profil

Co o Ramzesie sądzi Sara? - Faraon

poleca 85% 289 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Poznałam Ramzesa na pustyni. Kiedy prowadził manewry wojskowe zauważył mnie spacerującą pośród wydm, zdaje się, że spodobałam mu się od pierwszego wejrzenia.
Jego uroda zaparła mi dech w piersiach, ale wydał mi się za bardzo natrętny oraz pyskaty niczym mały gówniarz, więc postanowiłam się z nim nie zadawać. Miałam właśnie odejść, kiedy okazało się, że jest Ramzesem, synem władcy Egiptu! Nie miałam pojęcia co w takiej sytuacji powinnam zrobić, sprzeciwiłam się przecież przyszłemu faraonowi... Padłam na kolana błagając o przebaczenie, on jednak wcale nie czuł się urażony, raczej zaintrygowany moim śmiałym postępowaniem. Wydaje mi się, że szukał takiej kobiety jak ja: z zasadami, ale z drugiej strony całkowicie uległej faraonowi. Bez wahania zgodziłam się zamieszkać z nim w pałacu. Ramzes wykupił mnie od ojca za dużą sumę – wtedy się w nim zakochałam po uszy! Uznałam, że muszę być dla niego bardzo ważna skoro dał za mnie tyle pieniędzy. Był taki czuły i delikatny w stosunku do mnie, był mężczyzną mojego życia! Lecz moje szczęście nie trwało zbyt długo... Wszystko się zmieniło kiedy urodziłam mu syna... Kapłani poradzili mi abym nadała dziecku żydowskie imię, gdyż ja sama jestem Żydówką, powiedzieli mi, że Ramzes na pewno by tego chciał... Jaka ja byłam naiwna... Kiedy książę dowiedział się, że jego syn nazywa się Izaak, wściekł się okropnie i uczynił mnie niewolnicą swojej kolejnej kochanki: Kamy... Widziałam jak Ramzes morduje nasze dziecko, i pomimo tych wszystkich krzywd jakie mi wyrządził, nie doniosłam na niego, wzięłam całą winę na siebie, tak go kochałam...
Ramzes tak naprawdę, chciał abym została jego kochanką tylko dlatego, że wiedział, że nie obchodzą mnie jego pieniądze, a poza tym chciał się po prostu zabawić moimi uczuciami... Nikt mnie na dworze nie chciał, ani matka i ojciec Ramzesa, ani kapłani, a on robił im na złość – to podsycało jego ego... Zdradzał mnie, upokarzał i osądzał o Bóg wie co, choć ja nic złego nie zrobiłam... Teraz już wiem jaka cienka jest granica między miłością, a nienawiścią...

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 1 minuta