profil

"Dlaczego klasycy" i "Brak węzła" - dwa spojrzenia Z. Herberta na rolę tradycji antycznej w kulturze współczesnej

Ostatnia aktualizacja: 2022-08-19
poleca 85% 2658 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Tematem mojej pracy jest porównanie wniosków pochodzących z dwóch wierszy Zbigniewa Herberta pt: „Dlaczego klasycy” oraz „Brak węzła” jako dwa spojrzenia na rolę tradycji antycznej w kulturze współczesnej.

Nie jest to łatwe zadanie, jednak postaram się odpowiednio przedstawić oba dzieła.

Antykowi zawdzięczamy bardzo wiele i choć obecnie tych powiązań nie zauważamy na co dzień, to właśnie starożytna kultura grecka i rzymska w dużej mierze ukształtowała naszą cywilizację. Liczne zależności do mitów, bohaterów, bogów oraz filozofów pochodzące ze starożytności, odzwierciedlają się we współczesności. Nie jest to jednak kultura łatwa. Wręcz przeciwnie - wymaga świetnej znajomości mitologii oraz filozofii.

Lektura wiersza Z. Herberta „Dlaczego klasycy” skłania nas do zapytania: skąd taki tytuł?

Tekst ten mówi o wojnie peloponeskiej. Można go jakby podzielić na dwie strony: z jednej Tukidydes, a z drugiej generałowie. Dowiadujemy się, że bohater nie zdążył przybyć z odsieczą do swoich towarzyszy. Z czasem zrozumiał swój błąd, jednak się go wyparł i z tego powodu zginęło wielu ateńczyków. Tłumaczył się niedoborem statków, panującą zimą, a poza tym płynął szybko - mimo wszystko nie zdążył: „Mówi tylko że miał siedem okrętów była zima i płynął szybko”. Na zakończenie warto dodać: „Zapłacił za to rodzinnemu miastu dozgonnym wygnaniem”.

Po przeciwnej stronie byli generałowie ostatnich wojen, czyli współcześni nam ludzie. Różnili się tym, iż nie potrafili przyznać się do błędu. Zakrywali się paragrafami i twierdzili, że wina nie leży po ich stronie. „Oskarżali podwładnych zawistnych kolegów nieprzyjazne wiatry” – obwiniali wszystko oprócz siebie.

Bez obaw można przyrównać ich do współczesnych ludzi. Obecnie dużo osób „ucieka” od sprawiedliwości posługując się sposobem lub po prostu kłamiąc i oszukując. „Tylko uczciwe życie jest szczęśliwe” – jak powiedział Platon. Co prawda źle świadczy to o nas samych, ale w dzisiejszych czasach nic nie przychodzi łatwo i każdy stara się o dobro tylko dla siebie.

Podsumowując pierwsze dzieło Herberta można powiedzieć, iż współczesna kultura jest zacofana i w tylko w niewielkim stopniu podobna do antyku. Teraźniejszość nie posiada tak dużej wartości, jak przeszłość. Kiedyś liczyło się ludzkie życie i dążono do tego, by było jak najlepsze. Obecnie wielu ludziom jest to zupełnie obojętne.

Sądzę, iż zasady obowiązujące w antyku teraz są nieistotne, chociaż kto wie, może gdyby obowiązywały, życie stałoby się łatwiejsze? Jednak wzorem i drogowskazem mogą być słowa Johna F. Kennedy’ego: „Nie módlcie się o łatwe życie. Módlcie się, żebyście byli silniejszymi ludźmi.”

W wierszu można zauważyć ciekawe porównanie. „Dzbanek rozbity” staje się symbolem każdego z nas. Daje nam radę: gdy będziemy odwoływać się do starożytności to „zginiemy” – nasze życie straci sens.

Interpretacja „Braku węzła” była nieco trudniejsza. Ciężko znaleźć powiązanie do jakiejkolwiek sytuacji. Jednak, gdyby się trochę zastanowić, to wszystkie postacie wiążą się z chwilą, gdy Agamemnon wraca do domu. Wtedy to, jego żona – Klitajmestra – go zabija. Już w tym momencie można zauważyć „odniesienie” do teraźniejszości. W tym dziele Herberta najważniejszy jest tytuł, który oddaje: dwa światy, dwa czasy i dwie kultury. Można by się pokusić o zwrot, że wszystko jest podwójne: bohaterka jest mężatką, a mimo wszystko spotyka się z Agistosem.

