profil

Obrzedy Dziadów

poleca 85% 121 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Dość długo chodziłem po cmentarzu między grobami , więc musiałem już wracać . Zatrzymałem się obok kaplicy . Zobaczyłem , że zbierają się tam ludzie,więc także wszedłem  do środka. Zdążyłem w ostatnim chwili , ponieważ jeden z mężczyzn rozkazał zamknąć drzwi ,zasłonić okna , a także zgasić wszystkie światła i świece. Następnie rozkazał zapalić garść kądzieli . Nie wiedziałem o co chodzi. Byłem przerażony , ale już musiałem zostać. Niespodziewanie ujrzałem dwa duszki , przypominające aniołki . Mówiły ,że nie mogą dostać się do nieba ,ponieważ nie zaznały goryczy na ziemi . Prosiły o dwa ziarnka gorczycy . Guślarz dał im to czego chciały , a potem wygonił duszki wypowiadając dziwne dla mnie słowa. Już mniej się bałem . Myślałem , że to koniec i , że będę mógł wrócić do domu , lecz nagle prowadzący rozkazał rozpalić wódkę. Zjawiło się widmo , któremu towarzyszyły ptaki . Chciał , aby mu dać trochę wody i dwa ziarnka pszenicy . Guślarz odmówił mu pomocy ,po rozmowie z towarzyszącymi mu ptakami. Mówiły ,że był złym panem dla swoich poddanych . Po tych słowach prowadzący wygonił ducha . Stwierdziłem ,że to niesamowite . Mężczyzna rozkazał jeszcze zapalić wianek . Pojawił się duch dziewczyny ; miała na imię Zosia . Mówiła , że nie zaznała prawdziwego szczęścia na ziemi . Chciała tylko odnaleźć sens życia . Prowadzący nie mógł jej pomóc. Na koniec rozrzucił jakieś ziarno po kaplicy . Po chwili rozkazał otworzyć drzwi , odsłonić okna i zapalić świece . Odetchnąłem z radością . Mogłem już wrócić do domu . Byłem zachwycony , że przeżyłem coś tak nie zwykłego .

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 1 minuta