profil

Nerwica natręctw.

poleca 90% 122 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Wybrałam nerwicę natręctw, ponieważ wydaje mi się ona najbardziej bliska życiu przeciętnego człowieka. Jak przekonamy się w dalszej części pracy, temat ten jest dość prosty w zrozumieniu oraz wyobrażeniu sobie konkretnego przypadku. Na wstępie pragnę przedstawić ogólne wiadomości na temat różnych postaci nerwic.

Definicji nerwic jest wiele, pragnę przedstawić tu jedną z nich: „ Nerwice ( wg M. Jarosza ) – są to psychopochodne zaburzenia czynnościowe o niejednolitym obrazie klinicznym, zwykle z przewagą zmian w zakresie procesów poznawczych”.Jak piszą M. Jarosz i Cwynar istnieją dość liczne podziały nerwic, co jest Uwarunkowane w istotnej mierze rozpowszechnieniem szeregu teorii etiopatogenezy zaburzeń nerwicowych. Antoni Kępiński wyróżnia pięć typów nerwic: neurasteniczną, histeryczną, hipochondryczną, anankastyczną (natręctw) i depresyjną. W oparciu o pracę Jarosza i Cwynara można do tej klasyfikacji dodać jeszcze nerwicę lękową, tzw. nerwicę wegetatywną, tzw. nerwice narządowe, nerwice płciowe.

Oprócz klasyfikacji ważne jest również rozpoznanie objawów nerwic, które za Antonim Kępińskim możemy podzielić na objawy osiowe, występujące w każdej nerwicy, do których autor zalicza: lęk, zaburzenia wegetatywne, egocentryzm i objaw „błędnego koła” oraz objawy brzeżne (inaczej charakterystyczne), na podstawie których można wyróżnić kilka zespołów nerwicowych, czyli postaci nerwic.Nerwica natręctw [ inaczej: nerwica anankastyczna – ananke z grec. znaczy konieczność, przeznaczenie, fatum; nerwica natręctw (obsesyjno – kompulsywna); nerwica z natręctwami; psychastenia (nerwica natręctw i fobie).] rozwija się zwykle powoli. Cecha zaburzeń zachowania występujących w zespole anankastycznym jest przymus. Lęk nerwicowy koncentruje się tutaj w sytuacji bezsensownej na pozór oderwanej od aktualnych przeżyć chorego. Pojawiają się sprzeczne z zasadniczymi tendencjami osobowości wyobrażenia, skojarzenia, myśli, wątpliwości, obawy, wobec których wysiłek woli by usunąć je ze świadomości jest całkowicie bezskuteczny. Im bardziej chory walczy z objawami, tym silniej występują utrudniając, a nieraz uniemożliwiając mu normalne życie.

Objawy anankastyczne wg A. Kępińskiego mogą wystąpić w trzech formach, które niejednokrotnie przeplatają się u tego samego chorego, mianowicie w formie myśli natrętnych (obsesje), czynności przymusowych (kompulsje) i natrętnych lęków (fobie). Ich wspólną cechą jest perserweracyjny przymus, tj. powtarzanie się w sposób stereotypowy i zwykle wbrew woli chorego oraz obcość; chory odczuwa je jako coś obcego, z czym usiłuje walczyć, co mu dokucza.Natręctwa myślowe czyli obsesje są uporczywą i irracjonalną myślą, która pojawia się w świadomości niepotrzebnie, której nie można dowolnie z niej usunąć. Prawie każdy z nas ma czasami łagodne natręctwa myślowe, takie jak dręczące nas drobne zmartwienie: „Czy rzeczywiście zamknąłem drzwi?” lub prześladująca nas uporczywie melodia czy piosenka, której po prostu nie możemy wyrzucić ze swej świadomości. Większość z nas czasami czuje się też nieco lepiej, odpukawszy rytualnie w niemalowane drewno itp.Chociaż łagodne natręctwa myślowe, takie jak nieustannie powracająca melodia, mogą być denerwujące to jednak prawdziwe, neurotyczne natręctwa myślowe są bardziej natarczywe i tak niepokojące że zaczynają zakłócać wszystkie dziedziny codziennego życia danej jednostki. Często koncentrują się one wokół chorobliwych myśli o śmierci, samobójstwie lub nieustannych fantazji o popełnieniu morderstwa w jakiś brutalny sposób. Silne obsesje mogą prawie całkowicie uniemożliwiać normalne funkcjonowanie – pacjenci mogą być tak przygniecieni ciągłymi natrętnymi myślami, że nie mogą skoncentrować się na jakichkolwiek innych myślach i nie są w stanie zapanować nad występowaniem czy kierunkiem myśli natrętnych.

