profil

Główne załozenia filozofii Plotona.

poleca 86% 103 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Główne założenia filozofii Plotyna


Wstęp 3
Neoplatonizm 3
Geneza 3
Szkoła aleksandryjska 4
Plotyn 5
Życiorys 5
Dzieła 5
Filozofia plotyńska 6
Hipostazy 6
Pierwsza hipostaza – Jedno 6
Druga hipostaza – Nous 8
Trzecia hipostaza – Dusza 10
Świat fizyczny 11
Człowiek 12
Bibliografia 13

Wstęp
W II w.n.e. nastała zupełnie nowa epoka. Myśliciele poszukiwali mostu nad przepaścią, dzielącą racjonalizm i misteria religijne. Starano się sformułować spójną koncepcję filozoficzną, łączącą mistycyzm z racjonalizmem i idealizmem, zwieńczoną pojęciem najwyższego Boga. Szczytowym efektem tych wysiłków był system określany jako neoplatonizm, zwany czasem ostatnim słowem klasycznej filozofii pogańskiej.
Neoplatonizm
Jak pisze Wł. Tatarkiewicz, „neoplatonizm był jednym z licznych systemów teocentrycznych, opartych na schemacie aleksandryjskim; ale wyróżniał się a) autonomicznością, bo nie odwoływał się do żadnej religii objawionej, lecz wyłącznie posługiwał się refleksją filozoficzną; niemniej postawa jego była głęboko religijna, dążył do tych samych celów, co religie. Następnie neoplatonizm wyróżniał się b) pełnością systemu, w którym uwzględniał wszelkie zagadnienia i dyscypliny filozoficzne; nie tylko kosmologia i psychologia, ale również teoria poznania, etyka i estetyka znalazły miejsce w „schemacie dwóch dróg” (wzwyż i w dół), Wreszcie wyróżniał się c) swym monizmem. Był to monizm innego typu niż ten, jaki głosili hilozoiści i materialiści; nie sprowadzał bytu niższego do wyższego ani odwrotnie, natomiast wywodził byt niższy z wyższego. Wywodząc zaś byt niższy, ziemski z wyższego, boskiego tworzył nową, emanacyjną postać panteizmu. Traktując postacie bytu jako etapy w rozwoju jedynego absolutu, przezwyciężał dualizm świata realnego i idealnego, racjonalnego i irracjonalnego, ziemskiego i boskiego, i osiągnął zwarty i jednolity pogląd na świat.”
Geneza
Filozofia neoplatońska wyrosła obok innych filozofii, spychając je w cień, jak na przykład kabalizm i gnostycyzm.
Związki z poprzednimi systemami filozoficznymi
Jak sama nazwa wskazuje, korzenie neoplatonizmu sięgają Platona, jednakże system ten nie jest zwykłym rozwinięciem, kontynuacją myśli wielkiego ateńczyka, chociaż sam Plotyn podawał się skromnie za jego egzegetę . Faktycznie zaś u Platona znajdują się zalążki myśli Plotyńskiej, ale Plotyn „buduje na nowo metafizykę klasyczną”. Czerpie również z Arystotelesa, posługuje się jego osiągnięciami w zakresie logiki, jak i pojęciami Dobra, Prawdy, Rozumu, Samowiedzy. Nadaje im jednak własną treść i miejsce w hierarchii systemu.
Eklektyzm
Jedną z charakterystycznych cech systemu neoplatońskiego jest jego eklektyzm w pozytywnym znaczeniu tego słowa. Neoplatonizm czerpie bowiem ze swoich poprzedników to, co w nich najbardziej wartościowe, jednocześnie przekształcając twórczo poprzednie osiągnięcia myśli filozoficznej. Zwłaszcza Plotyn, który był wielkim erudytą i cenionym znawcą najdawniejszych poglądów filozoficznych, wnikał w głąb idei swoich poprzedników, by wydobyć z nich nowe, nie odkryte dotąd wartości.
Szkoła aleksandryjska
Kolebką neoplatonizmu była Aleksandria, jeden z najważniejszych ośrodków nauki owego czasu. Z niej wywodzili się: Filon i Ammonios Sakkas, których osiągnięcia posłużyć miały później Plotynowi w jego rozważaniach.
Doktryna neoplatońska miała licznych zwolenników, wśród których przewodziły kolejno trzy szkoły: aleksandryjsko-rzymska, syryjska i ateńska.
Szkoła aleksandryjska nie zajmuje się obalaniem innych stanowisk, ale opracowuje nową wersję filozofii. Tu po raz pierwszy Samowiedza i Byt zostały ujęte filozoficznie i pojęciowo. Szkoła aleksandryjska rozpoznała jedność filozofii pitagorejskiej, platońskiej i arystotelesowskiej. Najwybitniejszym, obok samego Plotyna przedstawicielem szkoły aleksandryjskiej był jego uczeń i biograf, Porfiriusz.
