profil

Czy Polacy powinni zapomnieć o okropnościach II wojny światowej?

poleca 85% 152 głosów

Treść Grafika Filmy
Komentarze
Kamienie na szaniec Tadeusz Gajcy

Na pewno nie. Nie powinniśmy zapominać ani o potwornościach II wojny światowej, ani o koszmarach żadnej innej wojny. Literatura łagrowa i wojenna ma nam przypominać o tym wszystkim, z czym łączy się wojna i czym tak naprawdę jest okupacja. Nie pozwala nam ona zapomnieć o wszystkich okropnościach, które przeżywali nasi przodkowie w obronie ojczyzny.

II wojna światowa zaznaczyła się z historii ludzkości szczególnym okrucieństwem i masową zagładą. Ludzie posiadając odpowiedni sprzęt i możliwości zabijali się tak barbarzyńsko jak nigdy w historii. Poeci, pisarze, a także zwykli ludzie tego okresu pozostawili nam opisy, wspomnienia i pamiętniki tamtych czasów. Jest to obraz tamtych krwawych dni, tragedii narodu i pojedynczego człowieka. Oni wszyscy pozostawili nam to ku przestrodze. Nie chcieli, by przyszłe pokolenia popełniały te same błędy. Chcieli nas ustrzec przed tym wszystkim, co sami musieli przeżyć. Musimy znać te przekazy, aby móc zrozumieć przesłanie tych ludzi. Tylko doświadczenia poprzednich pokoleń mogą nas ustrzec przed tymi samymi pomyłkami.

Każda wojna jest złem. Jest wiele przykładów w literaturze potwierdzających tę tezę. Jednym z nich są bohaterowie „Kamieni na szaniec” Aleksandra Kamieńskiego. Chłopcy, którym zabrano dzieciństwo, którzy musieli zgiąć dla wyższego dobra. Ludzie, dla których śmierć była spełnieniem marzeń o wolnej ojczyźnie. Chłopcy, którzy żyli w złych czasach, czasach, które nie pozwalały na marzenia. Ta książka pokazuje, czym tak naprawdę jest wojna. Wojna jest śmiercią marzeń, jest zagładą człowieczeństwa, jest złym czasem.

W czasie wojny i okupacji powstało wiele utworów traktujących o ty, co przeżywali walczący ludzie. Wojna jest opisywana przez tych, którzy byli najbliżej niej. Przez walczących żołnierzy, uciekających cywili, przerażonych ludzi. Krzysztof Kamil Baczyński opisywał wojną jako „Taki to mroczny czas. Ciemna noc, tak już dawno ciemna noc, a bez gwiazd,”. Dla poety jest to czas cieni i nocy. Wie, że nigdy nie zapomni niesprawiedliwości wojennych, ani tego wszystkiego, co zobaczył w tym mrocznym czasie. Wie także, że nie będzie zawsze pamiętał krzywdy, które sam wyrządził innym. Innym poetą opisującym walkę jest Tadeusz Gajca. O czasie wojny pisze on: „Stać będziemy pod ulicznym drzewem, kiedy salwa znajoma nam porwie pamięć dobrą o pogodnym niebie,”, a także „jeszcze tkliwiej osypywać piach, jeszcze mocniej nad krzyżami nucić, nam już tylko milcząco rosnąć i pod iskrą śmiertelną stać,”. Pisze ona o straconej nadziei na lepsze jutro. Pisze o tym, że przestał wierzyć w koniec tych smutnych dni. Mówi, że nie wróci do nas prężna wiosna. Celem ich wszystkich było pokazanie tego, co niesie wojna. Poeci chcieli dać nam symbol, który zawsze będzie przypominał o tym, co najważniejsze – o pokoju. Paradoksalnie chcieli uświadomić przyszłym pokoleniom wagę pokoju. Pisząc o wojnie ukazywali potrzebę pokoju.

Nie możemy zapominać o okropnościach wojny, bo wtedy zapomnimy o wadze pokoju. Te wspomnienia muszą nam cały czas przypominać o tym wszystkim, czym jest wojna. Pokazują nam, że wojna nie jest rozgrywka polityczną, ale tragedią ludzi. Jest to noc, po której nie przychodzi dzień. Pisarze i poeci mówią nam o tym, że wojny nie można zapomnieć. Wojna zmienia ludzi za zawsze. Musimy pamiętać o przeszłości by móc budować przyszłość omijając błędy poprzednich pokoleń.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 3 minuty