W jednym z wyjaśnień funkcji, jakie spełniają natręctwa podkreśla się, że strukturalizują one w pewien sposób nie w pełni uświadomione dążenia, które są spostrzegane (na pewnym poziomie) jako chaotyczne i niebezpieczne. Myśli natrętne nie tylko ograniczają działanie, lecz także nie dają dostępu silnym emocjom takim jak uczucie nienawiści, destrukcji czy pożądanie. Dla osoby ogarniętej myślami natrętnymi stanowią one barierę między afektem i działaniem, stają się ostateczną rzeczywistością, z którą ma ona wciąż do czynienia, zamiast narażać się na konsekwencje podjęcia upragnionego, lecz zakazanego działania.

Tematyka natrętnych myśli obraca się wokół kilku stałych motywów: możliwość zabrudzenia się i infekcji, choroba i śmierć, agresja i przemoc, katastrofy i niebezpieczeństwa. Bardzo często występują motywy religijne i związane z moralnością oraz obsesje seksualne. Charakterystyczny dla natręctw jest fakt, że zwykle dotyczą one czynności rutynowych, a więc takich, w których częste powtarzanie doprowadziło do ich pewnej automatyzacji.

Czynności przymusowe, czyli kompulsje, polegają na powtarzaniu w stereotypowy sposób jakiejś czynności wbrew własnemu rozsądkowi i własnej woli. Im silniej chory z nimi walczy, tym większy odczuwa przymus ich wykonywania. Wykonywanie czynności przymusowej przynosi chwilową ulgę, wkrótce jednak potrzeba jej wykonania wraca na nowo. Symptomatologia czynności przymusowych jest bogata. Najczęściej spotyka się przymusowe mycie rąk, rytuały przy ubieraniu i rozbieraniu, sprawdzanie siebie (czy dobrze wykonało się określoną czynność), „odczynianie”(wykonywanie różnego rodzaju czynności, które mają uchronić przed złem). Mimo wielokrotnego powtarzania czynności przymusowe nigdy nie ulegają automatyzacji, zawsze im towarzyszy świadomy akt decyzji, i to decyzji o dużym współczynniku wahania się: zrobić to, czy nie zrobić. Ale d4ecyzja jest z góry przesądzona; mimo wahania i walki w końcu czynność zostanie wykonana. Potrzeba wykonania czynności natrętnej wzrasta częściej na podłożu fobii, natrętnych wątpliwości lub wiary w magiczną skuteczność czynności przymusowej. Wątpliwości, czy jakaś czynność została wykonana należycie, kończą się jej powtórzeniem. Niekiedy daną czynność powtarza się określoną ilość razy. Liczba określająca, ile razy trzeba czynność powtórzyć, odgrywa rolę liczby magicznej. Tylko ona może zabezpieczyć przed złym wykonaniem.Natrętne lęki (fobie) są przez niektórych autorów traktowane oddzielnie od innych objawów anankastycznych ze względu na dominujące w nich uczucie lęku. Fobie cechują się perserweracyjnym przymusem, występują stale w określonej sytuacji. Poza tym fobie zwykle przeplatają się z myślami natrętnymi i czynnościami przymusowymi. Często czynności przymusowe są wynikiem fobii, jak np. w przypadku przymusowego mycia rąk. Mamy różne rodzaje fobii, claustrophobia – lęk przed zamkniętą przestrzenią, agoraphobia – lęk przed przestrzenią otwartą, ereutophobia – lek przed zaczerwienieniem się, bacteriophobia – lęk przed bakteriami, ochlophobia – lęk przed poruszanbiem się w ruchu ulicznym, dromophobia – lęk przed podróżowaniem, mysophobia – lęk przed zabrudzeniem się, carcinophobia – lęk przed zachorowaniem na raka, nosophobia – lęk przed zachorowaniem, itp. Dysponując słownikiem greckim, można nazwy tego rodzaju mnożyć w nieskończoność, gdyż każda sytuacja, przedmiot, osoba może być źródłem natrętnego lęku. W fobiach lęk

zostaje jakby zamknięty w określonej, często absurdalnej sytuacji. Lęk anankastyczny jest niezwykle silny, towarzyszy mu najczęściej gwałtowne wyładowanie wegetatywne – bicie serca, mdłości, zaburzenia równowagi, itp. Wśród chorych na natręctwa można wyróżnić, z klinicznego punktu widzenia, kilka podstawowych grup: (1) chorzy, u których głównym objawem są natręctwa ruchowe pod postacią mycia się i czyszczenia, (2) chorzy, u których głównym objawem jest nieustanne sprawdzanie, (3) chorzy z innymi natrętnymi czynnościami, (4) chorzy z myślami natrętnymi bez jawnych natręctw ruchowych, (5) chorzy z pierwotnym spowolnieniem. Natręctwa są schorzeniem dość rzadkim. Choruje na nie jedna na dwa tysiące osób.

