profil

Sokrates

Ostatnia aktualizacja: 2022-02-04
poleca 83% 3099 głosów

Treść Grafika
Filmy
Komentarze
Sokrates

Sokrates jest filozofem greckim urodził się w Atenach, żył w latach 469-399 p.n.e. Był synem Fajnarety i Sofroniska. W młodości trudnił się rzeźbiarstwem tak jak jego ojciec. Z upływem lat wyuczony zawód pozostawił, aby zająć się filozofią. Sokratesa trudno zakwalifikować tylko do jednego określonego prądu filozoficznego. Możemy powiedzieć, że był sofistą, nauczycielem który przygotowywał swych słuchaczy w obszarze bycia społecznego. Jego nauczanie było bardzo specyficzne, gdyż sam pomimo ogromnej wiedzy, nie stawiał gotowych tez, lecz zmuszał swych uczniów do samodzielnego myślenia. Jeżeli ktoś stawiał jakąś gotową tezę, to Sokrates ze swym ironicznym spokojem (z którego był zresztą bardzo znany) przyjmował ją jako słuszną. Uważając swego rozmówcę, iż jest ekspertem w stawianej tezie, udawał człowieka, który nie ma pojęcia o danym problemie i zadawał ignorantowi z pozoru bardzo proste pytania na dany temat. Pytania ograniczały się głównie do udzielenia odpowiedzi tak lub nie. Poprzez odpowiednie poprowadzenie dialogu Sokrates wpędzał swego rozmówcę w ślepy zaułek, udowadniając tym samym niesłuszność tezy. Rozmówca zostawał tym sposobem publicznie upokorzony poprzez pokazanie braku jego wiedzy i płytkości myślenia. Taki dialog nie należał do rzeczy prostych i dużo uczył rozmówcę, z całą pewnością uczył pokory i uświadamiał ile jeszcze rzeczy nie wiemy. Sokrates zasłynął znanym już na całym świecie stwierdzeniem: „wiem, że nic nie wiem”. Zdanie to wydaje się z pozoru proste i błahe, ale człowiek który je wypowiedział musiał wykazać się olbrzymią wyobraźnią i bardzo szerokim spojrzeniem na świat, aby dojść do tego wniosku.

Każdy posiada ogromną wiedzę i w związku z tym wydaje mu się, że jest najmądrzejszy, ale wręcz przeciwnie, jest o wiele więcej rzeczy o których nie ma pojęcia. Dobrze jest gdy każdy potrafi uświadomić sobie iż jego wiedza jest niewielka, w przeciwnym razie stanie się człowiekiem pysznym i z pewnością nie wyjdzie mu to na dobre.

Sokrates nie był jednak typowym sofistą, gdyż w przeciwieństwie do swych kolegów nie pobierał za naukę pieniędzy. Uczenie za darmo było w owych czasach uważane za standard, a jakiekolwiek odstępstwa od tej reguły były bardzo źle widziane.

Sokratesa możemy zakwalifikować jako stoika. Według filozofów tego nurtu człowiek, aby osiągnąć szczęście musi zachować równowagę duchową, powagę, spokój i trzeźwość umysłu. Rządzić człowiekiem powinien rozum, a nie namiętność. Stoik to ktoś, kto nie poddaje się emocjom, żyje zgodnie z naturą, wyrzeka się dóbr przemijających, w zamian za co osiąga szczęście, dlatego Sokrates nie był człowiekiem zamożnym. Stąd o ludziach, którzy spokojnie i z "kamienną twarzą" przyjmują ciosy i dary losu mówimy, że cechuje ich "stoicki spokój".

Życie zgodne z naturą utożsamiają stoicy z cnotą, która natomiast jest czymś jedynym i niepodzielnym, ale i wystarczającym do szczęśliwego życia.

