profil

Rozwój gospodarki folwarczno pańszczyźnianej w polsce od połowy XV do połowy XVII wieku

poleca 86% 107 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

1. Przyczyny powstania folwarku i jego istota.
2. Rozwój folwarku pańszczyźnianego.
3. Wpływ rozwoju gospodarki folwarczno pańszczyźnianej na sytuacje ekonomiczną ziem polskich.

1.

Folwark pańszczyźniany rozwinął się z istniejącego już wcześniej gospodarstwa feudalnego, które służyło zaspokojeniu potrzeb własnych dworu. Gospodarstwo feudalne w przeciwieństwie do folwarku charakteryzowało się niewielkimi rozmiarami, miało zazwyczaj charakter hodowlany i nie dostarczało dużych nadwyżek towarowych. Od połowy XV w ze strony szlachty nastąpił jednak wzrost zainteresowania gospodarką rolną jako nowym źródłem powiększania dochodu, co wkrótce doprowadziło do istotnych zmian na wsi polskiej i ukształtowania się opartego na poddaństwie chłopów systemu folwarczno pańszczyźnianego. W Polsce zarówno warunki geograficzne i pozostałe czynniki (wzrost popytu na produkty rolne, rozwój miast, odzyskanie przez Polskę dostępu do morza w 1466 r.) złożyły się na to, że folwark pańszczyźniany stał się podstawową formą ekonomicznej działalności szlachty. Rosnące korzyści uzyskiwane z własnej towarowej produkcji rolnej, a także szerokie możliwości eksportu zboża do miast krajowych zachodniej Europy stały się silnym bodźcem do spopularyzowania tego typu gospodarki nie tylko na ziemiach polskich, ale również w pozostałych regionach europy środkowo wschodniej.
Aby jednak rozwinąć masową produkcje towarów rolnych, szlachta musiała zwiększać obszary ziemi folwarcznej oraz zapewnić sobie wystarczającą ilość siły roboczej, co przy coraz większym opanowaniu władzy w państwie przez tą klasę społeczną, oraz przy braku konkurencji politycznej ze strony mieszczaństwa nie przedstawiało dla szlachty większego problemu. Chłopów obciążano coraz większą pańszczyzną, tylko w niewielkim stopniu opierając się na pracy najemnej. Zwiększenie pańszczyzny narażało jednak szlachtę na niebezpieczeństwo emigracji chłopa ze wsi, toteż zmierzała ona do pozbawienia chłopa prawa wychodu. Cel swój osiągnęła w wydanych w 1496 r. statutach piotrkowskich za czasów panowania króla Jana Olbrachta. W myśl ich postanowień ze wsi do miasta mógł odejść tylko jeden chłop rocznie na naukę lub służbę, pod warunkiem powrotu do wsi rodzinnej. Statuty piotrkowskie obejmowały ogół chłopów z dóbr szlacheckich, kościelnych i królewskich. Następne lata przyniosły pod tym względem dalsze pogorszenie doli chłopa i utrwalenie się zasady nie wtrącania się państwa w spory między chłopem a panem. Konflikty, które nastąpiły po podwyższeniu pańszczyzny stanowiły podstawę do zmian w sądownictwie. W latach 1518-1520 decyzje królewskie w praktyce spowodowały przejście sądownictwa nad chłopem w ręce panów. Od tej pory aż do 1768 r. feudał świecki mógł nawet skazywać chłopa na karę śmierci. Po decyzjach sejmu toruńskiego z 1520 r pańszczyzna w skrajnych przypadkach dochodziła do sześciu dni w tygodniu lub nawet kilkunastu dniówek tygodniowo. Wszystko to prowadziło do gospodarki typu ekstensywnego, czyli takiego, w której wzrost produkcji był osiągnięty poprzez powiększanie areału upraw, a nie wzrostu wydajności pracy. Wzrost rozmiarów gruntów folwarcznych następował przez zagarnianie gospodarstw sołtysich (na mocy statutu wareckiego), uprawę gruntów dotąd nie użytkowanych, leśnych, pastwisk, oraz częściowy zabór ziem chłopskich. Całkowite rugowanie chłopa nie było opłacalne dla szlachty, problem ten wiązał się bowiem ze sprawą zapewnienia folwarkowi odpowiedniej ilości siły roboczej.


2.

