profil

Dzieje Tristana i Izoldy

poleca 87% 102 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Tristan był wcześnie osieroconym synem siostry króla Marka z Kornwalii. Chłopcem opiekował się marszałek Rohalt. Tristan, mimo porwania przez norweskich piratów, z których rak oswobodziło go wzburzone morze, dopłynął do Kornwalii i został ulubieńcem króla Marka, przebywał na jego dworze. Wyzwolił, nawet, dowodząc kornwalijskimi wojskami, Lonię spod rządów Morgana. Gdy wrócił na zamek Tyntagiel, przyszło mu walczy z Marhołtem z Irlandii domagającym się daniny z trzystu chłopców i trzystu dziewcząt. Tristan pokonał go w pojedynku. Jednak został ciężko ranny, wypłynął na morze łodzią bez żagli i przypadkowi zawdzięczał uzdrowienie. Jego łódź dotarła do Irlandii. Udając harfiarza znalazł się pod opieką królowej oraz Izoldy Złotowłosej, nieświadomej, że leczy zabójcę swego brata Marhołta.

Wyzdrowiawszy Tristan wrócił do Kornwalii, gdzie król Marek naznaczył go dziedzicem tronu. Namawiany do małżeństwa przez niezadowolonych baronów, Marek oznajmił, że poślubi wyłącznie właścicielkę złotego włosa przyniesionego mu przez jaskółki. Tristan rozpoznał włos Izoldy ; zobowiązuje się do jej odnalezienia i w ten sposób wykazał, że nie zależy mu na koronie, kieruje się wyłącznie miłością do Marka.
Bohater udał się do Irlandii. Zabił tan smoka, ale sam został zatruty jadem. Znów uratowała go Izolda, tym razem rozpoznając w Tristanie zabójcę brata. Tristan powierzył jej swój los, przypomniał, że już po raz drugi ocaliła go. Izolda zrezygnowała z zemsty, przekonała tez ojca, aby postąpił podobnie. Była gotowa wyjść za człowieka, który zabijając smoka, miał do niej prawo. Gdy Tristan oznajmił, że zdobył jej rękę dla Marka poczuła się odrzucona i wzgardzona. Tristan i Izolda wypili wino z czarodziejskimi ziołami przygotowane na zaślubiny Izoldy i Marka. Napój miał niezwykła moc wiązania ludzi niebywale silna miłością. Nic dziwnego, że i bohaterowie opowieści nie oparli się namiętnościom, chociaż Tristan wiedział ze nie może kochać żony swego króla a Izolda chciała zachować pamięć o odrzuceniu przez kochanka jej ręki.

Piękna o Złotych Włosach została żona króla. W małżeńskim łożu zastąpiła ją służąca, co pozwoliło ukryć, iż Izolda nie była już dziewicą. Baronowie donieśli Markowi o spotkaniach kochanków. Tristan, wyrzucony z zamku zatrzymał się w pobliskiej gospodzie. Znów spotykali się. Czarnoksiężnik, karzeł Frocyn, powiedział królowi o miejscu schadzek kochanków. Jednak kochankom udało się oszukać króla, udać, ze spotykają się po raz pierwszy. Tristan mógł wrócić na dwór, chociaż baronowie wciąż knuli przeciw niemu. Dzięki karłowi odkryto ślady Tristana odwiedzającego w nocy Izoldę. Kochankom groziła kara śmierci za cudzołóstwo, mieli być spaleni.

Tristanowi udało się uciec skacząc z okna nadmorskiej kapliczki. Zdołał tez uwolnić Izoldę, wraz z giermkiem Gorwanelem ukryli się w lesie. Po roku prostego, szczęśliwego życia na odludziu król dowiedział się o kochankach. Zastał ich śpiących, ale rozdzielonych nagim mieczem, co przyjął za oznakę niewinności. Odszedł zostawiwszy rękawicę i pierścień. Zakochaną parą wstrząsnęła wielkoduszność Marka, postanowili prosić go o przebaczenie. Po uzyskaniu zgody Izolda wróciła do męża, zaś Tristan został wysłany za granicę. Na skutek intryg baronów odbył się Sąd Boży nad Izoldą. Miała ona dotknąć rozpalonego żelaza. Nierozpoznany przebrany za żebraka Tristan przeniósł ją przez rzekę, zatem bez obawy kary bożej mogła przysięgać, że nikt nie miał jej w ramionach oprócz męża i owego pielgrzyma. Kochankowie znów spotykali się, Tristan zabił dwóch baronów.

W końcu kochanek opuścił Kornwalię, udał się do Galii. Od diuka Żylenia dostał za zabicie olbrzyma Urgana Włochatego, zaczarowanego pieska Milusia z cudownym, odsuwajacym smutki dzwoneczkiem u szyi. Wysłał go ukochanej, która na znak solidarności w cierpieniu z Tristanem wrzuciła dzwoneczek do morza. Po dwuletniej wędrówce rycerz osiadł w Bretanii, zyskał wdzięczność władcy tego kraju broniąc go przed smokiem i poślubił córkę króla – Izoldę o Białych Dłoniach. Nie kochał jej, małżeństwo nie zostało spełnione. Wyznał prawdę Kochedrynowi, synowi króla, swemu przyjacielowi. Ten poradził mu podróż do Kornwalii i osobiste przekonanie się o uczuciach królowej Izoldy.
Izolda była wstrząśnięta małżeństwem kochanka. Dostawszy od niego na polowaniu znak, obiecała spotkanie. Jednak doszło do nieporozumienia, jednego z giermków wzięto za samego Tristana, królowa uznała, że rycerz przestał ją kochać. W gniewie przepędziła go i wyśmiała. Poznawszy prawdę, przywdziała włosiennice, pogrążyła się w żalu.

Tristan powrócił raz jeszcze. Udając szaleńca, znów potajemnie spotykał się z królową. Po pewnym czasie uciekł, obawiając się zdemaskowania przez ostatniego z wrogich mu baronów. Przeczuwał też rychła śmierć. Niebawem został zraniony śmiertelną włócznią. Wysłał Kochedryna po Izoldę. Kochanka dopłynęła do brzegów Bretanii, rozpięto na statku biały żagiel, będący znakiem jej przybycia. Jednak Izolda o Białych Dłoniach, prawowita i odrzucona małżonka Tristana, z zemsty powiedziała rycerzowi, ze żagiel jest czarny. Utraciwszy nadzieje Tristan umarł. Izolda położywszy się obok niego, także zmarła z żalu. Król Marek sprowadził ciała do Kornwalii. Z grobu Tristana wyrósł ciągle odrastający krzak głogu, którego gałęzie zanurzały się w grobie Izoldy.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 4 minuty

Teksty kultury