Mimo beznamiętnej postawy kładli duży nacisk na obowiązki człowieka wobec drugiego człowieka. Nadaje to etyce stoickiej społeczne piętno. Dla Sokratesa najważniejsza była cnota. Cnota w połączeniu z moralnością mają bardzo silne połączenie z wiedzą. Wiedza zapewnia godne postępowanie. Filozof uważał, że jeżeli człowiek posiada wiedzę to jest mądry, a jeżeli jest mądry to z konieczności musi byś dobry. Z tej myśli płynie prosty wniosek, że wszelkie zło panujące na świecie bierze się z braku wiedzy. Jeżeli wiemy czym jest dobro, to nie ma takiej możliwości abyśmy go nie czynili.

Sofizm i stoicyzm to nie jedyne prądy do jakich został zakwalifikowany Sokrates. W czasach starożytnych uchodził za patrona platoników, cyników, sceptyków, nawet chrześcijan. W czasach nowożytnych dawał inspirację dla deizmu, krytycyzmu, oświecenia, indywidualizmu oraz dla wielu innych prądów. W czasach obecnych panuje pogląd, że Sokratesa należy uważać za wyjątkowo złożoną naturę, człowieka inteligentnego oraz bardzo silnego.

Ważnymi pojęciami w filozofii Sokratesa było dobro i pożytek. Dobro jest zależne tylko od pożytku, ale przede wszystkim pożytek zależny jest od dobra. W jego mniemaniu dobro i pożytek są nierozerwalne i naprawdę tylko to co dobre jest w sumie pożyteczne. Ludzie błądzą i działają wbrew własnemu pożytkowi dlatego, że nie wiedzą co jest dla nich dobre. Tylko w tedy czyn jest niewątpliwie dobry gdy wypływa z niego pożytek. Jeżeli rzemieślnik wykonuje swoją pracę dobrze, rzetelnie i z pożytkiem to może liczyć na sowitą korzyść. Będąc doceniony i zadowolony ze swej dobrze wykonanej pracy będzie jednocześnie szczęśliwy. Szczęście związane jest z cnotą bo z cnoty wynika. Największym dobrem jest cnota, a kto ją posiada wówczas osiąga pełnię szczęścia. Wszelkie zło pochodzi z nieświadomości gdyż człowiek świadomie nie jest w stanie czynić zła.

Sokrates w swych rozważaniach zajmuje się głównie człowiekiem, a nie przyrodą. Człowiek jako istota myśląca jest zdolny do podejmowania decyzji. Aby jego wybory były słuszne potrzebny jest ktoś podsuwający odpowiednie wskazówki jak postępować aby być szczęśliwym i nie narażać się na cierpienie — taką właśnie osobą według Sokratesa jest filozof. Wskazówki Sokratesa z czasem przekształcają się w etykę, która ma pomagać ludziom, a w szczególności radzącym innymi. Mimo iż Sokrates uważał cnotę za najwyższe dobro, to nie wzywał wprost do cnoty, namawiał do zastanowienia się nad nią. Całe życie poświęcił rozmyślaniom nad metodami poszukiwań wiedzy i doszedł do wniosku że nie ma sensu mechaniczne przekazywanie gotowych formułek, ale takie naprowadzanie ucznia poprzez podanie odpowiednich przykładów aby sam odkrył istniejące już formuły. Taki sposób edukacji zmusza do samodzielnego myślenia, rozwija wyobraźnię i sprawi że pozyskana wiedza nie ulega szybko zapomnieniu.

Sokrates uważał, że ma prawo do krytyki innych, a w szczególności tych którzy wywyższali się wiedzą jaką posiadają. Posiadając wiedzę niewiedzy, potrafił zdefiniować wiedzę i rozpoznać jej brak u innego człowieka.