Tempo rozwoju gospodarki folwarcznej było różne w różnych częściach kraju. Ogólnie rzecz biorąc wykształciły się dwa modele folwarku, a wybór jednego czy drugiego zależał od skomplikowanego rachunku kosztów. Jeden z tych modeli związany był ściśle z rynkiem bałtyckim i rozwijał się wzdłuż spławnych rzek. Zboże (pszenicę, żyto) a także w późniejszym okresie drewno spławiano Wisłą, Odrą, Wartą, Niemnem, Dźwiną do portów takich jak: Szczecin, Gdańsk czy Królewiec. Granicą opłacalności lądowego dowozu do miejsc spławu było dla przeciętnej szlachty około 40-50 km, dla właścicieli większych dóbr około 70-80 km.
Na terenach pozbawionych takich możliwości (szczególnie w Wielkopolsce) rozwinął się z czasem drugi model folwarku, mianowicie folwarku związanego przede wszystkim z rynkiem wewnętrznym, ożywianym przez rozwijające się miasta, zgłaszające zapotrzebowanie na różnego rodzaju produkty do bezpośredniego spożycia i surowce dla przemysłu.
Folwark pańszczyźniany był bardzo zróżnicowany pod względem struktury i wielkości. W obrębie wielkich dóbr jeden folwark przypadał na kilka wsi. W mieniu właściciela folwarkiem kierował zarządca. Prowadzenie takiego folwarku wymagało rozbudowanego aparatu kontrolnego oraz sprawozdawczości. Niekiedy, aby uniknąć kłopotów feudałowie oddawali folwark w dzierżawę wraz z prawem korzystania z pańszczyźnianej pracy chłopów. Folwark w dobrach średniej szlachty przypadał zwykle na jedną wieś, w związku z tym jego obszar limitowany był mniejszą ilością będącej do dyspozycji pańszczyzny i wnosił od dwóch do kilkunastu łanów.
W zasadzie średni folwark szlachecki liczył w połowie XVI w około sześćdziesięciu hektarów.
Folwarki nastawiły się głównie na produkcję zbóż. Najwięcej uprawiano żyta, na drugim miejscu był owies, następnie jęczmień i pszenica. Rozwój folwarku wiązał się również z rozwojem sił wytwórczych. W XV i XVI w rozszerzyło się stosowanie pługa, wozu okutego, weszły do powszechnego użycia brony, widły. Rola uprawiana była jednak nadal tradycyjnym systemem trój polowym. W XVI w nastąpił również rozwój hodowli bydła, a na terenach podgórskich a także w Wielkopolsce rozwinął się dość silnie chów owiec. Poza produkcją roślinną i hodowlą szlachta zakładała w folwarkach liczne zakłady przetwórcze, gorzelnie, warzelnie piwa, młyny6 i tartaki. Stopniowo zaczęto też osiedlać różnych rzemieślników, aby zaspokoić potrzeby dworu i poddanej ludności.
Rozszerzanie się terytorialne i rozwój gospodarki folwarczno pańszczyźnianej dokonywało się nie tylko dzięki dążeniu szlachty do wzmocnienia swojej pozycji ekonomicznej, lecz było również organizowane przez państwo. W XVI w a dokładniej w 1557r. Zygmunt August przeprowadził reformę agrarną (tzw. pomiarę włuczną) w obejmujących 20-25% ogółu ludności dobrach królewskich (za czym poszli również właściciele prywatni) Wielkiego Księstwa Litewskiego. Reforma polegała na upodobnieniu organizacji wsi Księstwa do tego, co już od średniowiecznej kolonizacji na tzw. Prawie niemieckim wykształciło się w Polsce. Grunty zostały pomierzone na włóki, 1/8 z tych ziem zamierzano przeznaczyć na folwarki, pozostałe tereny na gospodarstwa chłopskie. Mimo że folwarki nie rozwinęły się wszędzie, reforma przyniosła ośmiokrotny wzrost dochodów skarbu książęcego.


3.

