre komentarze i słowa. Nieświadomie zamykamy sie w klatce z której wcale nie jest tak łatwo sie wydostać.

Niektórzy ludzie niekoniecznie używaja tylko słów by zamnknąć nas w klatce. Człowiek może nas zasztrzaszyć, zdołować... Nie pozostawić po osbie tylko ran psychicznych ale i fizyczne. W takiej sytuacji jestesmy przygnębieni, nie chce nam sie życ. Nie chcemy nawet wydostać się z \'klatki\' w której zostaliśmy tak sprytnie zamknięci. Nie chcemy przerwac zmowy milczenia, nie wiązałoby sie to z niczym przyjemnym. Wolimy pozostac \'zamknięci\' i poddawać sie losowi, niekoniecznie mamy ochte i siłę do walki. Podobnie jest, kiedy nasza \'wielka i jedyna miłość\' nie jest odwzajemniona.

Klatki tworzymy sobie my sami. Nie chcemy by ktoś nas poznał, by wiedział o naszych słabych cechach. Nie mamy ochoty na spotkania z ludżmi wolimy się zaszyć we własnym pokoju, bo tam nikt nas nie zrani. Sami zamykamy się w klatce, dobrowolnie, stopniowo. Nie chcemy sie niej wydostać. Bo po co? Jest nam dobrze z nami samymi.

Czasami natomiast ludzie są zbyt niesmiali żeby zdobyc przyjaciół. Ludzie potrafia być okrutni i wykorzystać słabe cechy kogos, kto jest sam i nie ma siły sie bronić. Taki kocioł ofiarny. \'Zamykają\' go w klatce jak zwierzę, więdząc że nie ugryzie i znęcając się nad nim udowadniaja sobie że oni są silni...

Istnieje wiele takich klatek, każdy z nas widzi je na codzień. To jest element naszego życia, jak szkoła czy przyjaciele. Każdy z nas zamyka sie w jakiejś, każdy z nas jest w niej zamykany. Można się z nich wydostać, ale nigdy zupełnie...

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Opracowania powiązane z tekstem

Czas czytania: 2 minuty

Podobne tematy