profil

Wygrałem w totolotka

poleca 85% 182 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Kilka dni temu postanowiłem spróbować swojego szczęścia w totolotku. Dostałem 10 zł od babci, więc od razu po lekcjach poszedłem do pobliskiej kolektury. Początkowo traktowałem to jak zabawę, ale w momencie gdy wziąłem do ręki kupon, zacząłem się denerwować. Próbowałem się skupić, ale nie mogłem wymienić 6 wygrywających liczb. W końcu wpisałem: 20, 32, 16, 5, 1, 4. Chuchnąłem 3 razy i podałem pani do zatwierdzenia. Po wyjściu trochę się uspokoiłem. Wróciłem do domu i odłożyłem kupon na biurku.

Po dwóch dniach było losowanie. Pełen zdenerwowania usiadłem przed telewizorem. W głowie szalały mi myśli: ”Jak ja chciałbym wygrać! Te sześć liczb mogą zupełnie zmienić moje życie, wyjadę na Karaiby, kupię wielki dom, wszystko się zmieni!” Nogi mi drżały, ręce mocno ściskały kupon. Nagle napięcie sięgnęło zenitu. Prezenter podyktował liczby:1, 5, 4, 16, 32, 20. Nie mogłem uwierzyć, myślałem że źle usłyszałem, ale było jasne: Wygrałem 2 mln zł. Podskoczyłem z radości z fotela i zacząłem biegać i skakać ze szczęścia. Moi rodzice nie mogli zrozumieć co mówię. W końcu stanąłem i wykrzyknąłem jak najgłośniej mogłem: „WYGRAŁEM W TOTOLOTKA”

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 1 minuta