Jaki jednak był wpływ gospodarki folwarczno pańszczyźnianej na sytuację ekonomiczna kraju? Można mówić o wzroście produkcji zbożowej rzędu przynajmniej około 15%; zmniejszyły się natomiast rozmiary hodowli, przy czym pewnemu wzrostowi liczby wołów towarzyszył spadek pogłowia zwierząt użytkowych powodując pogorszenie się struktury spożycia na wsi. Plony zbóż były w XVI w dość wysokie jak na trwający nadal trójpolowy system uprawy, bowiem wynosiły około 6,5-8 q z ha żyta i pszenicy, wskaźniki polskiego rolnictwa nie ustępowały np. rolnictwu francuskiemu. Około 1580 r. produkcja zbóż na jednego mieszkańca wynosiła w Koronie około 340 kg, lecz niecałe pół wieku później wartości te znacznie spadły, w niektórych regionach kraju (woj. Sandomierskie) nawet o 20%. Spadek ten nie mógł być rekompensowany ewentualnym postępem technicznym w rolnictwie gdyż nie było dla niego bodźców. Folwark nie dysponował większą liczbą narzędzi rolniczych, ponieważ chłopi uprawiali pola dworskie własnymi narzędziami. Niestety rozwój gospodarczy Polski związany z rozwojem gospodarki folwarczno pańszczyźnianej okazał się krótkotrwały i jedno kierunkowy. Wskutek stopniowej ekspansji folwarków, obszar ziemi pozostający w rękach chłopów poważnie się zmniejszył. Ekspansja folwarku ograniczyła wielkość gospodarstw chłopskich do niezbędnego minimum przy jednoczesnym zwiększaniu do maksimum rozmiarów pańszczyzny. Chłopi nie mieli warunków do wytworzenia większych nadwyżek produktów. To, co mogli wytworzyć, wystarczało zaledwie na utrzymanie rodziny i inwentarza, a niewielkie nadwyżki szły na podatki, zakup narzędzi lub artykułów przemysłowych wytworzonych w dworze. Ponieważ chłop nawet te minimalne zakupy musiał czynić w pańskim składzie, wymiana z miastem była niewielka i nieustannie malała. O ile więc sam folwark stał się gospodarstwem wysokotowarowym, silnie powiązanym z rynkiem, i to przede wszystkim zagranicznym, o tyle gospodarstwo chłopskie w ramach systemu folwarczno pańszczyźnianego miało charakter niemal całkowicie naturalny.
Pogorszyła się także sytuacja mieszczan, po 1496r. warstwa ta przejęła na siebie cały ciężar opłat celnych i nie mogła już konkurować ze szlachtą w zakresie wywozu z kraju najbardziej masowego towaru, jakim były produkty gospodarki rolnej i leśnej. W 1565 r. wydano kolejną ustawę sejmową, która pogrążyła ostatecznie kupców polskich, zakazano bowiem wywozu przez nich jakichkolwiek towarów z kraju (z wyjątkiem wołów) oraz importu obcych towarów do Polski. Równocześnie nadano wojewodom prawo ustalania cen maksymalnych na towary sprzedawane przez mieszczan. Chodziło o obniżenie cen wyrobów przemysłowych, aby szlachcic za drogo sprzedane zboże mógł tanio kupować towary przemysłowe. Wszystkie te posunięcia ograniczyły poważnie działalność handlową miast a także odbiły się niekorzystnie na miejskiej produkcji rzemieślniczej. Tak więc pozycja miast poważnie się pogorszyła. Ograniczenie udziału chłopa w wymianie towarowo pieniężnej, posunięte niekiedy do całkowitego odcięcia go do rynku miejskiego, odsunięcie mieszczan od handlu zagranicznego, brak opieki państwa nad handlem i przemysłem, hegemonia szlachty, pozbawienie mieszczan praw politycznych prowadziły do upadku polskich miast. Zahamowanie rozwoju miast było tylko jednym z objawów ogólnego regresu gospodarczego, spowodowanego rozwojem systemu folwarczno pańszczyźnianego. Po początkowym wzroście kryzys objął również samą gospodarkę folwarczną. Rabunkowa gospodarka szlachty wobec wsi niedługo doprowadziła do upadku produkcji rolnej. Rosnące niezadowolenie chłopów z warunków ich egzystencji, zwiększający się ucisk ze strony szlachty doprowadzał do różnych form buntu. Było nim zbiegostwo indywidualne, odmowa odrabiania pańszczyzny, płacenia czynszów. Występowało też zbiegostwo zbiorowe, sabotaż, mało wydajna praca, używanie gorszych narzędzi. Zbiegostwo przybierało czasem masowy charakter. Chłopi uciekali rodzinami zabierając ze sobą inwentarz żywy. Szczególnie wielu uciekinierów kierowało się na ziemie wschodnie. Zbiegostwo ułatwiała często sama szlachta, która z powodu braku siły roboczej chętnie przyjmowała chłopów zbiegłych z innych folwarków. Gdy na początku XVII w również na ziemiach wschodnich zaczął się upowszechniać system folwarczno pańszczyźniany, zbiegostwo nie mogło już radykalnie poprawić sytuacji chłopa. Coraz częściej więc i z coraz większa siłą zaczęły wybuchać powstania chłopskie. Spowodowało to, iż w krótkim czasie w folwarkach zaczęło brakować rąk do pracy, obniżyła się wydajność pracy i jakość produktów, w tych warunkach polskie zboże nie mogło sprostać konkurencji na rynkach zagranicznych.
Podsumowując rozwój systemu folwarczno pańszczyźnianego w Polsce przyczynił się do umocnienia systemu feudalnego opartego na poddaństwie chłopów, słabości miast i dominacji politycznej szlachty. Konsekwencją tego było postępujące zacofanie gospodarcze Polski w stosunku do państw leżących na zachód od Łaby. Zmiany rolnictwa na zachodzie szły wyraźnie w kierunku gospodarki kapitalistycznej, rozwoju przemysłu i miast, natomiast polska przyjęła narzucony popyt na zboże i rozwijała jednostronną produkcję rolną.


Na podstawie:

- „Dzieje Polski” pod redakcją Jerzego Opolskiego PWN Warszawa 1981

- „Historia Gospodarcza Polski XIX i XX wieku” I. Kostrowicz Wiedza i Książka 1975
Z. Landau
J. Tomaszewski
-„Historia Gospodarcza Powszechna” Jan Szpak PWE Warszawa 1997

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Opracowania powiązane z tekstem

Czas czytania: 10 minut