Znane są liczne próby wyjaśnienia genezy natręctw, poniżej przedstawię niektóre z nich:
Wg koncepcji psychoanalitycznej, która jest najstarszą i najpopularniejszą koncepcją, przyczyny natręctw można wyjaśnić na kilka sposobów. Przytoczę tutaj jeden z nich. Natręctwa są przejawem głęboko ukrytych, nieświadomych problemów. Pewne wspomnienia, pragnienia czy też konflikty psychiczne są wypierane, gdyż w przeciwnym razie musiałby im towarzyszyć lęk. Wyparte dążenia objawiają się później jako objawy nerwicowe. Zatrzymanie się w określonej fazie rozwoju, spowodowane różnymi czynnikami działającymi w okresie formowania się psychiki, prowadzi do ujawnienia się w późniejszych latach określonych objawów nerwicowych. Zgodnie z tą koncepcją natręctwa wynikają z zatrzymania się w fazie zwanej analno – sadystyczną, w której kształtują się u dziecka nawyki czystości. Z tą samą fazą rozwoju wiąże się późniejsza agresja i gniew. Przeżyte wówczas doświadczenia, impulsy, konflikty, pragnienia i rozczarowania czynią człowieka podatnym na natręctwa. Natrętne myśli i czynności należą do mechanizmów obronnych, ułatwiających stłumienie rzeczywistych, ukrytych lęków.
Niewiele jest faktów świadczących o słuszności tej koncepcji psychoanalitycznej. Jest to jedna z tych teorii, które nie łatwo potwierdzić. Wg koncepcji behawiorystycznej – teorią wyjaśniającą genezę natręctw jest teoria uczenia się. Głosi ona, że objawy nerwicowe oraz liczne inne zaburzenia zachowania są nabyte lub mówiąc inaczej – wyuczone. Skojarzenie pewnych bodźców z przykrymi lub przerażającymi doświadczeniami powodują, że człowiek uczy się reagować na owe bodźce lękiem, mimo że w rzeczywistości nie ma w nich nic niebezpiecznego. Uczy się także tego, że pewne zachowania tłumią lęk. Zachowania te utrwalają się i przybierają charakter nawykowy dzięki wzmocnieniu, jakim jest redukcja lęku. Teoria uczenia się nie wyjaśnia wszystkich objawów natręctw.Koncepcja biologiczna – wysunięto przypuszczenie, że natręctwa maja podłoże biologiczne. Zgodnie z tą hipotezą natręctwa wynikają z zachowania równowagi biologicznej w mózgu, a ściślej rzecz biorąc, z niedoboru serotoniny, ważnego przekaźnika synaptycznego, tzn. substancji chemicznej przekazującej informacje między komórkami mózgu. Hipoteza powyższa opiera się na fakcie, że przeciwdepresyjny lek klomipramina, który hamuje fizjologiczną utratę serotoniny, działa terapeutycznie w przypadku natręctw. Również i ta koncepcja nie jest w pełni wiarygodna. W podsumowaniu chciałabym napisać, iż temat nerwic, a w tym nerwicy natręctw jest bardzo szerokim tematem. Można byłoby pisać i pisać. Starałam się jednak wybrać najważniejsze rzeczy spośród przeczytanej literatury, takie, które mnie zwykłego człowieka mogłyby zainteresować odnośnie tego tematu. Było to dla mnie ciekawe doświadczenie i mam nadzieje, że wiadomości, które uzyskałam zostaną na długo w mojej pamięci.


BIBLIOGRAFIA:
„Encyklopedia pedagogiczna” (red.) Pomykało W., Warszawa 1997 r..
Kępiński A., „Psychopatologia nerwic”, Państwowy Zakład Wydawnictw Lekarskich, Warszawa 1986 r..
Padmal de Silva, Stanley Rachman, „Nerwica natręctw”, PWN, Warszawa 1994 r..
„Podstawy psychiatrii”, Jarosz M., Cwynar S., Państwowy Zakład Wydawnictw Lekarskich, Warszawa 1983 r..
Zimbardo P. G., Ruch F. L., „Psychologia i życie”, PWN, Warszawa 1997 r..

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 9 minut