Akcja dzieje się jakby w dwóch miejscach, ponieważ najpierw mowa o bohaterce i jej „podwójnym sercu”, a zaraz potem o kolejnej parze i jej planach: Elektrze i Orestesie.

Pozostaje jeszcze najważniejsza sprawa – kultury. W pierwszej „odsłonie” - jakby odzwierciedlenie współczesności. W teraźniejszości często słyszy się o małżeństwach, które mają kochanków – które wiodą podwójne życie. Nie obce jest nam także zabijanie „za nic”, dla satysfakcji lub całkiem bez powodu (dla zabawy). Mimo, że celowe zabójstwo nie jest ludzkie, bo sprawia ból i cierpienie, to dotyczy dzisiejszego świata.

Porównując ten tekst do mitów, można zauważyć duże podobieństwo. Mity odzwierciedlają węzeł, ukryty w tytule. „Brak węzła” tkwi w postaciach, które zachowują się zupełnie inaczej; momentami nie znajduję powiązania między nimi. Kolejne porównanie do współczesności jest takie, iż w micie polała się krew, a w rzeczywistości nic się nie stało. Można powiedzieć, że nasze życie jest grą, teatrem, w którym wszyscy zachowują się jak aktorzy i nikt nie jest naturalny. Podsumowując dzieło Herberta można użyć łacińskiego zwrotu: „Teatr mundi” – życie to teatr.

Podsumowując oba wiersze warto zaznaczyć, iż w każdym z nich znajduje się choć nić powiązania do antyku. Nie zawsze jest to przesłanie wypływające po jednokrotnym przeczytaniu wiersza; czasem potrzeba chwili skupienia i uwagi, aby tę antyczną prawdę odnaleźć. Tak też było w tych dziełach Zbigniewa Herberta.

Mimo, iż są to dzieła o różnej tematyce, to zauważam w nich jednakowy sens i pochodzenie. W wierszu „Dlaczego klasycy” dowiadujemy się o tym, jak źle i nieodpowiedzialnie podchodzą ówcześni ludzie. Jednak w głębi ich zachowań i czynów możemy ujrzeć siebie. Dopiero wtedy uświadamiamy sobie jacy jesteśmy naprawdę.

W drugim tekście natomiast głównym tematem jest celowa śmierć. Agistos zabija Agamemnona praktycznie nie znajdując przyczyny. Jedynym czynnikiem zabójstwa był fakt, iż musiałby kobietę dzielić między innego mężczyznę. W tym momencie kolejne widoczne nawiązanie do współczesności. Obecnie co chwilę słyszy się o zabójstwach bez przyczyny. Mimo iż ni jest to dobre powiązanie do antyku, ale jednak występuje.

Całe nasze życie jest pełne antycznych śladów. Na każdym kroku możemy się z nimi spotkać, nawet nie zdając sobie z tego sprawy. Oba dzieła Z. Herberta również nawiązują do antyku. Czasami jest to myśl ukryta, jednak nietrudno ją zauważyć. Sądzę, iż oba wiersze, mimo różnej tematyki i treści, nawiązują do tego samego … do ludzkiego życia.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Komentarze (4) Brak komentarzy

ten cytat jest odnośnie Tukidydesa: "zrozumiał swój błąd, jednak się go wyparł"

ten za to o generałach: "Różnili się tym, iż nie potrafili przyznać się do błędu. Zakrywali się paragrafami i twierdzili, że wina nie leży po ich stronie. "



Główna różnica między Tukidydesem jest taka, że on wiedział, że zawinił. Nie tłumaczył się, nie "zwalał" na innych, przyjął karę z pokorą. Był honorowy. Zaś wpółcześni jemu (Herbertowi) generałowie byli nie honorowi, kłamali. Tłumaczyli się, odpowiedzialności szukali wśród podwładnych.

mnie tam pomoglo troche bo nie rozumiem tego wiersza 4 zostawiam :*

Ta praca jest cool!!dzieki niej dostalem 4 na semestr!!dzieki karola2505!!uratowalas mi zycie...mam nadzieje ze dasz tu wiecej takich prac

Treść zweryfikowana i sprawdzona

Czas czytania: 5 minut