profil

Dwie lekcje łaciny. Porównaj sposoby ich przedstawienia we fragmentach Ferdydurke W. Gombrowicza i Lekcji łaciny Z. Herberta

poleca 85% 645 głosów

Treść Grafika
Filmy
Komentarze
Zbigniew Herbert

Tematy, jakimi zajmują się m.in. pisarze i artyści są niezmiernie obszerne. Na to samą sprawę mogą spojrzeć z wielu różnych stron. Właśnie podane fragmenty „Ferdydurka” W. Gombrowicza oraz „lekcja łaciny” Z. Herberta to przykłady różnorodności i traktowania tematu. Dotyczą tej samej lekcji łaciny, ale sposób przedstawienia np. treści jak i techniki bardzo się różnią.

Podany fragment „Ferdydurke” to wymieszana epika z dramatem, co powoduje pewien rodzaj bałaganu i chaosu, są jednak i momenty dynamiczne. Postacie mówiące zostają wyróżnione, utworzony został podział na role, przez co dominuje dialog, co powoduje zaciekawienie czytelnika. Zauważyć można liczne wykrzyknienia, zapytania powtórzenia tego samego słowa lub zwrotu. Narrator jest trzecioosobowy, choć komentuje wydarzenia i swój styl dostosowuje do bohatera. Wkracza tu charakter humorystyczny gdyż Gombrowicz o poważnych sprawach mówi w sposób właśnie groteskowy.

Herbert opisuje ta sama sytuacje już w inny sposób. Tekst jest uporządkowany i dostojny-epicki. Nie ma dialogów, pojawiają się wypowiedzi w formie zależnej, co powoduje harmonie podanego tekstu. Kolejna różnica to narrator, który jest pierwszoplanowy- uczeń wspominający swoja szkolę.

Oba fragmenty różnią się formą, ale także treścią! „Ferdydurke” przedstawia tą lekcje jako chaotyczną, nieuporządkowaną. Nauczyciel ukazany w sposób zabawny jako ‘staruszek’, wierzący, że ucząc gramatyki uszlachetnia uczniów. Nawet narrator nie traktuje go poważnie („ nauczyciel uroił sobie problem”). Nauczyciel ów nie potrafi zapanować nad klasa, której nie interesuje łacina i lekcja polega na zabawach. Nauczyciel nie stanowi tu żadnego autorytetu, uczniowie negują jego zdanie.

Inaczej natomiast ukazuje tą lekcje Herbert. Przedstawił on nie jedną lekcję, ale cały proces nauki tego przedmiotu. Nauczyciel jest tu poważanym autorytetem, uznawany za wzór, symbol męstwa i powagi. To ktoś podziwiany- szanowany opiekun. Przedmiot, który on uczy jest przez uczniów traktowany jako cos ważnego, przyjemnego, przez co chętnie go poznają. Herbert ze względu na swoje zamiłowania do świata antycznego proces nauki porównuje do hodowli –pracy nad czymś, co zaowocuje w przyszłości.

Gombrowicz w swym utworze nie chciał pokazać ze jest przeciwnikiem języka łacińskiego, tylko oschłą instytucje szkolnictwa. Herbert na tomista pokazał swoja miłość do łaciny-chciał pokazać ze lekcje o przeszłości mogą być ciekawe pełne fantazji.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 2 minuty