profil

Bajka o Kubie Misiu

poleca 85% 208 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

W ciemnym, zawsze nie posprzątanym pokoju, na drewnianym, starym i skrzypiącym segmencie, największej, środkowej półce siedział Kuba Miś. Mieszkał tam wiele lat. Był spokojnym i opanowanym niedźwiadkiem, nigdy nie opuszczał pokoju Mirka. Chłopiec otrzymał misia na swoje siódme urodziny. Niedźwiadek był piękny miał żółte futerko i zielone spodnie z szelkami. Otrzymał imię Kuba Miś. Teraz już wyblakły, dawno nie prany czekał, aż Mirek wróci ze szkoły i pobawi się z nim. Jednak chłopiec nie robił tego, był dorastającym mężczyzną, miał piętnaście lat i wolał gry komputerowe. Kuba Miś zazdrościł skaczącym po ekranie ludzikom. Chociaż za bardzo nie wiedział na czym gra Mirek chciał się tam dostać i poskakać z postaciami. Uważał to za dobry pomysł.
Teraz codziennie, gdy Mirek wychodzi z domu niosąc na plecach duży plecak niedźwiadek sięgał po gazetę „komputer świat” i zgłębiał tajniki komputera. Obserwował jak rodzice chłopca szybko posuwają palcami po klawiaturze, rozmawiał o tym z kolegami z półki. Raz nawet był świadkiem rozkręcenia skrzynki komputera. Z każdym dniem chciał coraz bardziej dostać się do tego urządzenia, jednak bał się białej myszy komputerowej. Wpuścił do pokoju zaprzyjaźnionego kota Burczymucha, ale ten nic nie zdziałam. Mysz nadal leżała na podkładce. Dostanie się do komputera miś uważał już za prawie niemożliwe.
We wtorek, kiedy Mirek wróci do domu, zaczął robić coś przy komputerze. Chwile później obok misia leżała stara mysz. Jej dawne miejsce zajmowała nowoczesna, niebieska z czerwonym światełkiem. Kuba Miś zdziwił się bardzo i zarazem przestraszył. Biała, gładka z długim ogonem mysz rozpoczęła rozmowę:
-Czemu się boisz?
-Po co Ci te dwa przyciski? Nie zjesz mnie?- pytał miś.
-Nie… ja jem tylko ikony i litery.
-Coś tam o tym słyszałem.
-Interesujesz się komputerami?
-Tak, czytałem duzo, ale w tych gazetach nic nie piszą o wejściu do komputera.
Zdziwiona mysz zapytała:
-Ty chcesz wejść do komputera? Nie wyglądasz mi na płytę, czy dyskietkę.
-Ale ja chciałem…
-Ale nie możesz – sprowadziła do na ziemię mysz – to jest nie możliwe. Po co chciałeś tam wejść?
Kuba Miś opowiedział o wszystkim myszy i razem obmyślili plan ponownych zabaw z chłopcem. Do komputera miał dostać się wirus, który wyłączyłby go na parę dni. Tym miała zająć się mysz. Na początku Mirek był zły, że komputer nie działa, jednak później przypomniał sobie o misiu. Mocno go przytulił i pomyślał, że stworzy grę, w której niedźwiadek będzie głównym bohaterem. Tak oto mysz pomogła misiowi.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Opracowania powiązane z tekstem

Czas czytania: 2 minuty