profil

Za co kocham Papieża- Jana Pawła II i co szczególnego utkwiło mi z jego życia i nauk

poleca 85% 1538 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Gdy się urodziłem, Karol Wojtyła był już Papieżem. Do tej pory nie zastanawiałem się nigdy nad tym, co będzie, gdy Go zabrakie pośród nas.
Wydawało mi się, że wiecznie będzie nam towarzyszył i wspierał choćby duchowo w ciężkich chwilach.
W życiu człowieka bywa zwykle tak, że dopiero po stracie kogoś bliskiego, zdajemy sobie sprawę z tego, jak bardzo był dla nas ważny.
Śmierć Jana Pawła II skłoniła mnie do wielu refleksji.
Zadaniem mojej pracy jest ukazanie za co kocham Papieża i co szczególnego utkwiło mi z jego życia i nauk.
Myślę, że tak samo, jak miliony innych ludzi kocham Go przede wszystkim za to jakim był człowiekiem.
Posiadał bowiem ogromną wiedzę, którą poprzez Słowo Boże pragnął w jak najlepszy sposób przekazać ludziom. Mimo wielu zajęć i obowiązków zawsze znajdował czas dla drugiego człowieka. Pomimo swojej "woelkości", nigdy się nie wywyższał ani też nie obnosił się ze swoją mądrością. Przez całe swoje życie był człowiekiem skromnym, wrażliwym na krzywdę, pełnym ciepła, miłości i w pełni oddanym Służbie Bogu i ludziom.
Kochał wszystkich bez względu na to jacy byli, jak wyglądali i w co wierzyli.
Myślę, że śmiało możnaby nazwać Go "Ojcem wszystkich narodów".
Jednakowo troszczył się o ludzi, nikogo nie wynosił na piedestały, ani też nie poniżał.
Był człowiekiem o wilekim sercu. Potrafił nie tylko kochać, ale i też wybaczać. Dowiódł tego, gdy spotkał się w celi ze swoim, niedoszłym zabójcą. Mimo, iż doznał przez niego wielu cierpień, nie znienawidził go za to, lecz modlił się za jego duszę i prosił Boga, aby mu wybaczył.
Myślę, że właśnie ta postawa Jana Pawła II najbardziej utkwiła mi w pamięci.
Papież uświadomił mi, że każdy człowiek popełnia czasami błędy i zbacza z właściwej drogi. Jednak to nie jest powodem ku temu, aby go potępiać czy upokażać.
Jan Paweł II nauczał, że należy pomagać takim ludziom, otaczać ich miłością, a wtedy mają oni większe szanse na zrozumienie swojego postępowania i zmianę życia na lepsze.
Wiem, że głównym i największym marzeniem Papieża było pojednanie wszystkich ludzi. najbardziej zależało Mu na tym, abyśmy stworzyli jedną, wielką rodzinę, pomagali sobie wzajemnie i byli podporą w trudnych chwilach.
Możnaby przytoczyć nieskończoną liczbę przykładów dobroci i szlachetności Jana Pawła II.
uważam, jednak, że tak naprawdę żadne słowa nie są w stanie w pełni tego oddać.
Sam też nie znajduję właściwych by wyrazić uczucia, jakim darzę tego niezwykłego człowieka. Jestem jednak przekonany, że na zawsze pozostanie w mojej pamięci, a przede wszystkim sercu.
Przez całe, swoje życie będe starał się służyć innym, tak jak czynił to Jan Paweł II, aby dowieść temu, że jego starania i poświęcenie nie poszło na marne.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 2 minuty