Plotyn
Życiorys
Ur. 205 n.e. w Likopolis, w Egipcie, za panowania Septymiusza Sewera. Ok. 233 roku przyszedł do Ammoniosa Sakkasa, podobno bardzo melancholijny i głęboko zadumany. Zostawszy uczniem Ammoniosa, słuchał go przez jedenaście lat. Dał mu słowo, że jego filozofii nie utrwali na piśmie, więc podobno nie pisał aż do pięćdziesiątego roku życia. Ok. 244 roku wyruszył do Persji wraz z wojskami cesarza Gordiana, chcąc zgłębić hinduizm i braminizm. Niestety, nie zrealizował tego zamiaru, co gorsza – ledwo uszedł z życiem.
Około 245 roku przybył do Rzymu i pozostał tam przez dwadzieścia sześć lat, aż do śmierci w roku 270.
Prowadził ascetyczny tryb życia; nie jadł mięsa, często pościł, chodził w dawnej, pitagorejskiej szacie. Był „obcy sprawom materialnym i doczesnym, pochłonięty całkowicie życiem duchowym. Wstydził się, jak pisze uczeń jego i biograf, Porfiriusz, że posiada ciało.” Cieszył się dużym poważaniem wśród wszystkich warstw społecznych jako nauczyciel. Cesarz Galien miał podobno obdarzyć go tak wielkim uznaniem, że poparł jego ideę utworzenia w Kampanii państwa platońskiego – Platonopolis.
Dzieła
Dorobek pisarski Plotyna zamyka się w pięćdziesięciu czterech rozprawach. Zostały one zebrane i ułożone przez Porfiriusza w sześć dziewiątek, czyli Ennead. Nazwa ta i układ rzeczowy pochodzi od Porfiriusza, przy czym są one powszechnie przyjęte po dzień dzisiejszy.
Pierwsza Enneada obejmuje rozprawy etyczne, druga fizykalne, trzecia kosmologiczne, czwarta rozprawy o duszy, piąta o rozumie, szósta o najwyższych kategoriach, Bycie, Dobru, Jedności.
Filozofia plotyńska
Hipostazy
Pierwsza hipostaza – Jedno
W filozofii Plotyna jest to najwyższa, transcendentna zasada. Jedno zwane jest również Dobrem. Tworzy Kosmos z jego ogromną różnorodnością, oddalającą się od ontologicznego centrum.
Podstawową cechą Jednego jest nieskończoność. Nieskończoność ta nie jest jednak rozumiana tutaj w kategoriach ilości i w ogóle w wymiarze fizycznym, lecz jako nieograniczona, niewyczerpana, niematerialna moc wytwarzająca. Moc utożsamia się tu z aktywną siłą, z działaniem, z czystym aktem.
Jako najwyższa zasada Jedno wymyka się próbom zamknięcia w nazwie, gdyż wszelkie skończone określenia są od nieskończonego Jednego późniejsze. Stąd Plotyn najczęściej definiuje je poprzez zaprzeczenie, podając, czym Jedno nie jest. Gdy natomiast podaje określenia pozytywne, ucieka się do przybliżeń, analogii albo wręcz mówi o Nad-Myśli.
Jedno jest racją bytu wszystkiego, co jest po Nim, a jest nią właśnie ze względu na to, że jest tym, czym jest. Plotyn idzie jednak dalej w swoich rozważaniach i zadaje pytanie: dlaczego Jedno jest tym, czym jest? Odpowiedź na to pytanie tkwi w samym Jednym. Plotyn mówi, że jedno chce być tym, czym jest, ponieważ jest najwyższą wartością i czymś najbardziej pozytywnym. Jedno jest działaniem tworzącym siebie samego, przyczyną siebie, jest tym, co „przekracza samo siebie”.
Kolejnym, bodaj czy nie najistotniejszym pytaniem w odniesieniu do pierwszej hipostazy jest dlaczego Jedno, zadowolone z siebie samego, nie pozostało w sobie samym? Plotyńska próba rozwiązania tego problemu stanowi szczytowe osiągnięcie metafizyki starożytnej. Plotyn wyróżnia dwa odmienne typy aktywności Jednego: aktywność Jednego i aktywność pochodząca od Jednego. Działaniem Jednego jest to działanie, które sprawia, że ono jest, podtrzymuje je w istnieniu i sprawia, że „trwa”. Działanie zaś, które pochodzi od Jednego, jest działaniem, które sprawia, że od Jednego „pochodzi” inna rzeczywistość. Dodać należy, że działanie pochodzące od Jednego strukturalnie zależy od działania Jednego. Skoro działanie Jednego polega na tym, że chce Ono być tym, czym jest, to znaczy na wolności bycia tym, czym jest, zatem działanie, które pochodzi od Jednego, a które koniecznie następuje za działaniem Jednego, jest konsekwencją aktu wolnego.

