profil

I dziś przydałyby się Antygony - przemówienie.

poleca 86% 102 głosów

Treść Grafika Filmy
Komentarze
Sofokles Kamienie na szaniec

Witam wszystkich Zgromadzonych!

Spotkaliśmy się tu, aby zastanowić się wspólnie nad nie lada problem. Mamy XXI wiek. Świat się zmienia, ale czy my też? W dziełach sprzed wielu lat odnajdujemy ponadczasowe postawy ludzkie. Niestety, często te złe, a dobre powoli zanikają w dzisiejszej pogoni za pieniędzmi. Czy naprawdę musimy stać się bezuczuciowymi istotami, którymi można łatwo manipulować? Pytam Was, czy chcecie tego? Czy potraficie szczerze i otwarcie wyrażać swoje myśli i poglądy? Dzisiaj jest już coraz trudniej to robić. Bezpieczniej jest „siedzieć cicho” i udawać, że czegoś nie widzimy. Inna była tytułowa bohaterka „Antygony” Sofoklesa. Ona nie zawahała się spełnić swojego moralnego i religijnego obowiązku wobec brata, Polinejkesa. Bez względu na konsekwencje zrobiła to, co uważała za słuszne. Czy Wy też bylibyście gotowi na taki czyn? Czy tak jak ja uważacie, że i dzisiaj potrzebne są „małe, chuderlawe” Antygony?

Każdy z nas wie, jaka jest rzeczywistość. Nasz kraj ma wiele problemów, a większość przez tych, którzy trzymają władzę. To oni są za to odpowiedzialni. Coraz częściej słyszymy o aferach politycznych. Ludzie ci wykorzystują stanowiska do własnych celów. Nie interesuje ich los państwa , lecz to, by im wiodło się dobrze. Patrząc na dzieło Sofoklesa widzimy, jak niewiele się zmieniło w świecie polityki od czasów starożytnych. Ludzie współcześni borykają się z nadal z wieloma problemami ludzi starożytności i niewiele pomogły przestrogi pisarzy i poetów. politycy mogą robić co chcą. Ludzie nawet nie protestują, gdy coś jest nie tak , przynajmniej takich osób jest coraz mniej. Wykazują postawę konformizmu. Przyjmują każdą sytuację, byle tylko im było dobrze. Robią tak dopóki problem nie dotyczy ich bezpośrednio. Tak nie może być dalej. Potrzebny jest ktoś silny. Osoba, która nie będzie oszukiwać, udawać, milczeć dla własnego zysku. Czy nie uważacie, że wtedy sytuacja w kraju polepszy się?

Antygona z utworu Sofoklesa dokonała swojego czynu w imię wiary i obyczajów. Sprzeciwiła się zakazowi króla, bo tak kazał jej własny kodeks moralny. Wolała umrzeć, niż żyć z przeświadczeniem, że pozwoliła na to, by jej brat nie został pochowany. Ona nie potrafiła milczeć. godny krytyki jest naród, który pokornie i bez sprzeciwu oraz bez słów dyskusji słucha rozkazu, mimo że wyraźnie się z nim nie zgadza. Podobnie zachowujemy się i my .
Antygona dziś miałaby na pewno dużo do zrobienia. Żyłaby według własnych zasad. Potrafiłaby stanowczo powiedzieć „nie”, zamiast kłamać, naciągać, oszukiwać. I przy tym nie zważałaby na to, co mówią inni. Nie czekałaby na nagrody, oklaski, uwielbienie. Działałaby w imię dobra całego społeczeństwa, a nie tylko najwyższych sfer.
Podobni do Antygony byli bohaterowie „Kamieni na szaniec” Aleksandra Kamińskiego. Rudy, Aleks i Zośka Nie musieli walczyć o Polskę. Nikt ich o to nie prosił, nie namawiał, nie dawał pieniędzy, a mimo to robili to. Wiedzieli, że każda akcja wiąże się z dużym ryzykiem-ryzykiem śmierci. Ale oni nie potrafili inaczej, nie mogli siedzieć w domu i patrzeć, co Niemcy robią w ich kraju. Także Joachim Peters z „Niemców” Kruczkowskiego działał według własnych zasad. Obywatelom Niemiec łatwiej było się podporządkować władzy niż z nią walczyć. Ale czy mogli spojrzeć sobie prosto w twarz po wojnie? Wybrali postawę tchórza. Tylko nieliczni jak Joachim potrafili wychylić się z tłumu i robić to ,co chcieli. Każdy z nas powinien przynajmniej starać się żyć jak ci bohaterowie.

Zapewne niektórzy uznają, że problem ten jest śmieszny. Powiedzą, że ci ludzie byli bezmyślni. Że w dzisiejszym świecie nie potrafiliby pozostać przy swoich wartościach. Teraz wiele spraw jest nadal pomijanych, uznawanych za temat tabu i nikt nie chce o nich mówić. Oczywiście to prawda. Ale czy nie nadszedł czas aby to wreszcie przerwać? Jak długo można patrzeć na zakłamanie, obojętność? Czy nie lepiej chociaż spróbować to zmniejszyć, czy pozwalać, aby to się rozwijało w coraz szybszym tempie? Z pewnością jedna osoba nic nie zrobi, ale gdy wszyscy spróbujemy żyć jak Antygona możemy osiągnąć sukces!

Więc, Przyjaciele bierzmy się do dzieła! Nie bójmy się wypowiadać własnego zdania nawet gdy możemy być wystawieni na krytykę. Spróbujmy polepszyć ten świat, aby przyszłe pokolenie mogło żyć w godności z samym sobą! To nasz obowiązek! Każdy wysiłek, trud zwróci się nam podwójnie! Nie czekajmy zbyt długo! Nie będzie lepiej! Nie możemy czuć wstrętu sami do siebie! Nie bójmy wychylać się z tłumu! Życzmy sobie sukcesów na trudnej i pracochłonnej, ale jakże owocnej drodze!

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 4 minuty