profil

"Król Edyp"- stasimon II

poleca 85% 2690 głosów

Treść Grafika
Filmy
Komentarze
Sofokles

Gdzie pycha, tam będzie i hańba, a gdzie pokora, tam mądrość”. Te mądre słowa Salomona pokazuje, że człowiek powinien mądrze podchodzić do życia. Chciwość, żądza wiedzy i przemawiające przez niego hybris nie pomoże mu w osiągnięciu kroczeniu przez życie. Najlepszym tego przykładem jest bohater antycznej tragedii Sofoklesa, Król Edyp. Postaram się na przykładzie Epeisodionu I i w kontekście całego tekstu podać przykłady swoich spostrzeżeń.
Śmierć Laiosa wstrząsła Edypem, że postanowił odnaleźć zbrodniarza i nałożył wysoką karę. Brak wiedzy przyszłego spadkobiercy, kim jest morderca spowodowała, że poszukiwania przestępcy przybrały zawrotne tępo. Król Edyp i cały naród jako nadzieję i zbawcę obrali sobie starego, ślepego wróżbitę zwany Tyrezjaszem. Starzec miał pomóc w śledztwie ujawniając winowajcę. Jednak prawdę, jaką ujawnił zapoczątkowała wiele problemów. Słowa Tyrezjasza: „Biada o biada tej wiedzy, co szkodę niesie wiedzącym”, daje wyraźnie do zrozumienia, że wróżbita zna sprawce przestępstwa, którego dokonał człowiek w niewiedzy swojego przeznaczenia. Słowa te poruszyły Edypa, który zaczął zadawać nurtujące pytania. Swoją dociekliwością, upartością próbował dociec prawdy. Jego zachowanie momentami wywierały presje, a także napięta atmosfera wywołała w nim agresje, wybuch wściekłości. Oskarżenia, jakie Edyp zarzucił Tyrezjaszowi wskazują na ogromny gniew, o czym świadczą słowa: „Wiedz ty, iż w moim mniemaniu Tyś owa zbrodnię podżegał i zgotował, aż po sam zamach.”. Starzec broniąc się przed zarzutami wyjawił:, „którego szukasz, ty jesteś morderca”. Słowa te Edyp potraktował jako bujdę i blef, ale zarazem z trwogą w głosie obraził Tyrezjasza nazywając go „ślepym na uchu, oczach i ślepym na duchu”, dając mu do zrozumienia, że jest umysłowo chory. Obraza rzucona w stronę wróżbity była reakcją usłyszaną prawdę, a zarazem atak i obroną swojej osoby. Nie chciał przyjąć do świadomości, że słowa usłyszane są prawdą, dlatego w osobie Kreona wyszukuje winowajcy oskarżając go o współpracę ze starcem. Nie dopuszcza do siebie odkrycia prawdy przez Tyrezjasza. Przyjmuje je z trwogą, niedowierzaniem, dystansem. Nie może pojąć zaistniałej sytuacji. Jest przerażony. Wstydzi się swoich czynów. Staje się człowiekiem nieszczęśliwym, przekonanym o swojej winie, że dopuścił się ojcobójstwa, kazirodztwa – olbrzymiej hańby. Prawdę także odkrywa Jokasta, która zrozpaczona popełnia samobójstwo, za które nieświadomie odpowiada Edyp. Los jest niezwykle złośliwi dla głównego bohatera, który starał się być sprawiedliwym, rozsądnym, mądrym władcą. Niestety los z niego zadrwił... Wszystkie jego działania zostały udaremnione. Życie Edypa potoczyło się zupełnie inaczej...
Z najszlachetniejszego stał się nędzarzem, żebrakiem i tułaczem, wydając wyrok na zabójcę Lajosa wydał na samego siebie. Nie chciał oglądać swojej hańby, dlatego wykłuł sobie oczy i opuścił Teby, tak oto dopełniło się przeznaczenie.
Przyczyną klęski Edypa jest krążące nad nim fatum, gdyż człowiek jest tylko marionetką w rękach bogów. Jednakże Edyp nieświadom swojego losu dopomógł w jego wypełnieniu się czynami, a także swoją dociekliwością poznania prawdy. Stare mądre przysłowie mowi jednak, ze każdy jest kowalem swojego losu.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 2 minuty

Teksty kultury