Czy pieniądze dają szczęście? - rozprawka

Moim zdaniem pieniądze mogą dawać szczęście, a w wielu przypadkach faktycznie dają. Spróbuję to udowodnić, podając argumenty z życia codziennego oraz z książek.

Mówi się, że "pieniądze nie dają szczęścia", że szczęście to bycie zdrowym. Ja się w stu procentach z tym zgadzam, jednakże... za właśnie pieniądze można kupić leki, zapłacić nimi za regularne badania, a w przypadku zachorowania - opłacić leczenie. O tym się nie mówi - dlaczego? Ludzie myślą, że jeżeli będą mówić dzieciom, że pieniądze dają szczęście to zostaną one małymi sknerami lub kimś podobnym.

Nie można także od razu popadać w paranoję - pieniądze dają szczęście, ale z umiarem. Gdyby np. można było wybrać pomoc osobie bliskiej lub banknot, powinno się oczywiście wybrać pomoc osobie bliskiej.

W książce pt. "W pustyni i w puszczy’’ Henryka Sinkiewicza pieniądze bardzo pomogły w poszukiwania Stasia i Nel - kupowano za nie bilety do środków transportu, tak, aby można było podążać za zagubionym rodzeństwem. Ich ojciec mógł za pieniądze także zakupić broń, dzięki której mógłby odeprzeć atak jakiegoś dzikiego zwierzęcia.

W książce pt. "Kamienie na szaniec" A. Kamińskiego , harcerze, w tym właśnie Alek, Rudy i Zośka, mogli za pieniądze kupić potrzebny sprzęt do wykonania akcji. Na przykład zakupiona wcześniej broń mogła pomóc w obronie przeciwko Niemcom. Dzięki zakupowi broni odbili także Rudego z więźniarki.

Wiele osób mówi także, że "pieniądze nie dają szczęścia", ponieważ boją się, co ludzie o nich pomyślą. Ja jestem szczery, nie wstydzę się przyznać tego, co dają pieniądze, oczywiście bez przesady. Pieniądze są także czymś, do czego trzeba dorosnąć - jeżeli jest się jeszcze młodym, nie ma się dokładnie wykształconego wyobrażenia o wartości pieniądza. Dzieci nie rozumieją, że żeby pieniądze znalazły się w bankomacie, należy je najpierw wpłacić, a żeby je wpłacić - wcześniej je zarobić przy ciężkiej pracy. W związku z tym zarabianie pieniędzy może wiązać się również z satysfakcją z ich zdobycia.

Pieniądze mają także udział w nauce - dzięki nim rozwijane są różnorodne uniwersytety, takie jak np. Warszawski Uniwersytet Medyczny. W nim z kolei mogą kształcić się przyszli lekarze, naukowcy, którzy będą mogli ratować życie ludzkie, a przecież to ono jest najważniejsze. Będą mogli też powodować, że ludzie będą szczęśliwi lecząc ich choroby, uśmierzając ból, dając nadzieję na zdrowe i długie życie.

Niedawno przeczytałem porywający i ciekawy reportaż "Republika Samsunga. Azjatycki tygrys, który podbił świat technologii" Geoffreyego Cain’a. Dzięki pieniądzom założyciele firmy Samsung mogli spełniać marzenia i produkować własne urządzenia udogadniające ludziom życie - np. smartfony, produkty RTV AGD, i wiele więcej. Robili to, co kochali.

Dzięki pieniądzom także rozwijają się miasta - dzięki nim pojawiają się nowe stanowiska pracy, nowe środki transportu jak np. tramwaje i autobusy, które ułatwiają życie codzienne. Powstają dzięki nim także miejsca rozrywki, gdzie można miło spędzić czas, zrelaksować się, być po prostu szczęśliwym.

Za pieniądze nie można kupić miłości, przyjaźni i powodzenia w życiu codziennym. Mogą one jednak w dużym stopniu dawać radość i ułatwiać nam życie. Mądrze wykorzystane, mogą dawać szczęście nie tylko nam, ale i innym.