profil

Tchórzostwo czy rozsadek?

poleca 88% 105 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Zdarza się czasami, że próbujemy oceniać zachowanie innych nie znając szczegółów danej sytuacji. Czasami myślimy o osobie, która boi się pomóc w chwili zagrożenia, że jest tchórzem. Przed takim sądem musimy jednak ocenić czy niesienie tej pomocy nie zagroziłoby zdrowiu osobie niosącej pomoc. Jest wielu ludzi, którzy zdają sobie sprawę o potrzebie niesienia pomocy, ale przeraża ich myśl o zagrożeniu swojego życia lub zdrowia i ta właśnie myśl ich paraliżuje. Jest jednak też grupa ludzi, którzy nie niosą tej pomocy ze względu materialnych tzn. nie chcą pobrudzić lub zniszczyć ubrania. Takie zachowanie odbieramy negatywnie. Jednak wiele razy jest to tylko pretekst, aby ukryć faktyczne powody, czyli bojaźń czy tchórzostwo.

Grupę ludzi, która niesie pomoc potrzebującym w chwili zagrożenia narażając siebie nazywamy bohaterami. Nie zważając na to, co stanie się z nimi. Najważniejsze w danym momencie jest dla nich życie drugiego człowieka. Są i tacy, którzy pomagają innym dla zdobycia sławy, rozgłosu czy zaimponowania np. kolegom.. Inni pomimo bohaterskiego czynu chcą pozostać anonimowi. Tak więc, zarówno bohater jak i tchórz ma różne oblicze.

Osoba, która oceniana jest jako tchórz może być samolubna i myśli tylko o sobie, aby w tym momencie nie zaznać uszczerbku na zdrowiu. Również jest to też ktoś, kto nie niesie pomocy, ponieważ paraliżuje go strach. Takie zachowanie jest bardzo często uwarunkowane genetycznie u osób delikatnych i nieśmiałych.

Z bohaterami jest podobnie. Najcenniejsza jest pomoc bezinteresowna, gdy pomagający chce zostać anonimowy. Jednak bohater to też ten, kto pomoże dla rozgłosu, ponieważ ważny jest efekt pomocy. Często jest to ratowanie życia drugiego człowieka. Przykład różnie pojmowanego bohaterstwa bądź tchórzostwa to ratowanie osoby tonącej. Trzeba bardzo trzeźwo ocenić sytuację, warunki i swoje możliwości.

Można umieć pływać, ale gdy wskoczy się w wir nie pomożemy osobie tonącej, a nawet sami możemy utonąć. W innym przypadku można mieć za mało siły, żeby doholować tonącego do brzegu. Jednak, gdy nie udzielimy pomocy, a osoby postronne wiedzą, że potrafimy pływać mogą uznać nas za tchórza.

Według mnie nie powinno się pochopnie oceniać ludzi, gdy nie znamy ich i nie wiemy nic o nich. Trzeba umieć postawić się w sytuacji tej osoby. Musimy sobie wyobrazić jakbyśmy my się czuli, gdyby ktoś obcy powiedział, że jesteśmy tchórzem. On przecież nie wie, jacy my jesteśmy i co czujemy. Często pochopnie oceniamy ludzi, gdyż nie umiemy znaleźć się na ich miejscu w danej sytuacji. Jesteśmy też odważniejsi przy swoich kolegach, chcemy im pokazać swoją odwagę.

Niestety większość ludzi nie potrafi zrozumieć innych i pochopnie ich oceniają.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Opracowania powiązane z tekstem

Czas czytania: 2 minuty

Podobne tematy