Druga hipostaza – Nous
Trzeba zwrócić uwagę, że moc stwórcza rodzi nie tyle Nous, czyli Umysł, ale twór nieuformowany, który zostaje zdeterminowany i staje się światem form dopiero, gdy zwraca się ku Jednemu, gdy ogląda i kontempluje Jedno i kiedy zostaje przez Jedno zapłodnione oraz wypełnione dzięki takiej kontemplacji. Plotyn nazywa ten twór Jednego „materią inteligibilną”, „różnością”, „pierwszym ruchem”. Do tego, by być Umysłem, potrzebuje ów „pierwszy ruch” nie tylko zwrócenia się ku Jednemu, ale i refleksji nad sobą samą, gdy już została przez Jedno zapłodniona.
Plotyński Umysł stanowi nierozerwalną jedność bytu i myśli, tego, co inteligibilne i intelektu. Umysł, według Plotyna, jest platońskim czystym bytem, który w pełni istnieje i w żaden sposób nie jest naznaczony nie-bytem, a jednocześnie jest Myślą myślącą siebie, o której mówił Arystoteles . Co więcej, Umysł jest siedliskiem platońskiego świata idei. Zaprzecza w tym Arystotelesowi, dla którego miejscem form był intelekt ludzki, mogący przyjąć wszystkie formy, które wyabstrahuje z rzeczy zmysłowych, a same formy były immanentnie obecne w tym, co zmysłowe.
Platońska teoria idei znalazła u Plotyna nowe ujęcie. W swojej koncepcji Umysłu zakłada on mianowicie, że idee są nie tylko przedmiotem umysłu, ale jednocześnie umysłem. Następnie twierdzi on, że każda idea jest w pewnym sensie wszystkimi innymi ideami, tj, że Umysł jest jednością wieloraką i wielorakością jedną.
Umysł jest także życiem i to życiem nieskończonym. Życie Umysłu jest życiem w wymiarze tego, co niematerialne, jest życiem duchowym, poza czasem.
Plotyn określa Nous światem duchowego porządku i harmonii, a więc światem piękna. Dla Plotyna bowiem piękno utożsamia się z formą: rzecz jest piękna w takiej mierze, w jakiej ma coś z formy. Umysł, który jest światem form i idei, to znaczy doskonale uporządkowanym systemem form wziętych jako całość (całość, w której każda poszczególna forma jest wszystkimi innymi i w której wszystkie stanowią jedność, mimo że są różne) jest Pięknem najwyższym i absolutnym. Trzeba w związku z tym podkreślić, że Jedno, to znaczy pierwsza hipostaza, ściśle mówiąc, nie jest Pięknem, ponieważ nie jest formą ale jest ponad formą, gdyż stanowi zasadę formy, jest więc „Pięknem, które transcenduje każde piękno”, jako że jest „mocą każdej rzeczy pięknej” .

Trzecia hipostaza – Dusza
Podobnie jak Jedno rodzi nie tyle Nous, czyli Umysł, ale twór nieuformowany, który zostaje zdeterminowany i staje się światem form dopiero, gdy zwraca się ku Jednemu, gdy ogląda i kontempluje Jedno i kiedy zostaje przez Jedno zapłodnione oraz wypełnione dzięki takiej kontemplacji, tak i Umysł nie wytwarza bezpośrednio Duszy. Do tego, by ów niezdeterminowany twór Umysłu stał się Duszą, potrzebna jest kontemplacja Umysłu.
Jednakże, gdy Dusza zwraca się ku Umysłowi i kontempluje go, właśnie „przez Umysł” „ogląda Dobro”, czyli Jedno, otrzymuje „formę dobra”, i wchodzi „w posiadanie Dobra” samego . To sprzężenie z Jednym poprzez Umysł jest najgłębszym fundamentem rzeczywistości Duszy.
Jak Jedno musiało stać się Umysłem, aby myśleć, tak samo musiało stać się Duszą, aby zrodzić wszystkie rzeczy świata widzialnego. Dusza jest końcowym momentem w procesie rozprzestrzeniania się nieskończonej mocy.
Jest jednocześnie tą rzeczywistością, która graniczy z tym, co zmysłowe, a nawet jest przyczyną wytwarzającą to, co zmysłowe.
Dusza jest w pewnym sensie czymś jednym-i-mnogim. Poprzez swą jedność zwielokrotnioną i podzieloną rozdaje życie wszystkim rzeczom, a poprzez swą jedność niepodzielną rzeczy te na nowo jednoczy i nimi rządzi. Należy tę jedność-i-wielość Duszy odróżnić od jedności-wielości Umysłu. W Umyśle bowiem nie ma hierarchii, każda idea jest całym Umysłem i odwrotnie. W sferze Duszy natomiast pojawia się także wielość hierarchiczna. G. Reale wyróżnia tutaj: a) Duszę najwyższą rozumianą jako czystą hipostazę świata inteligibilnego, b) duszę całości czyli duszę świata i wszechświata zmysłowego, który ona wytwarza, którym rządzi i kieruje i wreszcie c) dusze poszczególne, które nie stwarzają, a tylko ożywiają poszczególne ciała.

