profil

Jak rozumiesz słowa motta: "To ludzie ludziom zgotowali ten los"?

Ostatnia aktualizacja: 2021-05-26
poleca 85% 2469 głosów

Stefan Żeromski

Pytanie zawarte w temacie rozprawki dotyczy tak szerokiego i niemal niepojętego zakresu ludzkich dziejów, historii i problemów, że nie sposób ustosunkować się do słów tytułowego motta bez rozpatrywania konkretnych przykładów wpływu ludzi na swoich bliźnich. Bóg obdarzył człowieka wolną wolą, którą możemy wykorzystać w dobry, bądź zły sposób. Być wolnym znaczy żyć tak by nie odbierać wolności ludziom, którym należy się ona dokładnie tak jak każdemu z nas. Wielu nie zgadza się z tym poglądem czego efekty zapisały się na kartach historii, jako najtragiczniejsze losy naszego narodu. Na ich podstawie postaram się dowieść, iż stwierdzenie "to ludzie ludziom zgotowali ten los" całkowicie streszcza przyczyny ludzkich trosk i okropnych wydarzeń z przeszłości jak i dzisiejszych czasów.

Zapatrując się w przeszłość, staramy się doszukać odpowiedzi na pytanie: skąd ten świat ma w sobie tyle zła, gdzie są jego początki? Już biblijni Adam i Ewa świadczą o tym że przez ludzką nie pokorę i głupotę, człowiek potrafi krzywdzić swoich bliźnich nieodpowiedzialnością i egoizmem. Ten fragment starego testamentu bardzo dokładnie obrazuje nieumyślność człowieka i jego skłonność do ulegania pokusom, które mogą przynieść mu jakąś korzyść. Tylko krok dzieli takie postępowanie od gotowości do krzywdzenia innych ludzi na koszt swojego dobra. A przecież zachowania podobne do czynu Adama nie są nam obce zatem czy każdy człowiek ma w sobie zakodowaną część nielojalności i egoistycznego dążenia do swoich celów nawet kosztem innych?

Do potwierdzenia mojego zdania posłużę się kolejnym argumentem w którym pragnę przedstawić okropny los polskiej ludności, który był efektem najazdu naszych zachodnich "sąsiadów" w czasie drugiej wojny światowej. Kogo poza nimi można winić za zbrodnie jakich dokonano? Bóg jest nauczycielem życia, lecz nie jego wykonawcą. Wpływ Boga na człowieka kończy się wraz z momentem kiedy dana osoba odrzuca Jego nauki i traci chęć do bycia dobrym i prawym. Reszta zostaje powierzona wolnej woli bazującej na sumieniu i poczuciu wartości. Nasuwa się zatem pytanie: Czy Bóg towarzyszył krzywdzonym ludziom w Oświęcimiu, kiedy byli poniżani, katowani, zabijani? Myślę, że tak, był przy nich nieprzerwanie, lecz nie miał wpływu na działania oprawców którzy odrzucili naukę i miłość Chrystusa, na rzecz własnych korzyści materialnych. W tym momencie z pełnym przekonaniem mogę stwierdzić, że to ludzie ludziom zgotowali ten los, wbrew Bożym nauką i przykazaniom.

Ostatnim argumentem, będą wnioski wysunięte z rozpatrzenia obecnej sytuacji w Polsce. Nasza ojczyzna przeszła wiele w swej historii, ale jak pisał S. Żeromski w powieści pt. "Przedwiośnie": "jak długo będziemy jeszcze zwalać winę na zaborców?". Myślę, że obecna sytuacja naszego kraju mogłaby być znacznie lepsza, gdyby nie ta cząstka Adamowego zachowania w każdym z nas. Wielu ludzi cierpi straszliwą biedę, lecz niewielu to dostrzega. Wielu ludzi idzie wyłącznie za głosem swoich potrzeb nie zważając na krzywdy, jakie wyrządza innym.

Podsumowując cała powyższą argumentacje jestem przekonany, że to ludzie odpowiadają za los swoich bliźnich, bo tylko oni mogą stać się przyczyną ich cierpień i problemów. Można także ze smutkiem stwierdzić, że skoro przez cały bieg historii postępowanie ludzi się nie zmieniło to nie zanosi się także by zmieniło się ono w najbliższej przyszłości o ile kiedykolwiek miałoby to zrobić. Ludzie mają w sobie pewną okropną część własnej duszy i sumienia pozwalającą na kierowanie się wartościami materialnymi w dążeniu do swojego szczęścia i to właśnie ona jest ich ograniczeniem w budowaniu dobrego świata.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Opracowania powiązane z tekstem
Komentarze (1) Brak komentarzy

Bardzo ładna praca :):)

Treść zweryfikowana i sprawdzona

Czas czytania: 3 minuty