profil

Dlaczego historia Króla Edypa może wzbudzać w czytelniku litość i trwogę?

poleca 85% 247 głosów

Treść Grafika
Filmy
Komentarze
Sofokles

Król Edyp jest głównym i zarazem tytułowym bohaterem tragedii Sofoklesa. Główny bohater pełnił funkcję króla Teb, gdzie panowała zaraz, której przyczyną był gniew bogów na zabójcę poprzedniego władcy – Lajosa. Edyp wszczyna poszukiwanie oprawcy i tym samym poznaje prawdę o samym swoim losie. Bohater został porzucony przez rodziców ze względu na przepowiednię, która mówiła o tym iż zabije on swojego ojca i poślubi własną matkę. Obie części przepowiedni wypełniają się: żoną Edypa zostaje jego matka – Jokasta (ma z nią czworo dzieci), natomiast ojca zabił w drodze do Teb we własnej obronie. Bohater sam sobie wymierza karę – wykłuwa sobie oczy i skazuje się na tułaczkę. Na pytanie „Dlaczego historia Króla Edypa może wzbudzać w czytelniku litość i trwogę?” spróbuję udzielić odpowiedzi w poniższych argumentach.
Pierwszym, a zarazem najważniejszym według mnie argumentem jest fatum, które zawisło nad Edypem w momencie jego narodzin. Fatum, inaczej przeznaczenie sprawia, że bohater pomimo wszelkich działań, by jego uniknąć jest coraz bliższy wypełnienia się go. Przeznaczeniem bohatera miało być zabicie ojca i poślubienie własnej matki. Edyp wiedział o przepowiedni – wyjawiła mu to wyrocznia, dlatego za wszelką cenę chciał uciec od wypełnienia się fatum. W tym momencie dochodzi do ironii tragicznej – im bardziej Edyp chciał uciec od swojego losu, tym bardziej zbliżał się do jego wypełnienia.
Edyp jest dobrym królem i człowiekiem, jest pełen troski o swój kraj. Dobro państwa jest dla niego ważniejsze, niż własne „bardziej mnie nęka cierpienie ludu, niż własna udręka”, dlatego robi wszystko, by odnaleźć zabójcę poprzedniego władcy Teb – Lajosa, przez którego w tym kraju szaleją zarazy i choroby „ja zaś przysięgam zgodnie z boga wolą pomścić zmarłego. Niech sprawcy czynu – wielu lub jeden – nędzną śmiercią zginą! Klnę także samego siebie” Wróżbita Tyrezjasz odkrywa prawdę o przepowiedni przed królem. Edyp nie dopuszcza do siebie takiej możliwości, by mógł zabić ojca. Oskarżenia te potwierdza sługa, który był światkiem zabójca Lajosa. Edyp jest załamany.
Winę tragiczną sprowadza na bohatera przekonanie o tym, iż może oszukać bogów i samemu pokierować losem – sterowała nim pycha, za co został ukarany. Król okazał się pyszny również w momencie nieustąpienia drogi jeźdźcowi w wąwozie. Edyp, wierząc, że oszukał przeznaczenie – zapowiada surową karę dla zabójcy Lajosa. W tym momencie ukazane jest, iż wszelkie próby oszukania przeznaczenia przez bohatera, sprawiają, że to przed czy chciał się uchronić jest coraz bliżej jego.
Szczęście człowieka okazało się czymś pozornym. Edyp od samego początku starał się być jak najbardziej rozsądnym: chciał chronić swoich rodziców (tych, którzy go wychowali) przed tragedią – opuścił Korynt. Był królem Teb i członkiem szczęśliwej rodziny. Bardzo kochał swoją żonę „czego zażąda, to uzyskać może”, „Bo któż w nieszczęściach jest bliższy niż żona?”. Zwraca się z prośbą do Kreona nad o opiekę nad nią: „do ciebie zatem z prośbą i nakazem zwracam się takim: tę w domu pochowaj, boś jej najbliższy”. Niezwykłą troską i miłością darzył swoje dzieci, prosi Kreona o przygarnięcie ich: „Lecz skoro ojciec ich skończył tak marnie, ty go im zastąp i ty je przygarnij! Nie znajdą nigdzie miłosiernej duszy, jeżeli ciebie ich bieda nie wzruszy”. Starał się być jak najbardziej mądrym, sprawiedliwym i rozsądnym władcą. Niestety, los chciał inaczej. Jego życie uległo całkowitej zmianie – staje się nieszczęśliwym , nędznym człowiekiem – wydając wyrok na zabójcę Lajosa, wydał wyrok na siebie. „O ojczystych Teb mieszkańcy, patrzcie teraz na Edypa, który słynne zgłębił tajne i był z ludzi najprzedniejszym, z wyżyn swoich na nikogo ze zawiścią nie spoglądał, w jakiej nędzy go omętach srogie losy pogrążyły. A więc bacząc na ostatni bytu ludzki kres i dolę. Śmiertelnika tu żadnego zwać szczęśliwym nie należy, aż bez cierpień i bez klęski krańców życia nie pobieży”. Dopuścił się ojcobójstwa i kazirodztwa „po raz ostatni spójrz na świat podniebny, ty, coś go splamił w sposób tak haniebny. W haniebnej mi pławiłeś się z żoną, haniebnym czynem dostąpiłeś tronu.” Czuje do siebie obrzydzenie i wstręt. Nie można pogodzić się ze swoim losem, ani patrzeć się na ten świat, dlatego wykłuwa sobie oczy „bo jakim wzrokiem patrzyłby na ojca w Hadesie?”
Historia Króla Edypa wzbudza w czytelniku litość i trwogę, ponieważ ukazuje nam, że pomimo wszystko nie zdołamy odwrócić przeznaczenia – takiego, jakie zostało nam narzucone przez siły wyższe. Musimy pogodzić się z tym, co otrzymaliśmy. Edyp chciał się sprzeciwić wyrokom boskim – został za to surowo ukarany. Z człowieka szczęśliwego zmienił się w biednego, godnego pożałowania nędznika. Historia ta pokazuje nam, jak każdego człowieka, pomimo tego, iż będzie bez winy, może spotkać zło, nieszczęście.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Opracowania powiązane z tekstem

Czas czytania: 4 minuty

Gramatyka i formy wypowiedzi