Miłość romantyczna, a dzisiejsza w odwołaniu do IV części "Dziadów".

Miłość – to słowo, które tak naprawdę można użyć w dzisiejszym czasie w niewielu sytuacjach. Ludzie mówią, że się kochają, ale czym jest współczesna miłość wobec tej, której w dzisiejszych czasach już nie doświadczamy – miłości romantycznej? Ma ona naprawdę niewiele wspólnego. Siła tego uczucia jest znacznie mniejsza. Brak dziś ludzi z cechami romantycznego kochanka, dla którego miłość jest jedynym sensem życia, który tak głęboko przeżywa świat oraz idealizuje kobietę, którą kocha. W obecnych czasach w dużym stopniu liczy się praca, kariera, zarobki. Nie ma czasu na wielkie romantyczne uczucie, dla którego człowiek gotów jest rzucić wszystko i oddać się w wir kochania. Kochankowie romantyczni bezgranicznie poświęcali się uczuciu. Czy to jednak znaczy, że byli szczęśliwi? Paradoks polega na tym, że w wielu przypadkach tak naprawdę ich miłość ograniczała się do kilku spotkań, tudzież nawet jedynie do spoglądania na siebie. Ich miłość najczęściej była tragiczna. Ubogi młodzieniec oraz kobieta z wyższych sfer – to taki romantyczny stereotyp. Spotykają się kilka razy, ale nie jest im dane żyć ze sobą gdyż dziewczyna musi wyjść za bogatego człowieka i z nim spędzić resztę życia. A młodzieniec przeżywa wielkie cierpienia... Pisze listy do ukochanej, jest ubezwłasnowolniony przez tęsknotę, żal, smutek. Umiera. Ale i na tym się to nie kończy. Widać to na przykładzie „Dziadów”, gdzie Gustaw przeżywa pośmiertne męki z powodu tęsknoty za dziewczyną, która go zostawiła gdyż była zbyt zachłanna na pieniądze. Gustaw już jako duch włóczy się po świecie i nie może zaznać wiecznego spokoju.
Miłość romantyczna ma jeszcze jedną bardzo ważną cechę. Jest nią nieskazitelność. Mam tu na myśli to, że jest to miłość wyłącznie duchowa. Nie ma w niej erotyzmu rozumianego jako przyjemności cielesne. Kochanek nie ośmieliłby się spojrzeć na nagą pierś ukochanej, a co dopiero mówić o zbliżeniu fizycznym. Zupełnie inaczej sprawa wygląda dziś. Seks jest częścią miłości współczesnej. Natomiast duchowo znacznie ona odbiega od tej romantycznej. Niewiele jest już mężczyzn piszących listy do swych „oblubienic”, składających dla nich wiersze, choć są jeszcze wyjątki, które próbują poczuć się jak w XVIII wieku, w epoce romantycznej i przywrócić do życia codziennego sceny z tamtych czasów. Powrócenie do ideałów miłości romantycznej, zdaje się jednak niemożliwe, jeśli patrzy się na dzisiejszy świat. Kontrolę nad światem przejmują karierowicze, dla których ważna jest przede wszystkim dobra posada w pracy, a często nie znają oni prawdziwego uczucia miłości, gdyż nie mają na nie czasu, sił, ochoty.
Jak widzimy – między tymi dwoma rodzajami miłości istnieją kolosalne różnice, ludzie, z którymi mamy do czynienia na co dzień, a także my sami, mamy zupełnie inne wyobrażenie o tym najpiękniejszym uczuciu pomiędzy dwojgiem ludzi. Czy można liczyć na powrót do korzeni romantyzmu? Moim zdaniem przez najbliższy wiek będzie to niemożliwe, jednak co się stanie w przyszłości - nie wie nikt.