Niestety Sokrates nie pozostawił po sobie żadnych pism. Jak na wielkiego filozofa przystało miał własną teorię na temat piśmiennictwa. Twierdził że liczy się tylko przekaz ustny, ponieważ to co napisze może zostać opacznie odebrane i tym sposobem myśl jaką chciałby przekazać może być zinterpretowana w różny sposób i tego właśnie chciał uniknąć. Książka nie może się obronić w przeciwieństwie do człowieka, a tym samym może zostać uznana nie za dzieło lecz za coś bezwartościowego. Inną bardzo istotną wadą książki jest to, że nie wyczerpuje wszystkich zagadnień jakie porusza i przy tym nasuwa coraz to nowe pytania na które czytelnik nie znajdzie w niej odpowiedzi. Według Sokratesa najważniejszy jest kontakt bezpośredni z drugim człowiekiem. Uważał że pismo ma naturę lekarstwa: leczy i truje jednocześnie. Pismo ponadto zatrzymuje myśl i ustatecznia ją, stwarza niebezpieczeństwo zamknięcia się w pewnych standardach myślenia (myśl drepcze w miejscu). Jeżeli wiedza jest przekazywana ustnie to wtedy żyje. Nasuwa się więc pytanie skąd czerpiemy wiedzę o Sokratesie? Otóż dostarczyły nam jej opisy Ksenofora oraz ucznia Sokratesa — Platona.

Sokrates przez, to że był oryginalną osobistością narobił sobie problemów. Stał się „niewygodny” i Ateńczycy zaczęli szukać powodów aby go się pozbyć. Był wielokrotnie ciągany po sądach, dostawał nawet wyroki skazujące, lecz zarzuty mu stawiane były bardzo niejasne. Oskarżano go o przewrotność, szkodliwość dla państwa, bezbożność oraz demoralizację młodzieży — zarzut ostatni był najpoważniejszy. Po pierwszym wyroku Sokratesa uratowała amnestia ogłoszona przez sędziów, która zabraniała karać za winy sprzed 403r. Morale sądu było w owych czasach bardzo wysokie i dlatego sędziowie nie chcieli naruszać wydanego dekretu. Podczas jednej z rozpraw niepokorny filozof bardzo uraził sędziów tonem swojej mowy obrończej jak również argumentami dialektycznymi jakie podawał na swą niewinność. Sokrates nie chciał wystąpić z wnioskiem łagodzącym karę, gdyż w jego mniemaniu oznaczałoby to przyznanie się do winy. Sokrates zgłosił najpierw wniosek , ażeby sędziowie w uznaniu jego zasług dla państwa wynagrodzili go dożywotnim utrzymaniem na koszt publiczny , a potem wniosek drugi , ażeby go ukarali , jeżeli już koniecznie muszą go ukarać , grzywną w wysokości jednej miny srebra , albo ostatecznie min trzydziestu , które za niego chcą zapłacić , bo on sam jest zbyt ubogi , jego bogatsi przyjaciele . Można powiedzieć , że kiedy „posłuszny prawom” Sokrates wystąpił z powyższymi tak bardzo drażniącymi wnioskami , rozgniewani sędziowie pozbyli się amnestyjnych skrupułów , przyznali rację Anytosowi i w drugim głosowaniu skazali już znaczną większością głosów na śmierć Sokratesa jako przewrotnego i szkodliwego dla państwa sofistę. O takim przebiegu procesu dowiadujemy się z dzieła Platona pt. „Obrona Sokratesa”. Źródła tego nie możemy traktować w pełni jako wiarygodne, ponieważ uczeń chcąc wzbogacić życiorys swego mistrza, mógł podkoloryzować przytoczone dialogi.

Sokrates jest bardzo interesującą postacią, wiele wniósł do życia Ateńczyków, a swoją oryginalnością na zawsze odcisnął się na kartach historii. Wielu z nas z pewnością miałaby ochotę porozmawiać z mistrzem czy wysłuchać wykładu. Takie przeżycie było by bardzo owocne w przemyślenia nad naszym życiem. Sokratesa uważamy za człowieka o wyjątkowym darze komunikatywności. Był osobą z własnym systemem wartości od którego nigdy nie odstępował, co bardzo rzadko się zdarza. Nawet gdy przyszedł dzień jego egzekucji, śmierć przyjął z godnością. Przyjaciele zorganizowali mu ucieczkę, lecz nie skorzystał z tej możliwości, gdyż byłby to wyraz tchórzostwa.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 8 minut