Świat fizyczny
Tym, co odróżnia świat nie-cielesny od świata cielesnego, jest materia zmysłowa. Jest ona ostateczną możliwością, ostatnim etapem procesu stwórczego. Materia zmysłowa staje się całkowitym wyczerpaniem, a więc skrajną utratą mocy Jednego. Tym samym, jako brak Dobra, materia staje się złem.
Z drugiej jednak strony poprawne jest stwierdzenie, że świat powstały z materii będącej cieniem formy i pochodzący od Duszy, a w ostatecznej konsekwencji – od Jednego, powstał pod znakiem dobra.
Materię wytwarza dusza, lecz nie Dusza najwyższa, lecz krańcowy brzeg duszy świata. Materia nie ma już siły zwrócić się ku temu, co ją zrodziło i kontemplować je. Dlatego też zadaniem duszy jest materię porządkować, nadawać jej formę i utrzymywać przy bycie. W ten sposób powstaje kosmos zmysłowy.
Świat zmysłowy jest ukonstytuowany przez materię i formę. Jednakże materia zmysłowa nie posiada zdolności przyjęcia formy, jest tylko bezwładną możliwością jej odbijania, tym samym nie będąc w stanie prawdziwie zjednoczyć się z formą.
Warto zwrócić uwagę na trzy głęboko optymistyczne z ludzkiego punktu widzenia aspekty koncepcji czasu w plotyńskim systemie filozoficznym.
Rodzenie się i umieranie to tylko zmienna gra duszy, która odbija swoje formy jak gdyby w jakimś lustrze. Nic tu nie ginie, wszystko zostaje zachowane.
Cały wszechświat nie zginie w jakimś momencie, jak i nie powstał w jakimś momencie z niczego.
Wszystko w świecie żyje, gdyż Dusza, która jest ze swej istoty życiem, wszystko rodzi i podtrzymuje.

Człowiek
Według Plotyna człowiek przed swym narodzeniem istnieje w stanie duchowym, pozostając w zjednoczeniu z Duszą powszechną.
Po swoich narodzinach istnieje jako jak gdyby „trzej ludzie”, co można tłumaczyć, jako trzy dusze obecne w każdym człowieku. „Pierwszy człowiek” to dusza rozpatrywana w jej styczności z Umysłem, „drugim człowiekiem” jest dusza jako myśl dyskursywna, która zajmuje miejsce pośrednie między tym, co inteligibilne, a tym, co zmysłowe, „trzecim człowiekiem” wreszcie jest dusza, która ożywia ciało ziemskie.
Los człowieka decyduje się w zależności od tego, czy pozwala dominować części zmysłowej, czy wykracza poza zmysłowość i trzyma się części wyższej.
Najwyższy rodzaj działania duszy polega na wolności, przy czym wolność ta u Plotyna nie może polegać na działaniu praktycznym, to znaczy na działaniu zewnętrznym, ale na cnocie, a przede wszystkim na cnotach najwyższych, szczególnie na myśleniu, a zwłaszcza na kontemplacji i w końcu na ekstazie, rozumianej jako zetknięcie z Jednym. Innymi słowy wolność człowieka to wolność duszy, która chce i próbuje osiągnąć Dobro.

Bibliografia
HEGEL, Georg W. H., Wykłady z historii filozofii, T. II, Wydawnictwo Naukowe PWN, wyd. I, Warszawa 1996
SOLOMON, Robert C., HIGGINS, Kathleen M., Krótka historia filozofii, Prószyński i S-ka, Warszawa 2002
REALE, G., Historia filozofii starożytnej, T. IV
TATARKIEWICZ, Władysław, Historia filozofii, T. I, wyd. VIII, PWN, Warszawa 1978

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 13 minuty