profil

Powołanie do miłości

Ostatnia aktualizacja: 2022-01-31
poleca 85% 666 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

"Miłość jest czymś najmocniejszym na świecie, a jednak nie można wyobrazić sobie nic bardziej skromnego."
Mahatma Gandhi

Miłość jest konstytutywną cechą człowieka. Wszyscy mówimy o miłości, choć to bardzo trudny temat. Każdy kolorowy magazyn, gazeta, poezja, telewizja. Jak często mówimy kocham: góry, morze, Janka, mamę, Boga. Miłość to problem dotyczący całej ludzkości. Bez miłości człowiek nie jest człowiekiem. Obowiązuje to każdego, niezależnie od wieku i sytuacji życiowej. Bez miłości człowiek marnieje, więdnie, niszczeje. Staje w miejscu, cofa się, gaśnie, umiera. Człowiek bez miłości jest człowiekiem chorym, więdnie jak kwiat bez wody.

Istnieją różne rodzaje miłości. Po pierwsze, miłość do pracy zawodowej: do powołania, które człowiek podjął i spełnia przez swoje najlepsze 8 godzin dziennie.

Po drugie, miłość do świata. A świat to wschody i zachody słońca, ciemna noc, gwiaździste niebo, śnieg i mróz, lasy jesienią i łąki na wiosnę, morza i góry, kwiaty, cisza i śpiew ptaków.
Po trzecie-miłość do ludzi. Już od dzieciństwa jesteśmy uzdolnieni do miłości, ale to nie oznacza, że dziecko potrafi już dojrzale kochać. Zanim zdobędzie ono tę umiejętność, musi przejść trudny okres uczenia się miłości. Człowiek, zanim nauczy się dostrzegać potrzeby innych, co jest warunkiem prawdziwej miłości, najpierw zapatrzony jest w siebie. Dlatego dziecko jest egocentryczne i pragnie przywłaszczać osoby i rzeczy - pragnie posiadać. Dzięki pomocy rodziców, właściwej ich postawie, dziecko uczy się opierać naturalnej chęci brania, wyłącznego posiadania. Uczy się wychodzenia naprzeciw drugiemu człowiekowi i dawania swojego uśmiechu, swojej pomocy, swojego trudu tym, którzy tego potrzebują.

Z czasem dziecko znajduje bliskie sobie osoby poza swoją rodziną. Rodzi się przyjaźń, która przejawia się w zaangażowaniu w sprawy drugiego, jest pragnieniem jego dobra, jego rozwoju. Przyjaciele spotykają się jako równorzędni partnerzy, którzy mają sobie coś do przekazania, służą sobie wzajemną radą, pomocą. Przyjaźń uczy zaangażowania w sprawy drugiego człowieka. Uczy poznawania go, jego zalet i wad, radości i kłopotów. Uczy wychodzenia mu naprzeciw z konkretną pomocą.

Jako młodzi ludzie nie odrzucamy miłości rodzicielskiej, lecz uczucia te kierujemy w stronę osoby, z którą pragniemy iść przez życie. Młodość jest okresem, w którym miłość rodziców nie wystarcza. Jest poszukiwaniem podmiotu miłości – chłopak szuka dziewczyny, a dziewczyna chłopca. Poprzez wszystkie miłości, lubienia czy sympatie w wieku szkolnym i młodzieńczym spotyka człowieka jedyna, wielka miłość do przyszłej żony czy męża, uwieńczona małżeństwem.

Jednak nie wolno zapominać nam, że osoby starsze też potrzebują miłości, aby nie zwiędli w swym egzystowaniu. Spodziewają się tej miłości od dzieci, którym dali życie, utrzymali oraz wychowali. Miłością swoich dziadków powinny obdarzyć również wnuki. Pamiętać należy także o ludziach samotnych, niepełnosprawnych fizycznie i umysłowo. Widząc człowieka cierpiącego, biednego, niepełnosprawnego winniśmy tak jak matka otoczyć go jeszcze większą miłością.

Kolejnym rodzajem miłości, jest miłość do Boga. Często jednak bywa tak, że Boga wciskamy w osobny kącik, gdzie mu od święta i w niedzielę świecimy świeczkę, przynosimy kwiatuszki, ale wolimy, żeby w życiu nam nie przeszkadzał. A więc paciorek rano, paciorek wieczorem, Msza święta niedzielna i raz do roku około Wielkanocy spowiedź. Często człowiek nie widzi Boga w codziennym życiu. Bóg nie ma wstępu w nasze osobiste sprawy, nawet w kwestii miłości. A przecież nie ma takiej drugiej sytuacji życiowej, gdzie Bóg byłby tak blisko, jak wtedy, gdy kogoś kochamy. On jest miłością, dlatego im nasza miłość jest większa i prawdziwa, tym bardziej jesteśmy w Bogu.

Jak mówi Chrystus: „Będziesz miłował Pana Boga swego z całego serca swego, z całych sił swoich, a bliźniego swego jak siebie samego”. To pierwsze i chyba najważniejsze przykazanie MIŁOŚCI.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 3 minuty